LGP w Czajkowski: zwycięstwo Słoweńca. Tylko jeden Polak zapunktował

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Krzysztof Miętus
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Krzysztof Miętus
zdjęcie autora artykułu

Słoweniec Anze Lanisek wygrał sobotni indywidualny konkurs LGP w skokach w rosyjskim Czajkowskim. Dwa kolejne miejsca zajęli reprezentanci gospodarzy - Klimow i Korniłow. Z 5 Polaków zapunktował tylko Krzysztof Miętus (27. miejsce).

Do rosyjskiego Czajkowskiego, podobnie jak do japońskiej Hakuby, nie przyjechało wielu skoczków ze światowej czołówki. Przede wszystkim zmagania odpuścił lider tegorocznej edycji Letniego Grand Prix Dawid Kubacki oraz pozostali najmocniejsi Biało-Czerwoni.

Szkoleniowcy naszej reprezentanci wysłali do Rosji kadrę opartą na zawodnikach z kadry B i C. Jedynym skoczkiem z grupy prowadzonej przez Stefana Horngachera był Krzysztof Miętus. I to właśnie ten zawodnik jako jedyny z Polaków reprezentował nasz kraj w drugiej serii sobotnich zmagań. Pozostali skoczkowie, Krzysztof Biegun, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek i debiutant w zawodach tej rangi Bartosz Czyż, nie awansowali do finałowej trzydziestki.

Miętus nie włączył się do walki o czołowe lokaty. Po skokach na 127 oraz zaledwie 111 metrów 26-latek z Zakopanego został sklasyfikowany na 27. pozycji.

Zmagania na największej skoczni kompleksu Śnieżynka wygrał Słoweniec Anze Lanisek. Po pierwszej serii podopieczny Gorana Janusa był poza czołową trójką, ale fenomenalny skok w finale (143 metry) zapewnił mu triumf w sobotniej rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol piłkarza AS Monaco

Z dwóch kolejnych miejsc na podium cieszyli się gospodarze. 2. miejsce zajął letni rekordzista obiektu Jewgienij Klimow, a czołową trójkę uzupełnił jego rodak, doświadczony Denis Korniłow.

Na półmetku konkursu prowadził Johann Andre Forfang. W finale Norweg, dla którego sobotni konkurs był dopiero pierwszym startem w Letnim Grand Prix 2017, zaprezentował się jednak znacznie słabiej i po skoku na 125,5 metra musiał zadowolić się 4. lokatą.

Niespodzianką in minus zawodów była postawa Kennetha Gangnesa. Norweg, który obok Junshiro Kobayashiego był wymieniany w gronie głównych faworytów zawodów, zajął dopiero 46. miejsce po skoku na 113. metr. Wspominany Japończyk po dwóch triumfach w Hakubie tym razem musiał zadowolić się 10. lokatą.

W niedzielę w Czajkowskim odbędzie się drugi konkurs. Początek kwalifikacji o 12:00, a pierwszej serii konkursowej o 13:00. Podsumowanie zawodów na WP SportoweFakty.

Wyniki sobotniego konkursu LGP w Czajkowskim:

miejscezawodnikkrajodległościłączna nota
1.Anze LanisekSłowenia129/143265,6
2.Jewgienij KlimowRosja132/137,5261,2
3.Denis KorniłowRosja136,5/127,5249
4.Johann Andre ForfangNorwegia139,5/125,5248,9
5.Anze SemenicSłowenia138/130,5247,7
6.Alex InsamWłochy133/131246,4
27.Krzysztof MiętusPolska127/111200,6
33.Krzysztof BiegunPolska122100
37.Paweł WąsekPolska118,595,7
45.Bartosz CzyżPolska112,590,1
50.Andrzej StękałaPolska110,584
Źródło artykułu: