Takim obrazkiem się pożegnamy. Dziękujemy za udział w relacji i życzymy miłego popołudnia oraz wieczoru.

Dziś jeszcze starcia Chinek z Holenderkami oraz Brazylijek z Niemkami. Będziemy informować o ich przebiegu na naszym portalu.

W grupie pozostaje Polkom jeszcze starcie z Niemkami. Zaplanowano je na piątek na godzinę 16:30.

To pierwsze zwycięstwo Biało-Czerwonych na turnieju w Szwajcarii.

Pogubiły się rywalki i splasowały w siatkę.

Sędziowie nie widzą podwójnego odbicia po stronie Tajek, ale Polki mają Malwinę Smarzek, która mocnym zbiciem wyjaśniła całe zamieszanie.

Ale... nie wolno psuć zagrywek w takim momencie! Tego grzechu dopuściła się Kąkolewska.

Przyjęcie Mędrzyk wrzucające w siatkę, rozegranie Wołosz na granicy błędu, ale pani arbiter przymknęła na wszystko oko i Agnieszka Kąkolewska mogła zdobyć punkt.

Nie udało się skończyć akcji Kąkolewskiej, ale uderzenie Smarzek było tak mocne, że nawet pracowite w obronie Tajki już nie dały rady.

Aj, znów Polki oddają punkty. Najpierw zepsuta zagrywka, później autowy atak Natalii Mędrzyk.

Znów punktuje polskie lewe skrzydło, a konkretnie Natalia Mędrzyk!

Hattaya Bamrungsuk bezkompromisowa w ataku z przesuniętej krótkiej.

Natalia Mędrzyk nie kończy ataku po skosie, ale poprawka Efimienko już udana i skuteczna.

Pewnie z I strefy uderzyła Monika Bociek.

Zatrzymana Malwina Smarzek. Sporo miejsca było po prostej, ale polska atakująca wybrała skos.

A teraz na punkt zamienia atak z przechodzącej piłki.

I ponownie Malwina Smarzek. Wraca do swojego optymalnego poziomu w ofensywie polska atakująca.

Popsute zagrywki z obu stron.

Malwina Smarzek skuteczna na lewym ataku.

Agnieszka Kąkolewska i jej atak ze środka pozwalają Polkom zrobić przejście.

Dłuższa akcja znów dla Tajek. Pimpichaya Kokram jako pierwsza w niej zdecydowała się uderzyć mocniej.

Tym razem środkowa reprezentacji Tajlandii uderzyła mocniej i to dało pozytywny efekt dla jej ekipy.

Hattaya Bamrungsuk ze środka kiwa na opadający, czy nawet wręcz stojący blok w postaci Joanny Wołosz.

Ajcharaporn Kongyot mieści się między antenką i blokiem Polek.

Nonszalancka przebijanka w wykonaniu Pleumjit Thinkaow i jeszcze bardziej nonszalancka postawa Polek w obronie. Tajki mają punkt.

I na dokładkę blok Kąkolewskiej na Wilavan Apinyapong!

Agnieszka Kąkolewska przebija się przez dłonie Pleumjit Thinkaow.

Polki znów zaczęły kończyć kontrataki. Malwina Smarzek w pewnym uderzeniu z prawego skrzydła.

Obity tajski blok przez Natalię Mędrzyk, która uderzyła po prostej.

Rozpoczynają Polki. Na boisku Martyna Grajber za Patrycję Polak.

Skoro mamy chwilkę przerwy, popatrzmy na kilka ujęć z tego meczu.

I jeszcze blok Smarzek na Pimpichaya Kokram! Piłka setowa dla Polski!

Malwina Smarzek, która powróciła na boisko, dobrze zachowała się przy przechodzącej piłce.

Świetnie ustawione Tajki w obronie. Dzięki temu radzą sobie z atakami zarówno Mędrzyk, jak i Bociek, a do tego prezentują kiwkę w trzeci metr...

Jest podwójny blok na Chatchu-On Moksri!

Nic sobie nie robią z tego Tajki, które bawią się z polskim blokiem coraz częściej.

Wyczyszczona siatka dla Chatchu-On Moksri. To musiało się skończyć punktem dla Tajlandii.

Mnożą się błędy po polskiej stronie. Malwina Smarzek przekracza linię 3. metra przy ataku.

Agnieszka Kąkolewska czujnie przy przechodzącej piłce.

Zepsute zagrywki z obu stron.

Doskonały wyblok Mędrzyk, ale... Polki patrzyły się na siebie zamiast ruszyć do drugiej piłki...

Mamy remis! Pimpichaya Kokram atakuje w aut!

Czyżby powrócił blok po polskiej stronie? Skutecznie w tym elemencie Zuzanna Efimienko.

Zuzanna Efimienko bardzo szybki atak z krótkiej zamieniła na punkt.

Chatchu-On Moksri, w odróżnieniu od Polek, nie boi się mocno uderzyć z lewego ataku.

Mają szczęście Biało-Czerwone, że Pornpun Guedpard wpadła w siatkę.

Polki zaczynają nadziewać się na tajski blok.

W końcu jest przejście. Zadbała o to Malwina Smarzek.

Pleumjit Thinkaow odważnie poczyna sobie na środku.

Zdrapka Pimpichaya Kokram z VI strefy wpada w trzeci metr po polskiej stronie.

Wilavan Apinyapong kończy atak z przechodzącej piłki.

Dziurę w polskim bloku znalazła Chatchu-On Moksri.

Rozpoczęła się trzecia partia. A przynajmniej jeszcze jedna przed nami.

Miały szansę po swojej stronie Polki, ale wstrzymywanie ręki w ataku niewiele da...

Agnieszka Kąkolewska zdobywa punkt bezpośrednio z zagrywki.

Szkoda, że pani arbiter nie widziała, że atak Mędrzyk był po bloku. Wygięły się przynajmniej dwa palce i to wyraźnie.

Przedwcześnie ucieszyły się Polki z bloku. Wilavan Apinyapong zdobywa kolejny punkt.

Pimpichaya Kokram się rozhulała. Kończy atak z wysokiej piłki.

Pimpichaya Kokram omija podwójny polski blok atakiem po skosie.

Znów nieskończony atak Patrycji Polak. Zadziałał blok Tajek.

Długa akcja wygrana przez Polki. Tym bardziej cenna, że obronę nogą zaliczyła Joanna Wołosz.

Nieporozumienie wśród reprezentantek Tajlandii. Azjatki nie potrafiły przebić piłki na drugą stronę.

Przyspieszają swoje akcje Tajki. Pimpichaya Kokram atakowała na pojedynczym bloku. I skończyła.

Zemścił się nieskończony atak Polak, a do remisu doprowadziła Chatchu-On Moksri.

Niezły fragment w ofensywie zalicza Patrycja Polak.

Zgubiony blok Polek, co wykorzystuje Chatchu-On Moksri.

Oj, trafiona zagrywką Patrycja Polak przez Pleumjit Thinkaow.

I jeszcze jeden polski blok! Natalia Mędrzyk pojedynczo zatrzymała Pimpichayę Kokram.

Ileż punktów przynosi Polkom dziś blok... Kolejna czapa Kąkolewskiej!

Gdyby Malwina Smarzek była leworęczna, pewnie uderzyłaby lepiej, a tak musiała gonić piłkę i uderzyła w antenkę.

Malwina Smarzek skuteczna nie tylko w ataku, ale i w bloku.

Rywalki doprowadziły do wyrównania. Skuteczny atak Chatchu-On Moksri.

Znów dobry początek Biało-Czerwonych. Tajki z kłopotami w przyjęciu, na co odpowiada Agnieszka Kąkolewska skutecznym uderzeniem z krótkiej.

Drugą partię od zagrywki rozpocznie Zuzanna Efimienko.

I Zuzanna Efimienko dokłada jeszcze asa serwisowego.

Agnieszka Kąkolewska ze środka trafia w ósmy metr.

Bronią Tajki atak Efimienko, a Ajcharaporn Kongyot obija polski blok.

Ajcharaporn Kongyot uderza bezpośrednio w aut.

Nie kończy dwóch ataków Natalia Mędrzyk, co wykorzystuje Chatchu-On Moksri.

Atakująca reprezentacji Polski popisała się również punktową zagrywką.

I właśnie została trafiona zagrywką przez Pimpichayę Kokram.

Pierwszy atak Malwiny Smarzek podbity, ale drugi - już nie.

Dobry fragmenty gry Agnieszki Kąkolewskiej. Najpierw udany blok, a następnie skuteczne zagranie z przechodzącej piłki.

O, chyba koniec aktualizacji. Gramy dalej!

No cóż, zawiesił się tablet drugiego sędziego. A bez tego nie można kontynuować gry...

Mamy jakąś przerwę w grze, wzywany jest supervisor.

Wrzucona w siatkę Wołosz, co skutkuje niedokładnym rozegraniem na środek. Zabrakło też dokładnego odbicia w obronie przy dość prostym przebiciu piłki przez Tajki.

A Malwina Smarzek nieomylna jak na razie w ofensywie.

Skuteczna w kontrataku na lewym skrzydle Patrycja Polak.

Pleumjit Thinkaow zamieniła na punkt atak z obejścia.

Ponieważ mamy przerwę techniczną, podrzucamy więcej szczegółów.

Reprezentantka Polski zagra w Chemiku Police

A teraz na prawym.

Pimpichaya Kokram skuteczna na lewym ataku.

Agnieszka Kąkolewska z krótkiej w aut.

Malwina Smarzek, która dziś rozpoczęła jako atakująca, kończy akcję z prawego skrzydła.

Dla Tajek będzie to pierwsze spotkanie w Szwajcarii. Polki wczoraj walczyły ambitnie z reprezentacją Brazylii, ale przegrąły 1:3.

Montreux Volley Masters: Polki lepiej atakowały i blokowały, a przegrały z Brazylijkami

Biało-Czerwone zmierzą się z reprezentacją Tajlandii.