A my zapraszamy na spotkania Ligi Narodów siatkarzy w Mediolanie i polecamy nasze relacje!

Niesamowita w tym meczu Sengju jakoś wciska się w szpary w bloku Biało-Czerwonych.

W końcu. Klaudia Alagierska korzysta z nieporadności Lee Juah na środku.

Polki po raz kolejny nie zdążają do plasowanej piłki.

Kolejne przyjęcie Góreckiej zbyt mocno wrzucone w siatkę, potem Grajber minimalnie myli się w akcji z miejsca.

Kolejny punkt Korei na zagrywce Yeon-Koung. Najpierw kolejny as gwiazdy Eczacibasi, potem Pyo Seungju znowu okazała się bezlitosna na lewej stronie... A jednak. Challenge pokazał, że to był aut.

As serwisowy Kim Yeon-Koung na Marii Stenzel. W tym elemencie Azjatki bezsprzecznie dominują.

W końcu przełamana seria rywala, Koreanki popełniają błąd po rywalizacji z Witkowską na siatce.

Magda Stysiak z niedociągniętej piłki bije w aut. Prowadzenie było bardzo miłe, ale już się kończyło i Jacek Nawrocki wezwał drużynę do siebie.

An Hyejin upolowała w przyjęciu Zuzannę Górecką.

Stysiak nie dała rady w asekuracji swojego wybloku.

Tym razem Górecka nie trafiła ani w blok, ani w linię.

Witkowska zatrzymała Yeon-Koung i zmusiła ją do drugiego błędu z rzędu. Przerwa dla gospodyń.

Witkowska zbyt lekko zaatakowała, ale piłka wróciła do niej i środkowa mogła sprytnie zagrać lob w linię.

Poprawka w postaci przesuniętej krótkiej do Witkowskiej sprawdziła się.

Przepychanki na siatce na korzyść Korei.

A teraz Stenzel zawodzi w przyjęciu i cała przewaga jest tylko miłym wspomnieniem.

Lee Juah kończy przechodząca piłkę. Wracają demony punktów traconych po czasie.

Zuzanna Górecka pewnie wyskoczyła do ataku i wybiła piłkę po prostej.

Skrzydłowa Korei z numerem 2 na koszulce nie daje za wygraną, obiła blok Nowickiej.

Wzorowe dogranie do atakującej z szóstej strefy Magdaleny Stysiak.

Błąd przejścia pod siatką jednej z Koreanek.

Polki były stroną dominująca w tej wymianie i to wykorzystały. Trzecie zagranie do Stysiak opłaciło się.

No proszę! As Stysiak, w sam raz na lepszy start seta.

Ciasny, udany atak po skosie Kim Heejin. Seungju Pyo wywalczyła sobie bardzo dobrym trzecim secie miejsce w szóstce na tę partię.

Remis po dwóch nieudanych zagrywkach gospodyń turnieju w Boryeong.

Na parkiet z terafleksu wraca Maria Stenzel, do tego Natalię Mędrzyk zmienia na stałe Zuzanna Górecka.

Zespół Korei obecnie wygrywa z Polkami w statystyce punktów w ataku 39:34, jeszcze partię temu to Polki były lepsze od rywalek. Do tego w blokach jest po 5, a w rubryce "błędy własne" Polki niestety prowadzą 22:12.

Nadzieje Polek na odrobienie strat rozwiała Kim Yeon-Koung, wczesniej Nowicka dała radę w akcji z pierwszego tempa.

Seria piłek setowych po uderzeniu po skoie Pyo.

Nowicka pospieszyła się z kontrą, co wykorzystał rywal. Czas dla Biało-Czerwonych.

Tym razem Seungju nie dała szans Góreckiej na interwencję.

Czas dla Stefano Lavariniego po kolejnym uderzeniu Stysiak w środek boiska.

Sengju trafiła prosto w blok Polek, nie korzystając z obrony po akcji Stysiak.

Atakująca środkowa Korei trafiła z przechodzącej piłki w broniąca Mędrzyk. Przez chwilę łudziliśmy się, że ta akcja zostanie przedłużona. Górecka znów na parkiecie.

As serwisowy Park Eunjin, Jagła i Mędrzyk zostały zaskoczone serwem w strefę konfliktu.

Kolejny blok na Stysiak. To robi różnicę w tej partii.

Zagrywka nie utrudniła Koreankom utrzymania prowadzenia, Eunjin mogła spokojnie uderzyć ze środka.

Nowicka nie zdązyła do kiwki za blok Heejin.

Stysiak wykorzystałą szeroki kąt ataku i trafiła w róg boiska.

Popsuta zagrywka sprowadza obie ekipy na przerwę techniczną. Gra Polek nie wygląda źle, ale brakuje przeciwstawienia kogokolwiek skrzydłowym Korei.

Mędrzyk zagrała tuż za blok, wcześniej Stysiak przegrała walkę z blokiem.

Zbyt wczesna radość Polek, Eunjin Park jednak dotknęła bloku.

Jeszcze jeden udany atak tuż po zagraniu Stysiak. Miło jest oglądac równą walkę.

Kim Heejin była nieco pod piłką, ale pchnęła ją po bloku Grajber idealnie w narożnik.

No cóż, każdy kraj ma swoje metody.

Po obronie akcji Witkowskiej Seungju Pyo wykorzystała kontrę.

Kim Yeon-Koung potwierdza swoje stałe miejsce w panteonie gwiazd siatkówki.

Rzetelne dogranie do Stysiak (8/31 po dwóch pierwszych setach) wystarczyło do zapunktowania.

Wyrzucone rozegranie do Mędrzyk, która nie mogła skorzystać z bloku Koreanek.

Jagła podbiła uderzenie Yeon-Koung, co dało szansę skutecznej Mędrzyk.

Juah Lee serwuje w siatkę i przerwa serię swojej ekipy.

Kim Heejin trafiła w boisko? Wideoweryfikacja potwierdza.

Przyjmująca rywalek pewnie kończy akcję z drugiej linii po asekuracji zagrania Grajber.

Kang Sowhi musiała opuścić boisko, skarży się na ból w okolicach brzucha.

Doskonale poradziła sobie Witkowska. Pierwsza przewaga Polek.

Kolejne zmiany w składach: wspomniana Alagierska zastapiła Efimienko-Młotkowską, a Hyejin An zmieniła rozgrywającą Daeyong Lee.

Zatrzymana akcja z jednej nogi Alagierskiej.

Najpierw nieudana zagrywka, potem autowy atak Stysiak. Jacek Nawrocki korzysta z czasu na ustawienie akcji.

Cztery odbicia u Koreanek, będzie szansa na wyrównanie.

Weszła na zagrywkę Zuzanna Górecka. Stysiak zwijała się pod siatką w obronie, ale bez powodzenia.

Dobry atak Mędrzyk z drugiej linii, potem Seungju zupełnie nie poradziła sobie z przebicie piłki.

Wprowadzona jakiś czas temu na boisko Pyo Sengju po raz kolejnu zmusza polską obronę do kapitulacji.

Stysiak nie pozwala rywalkom na przedłużenie serii punktowej. Tym razem w akcji Polek zagrało wszystko.

Stefano Lavarino wzywa swój zespół po pewnym bloku Biało-Czerwonych.

Kang atakowała po bloku, a Mędrzyk trafiła po rękach blokującej rywalki niemal w sam narożnik.

Na szczęscie Natalia Mędrzyk nie została zmieciona z boiska po pierwszym secie, znów poradziła sobie z blokiem Korei.

Zabrakło porozumienia Nowickiej i Jagły co do dogrywanej piłki, to się zemściło kilkanaście sekund później.

Punkt z zagrywki Stysiak! Kto by się spodziewał po pierwszym secie, że zespół się podniesie?

Nowicka pomyslała w kontrze, zagrała krótką do tyłu do Efimienko, która atakowała bez bloku.

Widowiskowy "monster blok" Yeon-Koung na Stysiak.

Grajber zahaczyła o blok koreański, azjatyckie zespół mimo interwencji dwóch siatkarek nie podbił jej akcji.

Mędrzyk zrewanżowała się asem za strzelnicę, którą urządziły sobie przeciwniczki w pierwszym secie.

Pojedynczy blok Kamili Witkowskiej na Kang atakującej z drugiej linii!

Ale za to w kolejnej akcji Nowicka mimo gorszego dogrania zagrała krótko do Efimienko-Młotkowskiej.

Koreański zespół wiedział, jak wybronić wymuszone zagranie do Stysiak.

Ale za to rywalki zostawiły Stysiak sporo miejsca po prostej, dzięki czemu Polki już teraz zdobywają tyle samo punktów w drugiem secie, co w całym pierwszym!

Koreanki wyrównują po ataku Mędrzyk.

A teraz nasza rozgrywająca skorzystała z dogrania i doprowadziła do pierwszego prowadzenia Polek w meczu.

Kang Sowhi zatrzymana przez Julię Nowicką!

Niezmordowana Yeon-Koung nie dała się zastopowac blokowi. Dobra odpowiedź na atak Stysiak.

Daeyong Lee i Yeon-Koung znowu w akcji. Koreanki łapią piłkę na zasięgu póki co nieosiągalnym dla naszej kadry.

Doczekaliśmy punktu blokiem Martyny Grajber i Kamili Witkowskiej!

Jak na razie Yeon-Koung z uśmiechem rozbija polski blok.

Zaczynamy partię z Mędrzyk i Grajber na przyjęciu i Moniką Jagłą na libero.

Co z tego, że obrona akcji Stenzel przeszła na drugą stronę, skoro trafiła poza boisko. Jacek Nawrocki ma minę, która wyraża wszystkie nasze emocje dotyczące seta.

Kim Yeon-Koung idealnie trafiła w dziewiąty metr. Uderzenie poprzedziła obrona zagrania Martyny Grajber.

Natalia Mędrzyk raz jeszcze została ustrzelona zagrywką. Dawno nie widzieliśmy tak słabo dysponowanej w tym elemencie skrzydłowej Chemika Police. Czas dla Polski.

Bardzo nieudany atak Smarzek. Martyna Grajber zmieniła Olivię Różański.

Kolejny as serwisowy, tym razem Sowhi Kang. Na razie przyjęcie Polek istnieje tylko teoretycznie.

Błyskawiczne zagranie do Juah Lee i Koreanki prowadzą aż 9 punktami.

Wzorowe wykorzystanie oddanej przez rywala piłki. Różański wykorzystała klubowe zgranie z Julią Nowicką.

Szkoda, że Natalia Mędrzyk nie poszła w zagrywce za ciosem po udanym ataku.

Park Eunjin wykorzystała brak porozumienie między Mędrzyk i Różański.

Jacek Nawrocki poprosił o czas po punkcie Kim Yeon-Koung. Koreanki zdobyły tylko trzy "oczka" atakiem, reszta to nieporadność rywala.

Zaczęło się gorszego przyjęcia, potem Różański trafiła z pipe'a w siatkę.

Sprytne zagranie do Kim Heejin.

Różański znów męczyła się w przyjęciu, ale Magda Stysiak dała radę w dziele odrabiania strat.

Autowe serwisy po obu stronach boiska.

Duże nieporozumienie w obronie Polek, potem wyraźny aut Witkowskiej. Widać, że w tym zestawieniu nasz zespół występuje po raz pierwszy.

Bardzo dobre zagranie do Witkowskiej, nieco oddalonej od Nowickiej.

Koreanki bardzo swobodnie rozpracowując przyjęcie naszej kadry i punktują po oddaniu piłki na drugą stronę przez Polki.

Bardzo dobre obicie bloku przez Stysiak, dziś występującej na ataku.

Pierwszy punkt zdobywa plasem nad blokiem Kim Yeon-Koung. Polki nie dały rady poprawić akcji po wybloku.

Jak napisał na Twitterze obecny w Korei Południowej dziennikarz Polsat Sport Adrian Brzozowski, szansę dostaną dziś zmienniczki w kadrze Jacka Nawrockiego, co oznacza, że odpocznie np. Malwina Smarzek, do tej pory grająca praktycznie bez zmiany.

Teoretycznie zespół Korei Południowej to najłatwiejszy rywal na drodze Polek, jako że zajmuje ostatnie miejsce w Lidze Narodów. Ale pamiętajmy, że każdy gospodarz turnieju VNL jest groźny ze względu na wsparcie kibiców i własną halę, a do tego Koreanki z doskonałą Yeon Koung Kim w składzie pokonały ostatnio Japonki 3:0 (czym pomogły Polkom w zapewnieniu sobie awansu do Final Six). Może powtórzy się scenariusz z finału drugiej dywizji World Grand Prix 2017, kiedy Biało-Czerwone pokonały w czeskiej Ostrawie azjatycki zespół 3:0?

Ostatni mecz Polek w fazie grupowej Ligi Narodów możemy oglądać z nieco mniejszym stresem niż zawsze. A to dlatego, że nasze siatkarki awansowały do turnieju finałowego tych rozgrywek!

Liga Narodów Kobiet. Polskie siatkarki pewne awansu do Final Six. Korea Południowa na deser