A my już teraz zapraszamy na pierwsze finałowe starcie Chemika Police i ŁKS-u Commercecon Łódź, które rozpocznie się za kilkanaście minut!

Pierwsza piłka meczowa, łodzianki nie obroniły piłki, któa stoczyła się po taśmie w pole.

I kolejny blok na Rousseaux! Jest jeszcze goręcej niż było!

Kapitalna obrona Twardowskiej pozwoliła Budowlanym na perfekcyjną odpowiedź.

Challenge nie pomógł przyjezdnym, Twardowska straciła okazję na punkt przez blok rywala.

Duet Rabka-Andruszko na boisku.

Monika Ptak poprawia się w kolejnej wymianie.

Kolejny blok, tym razem na Monice Ptak. Oglądamy bardzo dużo obron po obu stronach, co może się podobać. Czas dla miejscowych.

Tym razem prawe skrzydło Developresu zostało zatrzymane.

Adela Helić nie pozwala rywalkom na rozpędzenie się.

Czas dla gospodyń po drugim z rzędu punkcie dla Grot Budowlanych.

Jelena Blagojević wykonała po udanym blok-aucie równie widowiskowy przewrót w tył.

Zmieniamy strony tak szybko, jak zmienił nam się przebieg gry. Developres przypomina samego siebie z dwóch pierwszych setów.

Łodzianki nie mają sił i szybkości na dobre kontrataki, a Anna Kaczmar za to dobrze wie, jak posłać piłkę do Helić.

Nieporozumienie pod siatką i już mamy remis.

Spisała się Helene Rousseaux w starciu z potrójnym blokiem.

Już teraz o przerwę prosi Błażej Krzyształowicz.

Dwie udane odpowiedzi rzeszowianek na punkt Grobelnej.

Mówi się, że środkowi nie wygrywają meczów, ale środkowe najwidoczniej już mogą. Duet Polańska-Kakolewska ma już na koncie 32(!) punkty, w tym 11 bloków.

Znów wykazała się Grobelna, która daje jakże cenną dla Budowlanych piłkę setową.

Time out dla rzeszowianek po asie serwisowym Vincourovej. Coraz mocniej pachnie piątym setem.

Kaja Grobelna, a potem dotknięcie siatki przez miejscowe.

Helić miała swój lepszy moment, ale przyjezdne wciąz prowadzą i nie zamierzają tego zmieniać.

Przerwa na Grot Budowlanych. Do tej pory niemrawy środek Developresu zaczyna się budzić do życia, nieco lepiej wygląda też lewe skrzydło miejscowych.

Rzeszowianki nieco zmniejszyły prowadzenie rywala, ale chwilę potem znów wykazała się Polańska, bohaterka ostatnich dwóch setów.

Ciężkie chwile przeżywa teraz zespół miejscowych. Na parkiecie pojawiła się Lucyna Borek.

Po raz kolejny na boisko wchodzi Agnieszka Rabka, która musi ożywć trochę grę Developresu.

Łodzianki znów opanowały siatkę, do tego dobrze organizują się w kontrze. Czas dla Developresu.

Kąkolewska nie pozwala na wiele, już mamy remis.

Podrażnienie trzecim setem działa. Udanie zagrała Jelena Blagojević.

Ożywiły się wyraźnie Helić i Rousseaux, które chcą się zrehabilitować za poprzedniego seta.

Tak zwane dwie szybkie w wykonaniu Budowlanych na początek czwartego seta.

Ostatnia partia to popis nie tylko Kai Grobelnej (11 pkt), ale i Agnieszki Kąkolewskiej, która zatrzymywała w nim rywalki czterokrotnie.

Przyjezdne są szalenie blisko wygrania trzeciego seta.

Kamila Ganszczyk na parkiecie, tymczasem zwiększa się prowadzenie gości.

Teraz to łodzianki zaczynają mieć problemy ze swoją grą.

Na parket wejdzie też Klaudia Kaczorowska, która zmieni nieskuteczną Blagojević, i Andruszko za Helić.

Sytuację próbuje ratować Agnieszka Rabka, która zmieni Annę Kaczmar.

Blokowana Jelena Blagojević. Widać, że przyjezdne są mocno determinowane, by odrobić straty.

Czas wzięty przez Lorenzo Micellego na razie nie przyniósł efektów, Budowlani są wciąż w gazie.

Przyjezdne nie pozwalają wygrywającej ekipie na wiele i same kontrolują przestrzeń nad siatką, co daje efekty.

Przerwa dla rzeszowskiej ekipy, która gdzieś zakupiła swoją precyzję na siatce.

Twardowska i Grobelna wyprowadzają swój zespół na trzypunktowe prowadzenie. Najwidoczniej przerwa lepiej podziałała na łodzianki.

Budowlani punktują w trudnym ustawieniu z Grajber i Grobelną w drugiej linii.

Jak na razie wynik jest idealnie równy, obie ekipy nie mają problemów z atakiem.

Wracamy na parkiet po 10 minutach przerwy.

W półfinałach kręciliśmy nosem na dyspozycję Rousseaux i Helić, którym trudy sezonu wyraźnie dały się we znaki, ale teraz należy je wyraźnie pochwalić (12 i 11 pkt).

Po stronie Grot Budowlanych wciąz najskuteczniejsza jest Gabriela Polańska (11 pkt), zaś Twardowska odblokowała się na tyle (5 pkt), by wyraźnie pomóc swojej ekipie w doganianiu Developresu SkyRes. Nie udało się, mimo przewagi na początku seta i remisach 15:15 oraz 22:22.

I mamy remis! Kaczorowska zmienia Helenę Rousseaux.

Czas dla miejscowych po błędzie przekroczenia linii 3. metra u Rousseaux.

Uaktywniły się skrzydłowe Budowlanych, czy to pomoże im odwrócić losy seta?

Adela Helić kończy akcję na "wyczyszczonej" siatce.

Ewelina Polak zmieni Pavlę Vincourovą, która nieco gorzej spisywała się w ostatnich wymianach.

Brawa zbiera Pola Nowakowska za swoje obrony, a Developres powiększa prowadzenie.

Teraz przerywa grę Lorenzo Micelli, bo po zepsutym serwisie mamy remis.

Przerwa podziałała, zryw łodzianek dał im dwa punkty.

Kolejny czas bierze Błażej Krzyształowicz. Powtarzają się grzechy Budowlanych z pierwszego seta.

Kąkolewska i Grobelna pomagają nadążyć za rozpędzonym rywalem.

Przestój gości przerodził się w dwa punkty przewagi Developresu, który zaczyna odzyskiwać swój rytm.

Budowlani umiejętnie bronią się przed atakami gospodyń, trochę lepiej spisują się w ataku.

I już mamy remis po autowym ataku Martyny Grajber i punkcie Helić.

Odpowiadają ze skrzydła rzeszowianki, ale przeciwniczki utrzymują prowadzenie.

Teraz to łodzianki zaczęły od wysokiego i zasłużonego prowadzenia.

Najlepiej w ekipie Budowlanych punktowała Helene Rousseaux (7 pkt), po stronie gości wykazała się Polańska (6 pkt, w tym 4 bloki). Wyraźnie brakuje wsparcia Julii Twardowskiej, która do tej pory nie skończyła ani jednej próby ataku.

Na zagrywce Justyny Kędziory Grot Budowlani zdobyli jeden punkt, ale tylko tyle.

Developres wrzucił wyższy bieg i już nie pozwala rywalowi na zbyt wiele.

A jednak pogłosi o śmierci Budowlanych w tym secie okazały się przesadzone. To tylko dwa punkty straty.

Podkarpacki zespół przerywa serię Budowlanych.

Pierwszy czas dla ekipy gospodyń. Lorenzo Micelli musiał interweniować po trzech punktach gości z rzędu.

Teraz Developresu pozostaje spokojne dogranie seta do końca. Łodzianki ustępują im w dokładności.

Okres walki punkt za punkt, miejscowe na chwilę przerwały wywieranie presji zagrywką.

Kolejny czas dla gości, ich sytuacja wygląda naprawdę źle.

Zryw Grobelnej nie dał Grot Budowlanym za wiele, rzeszowianki punktują aż miło.

Utrzymuje się wysokie prowadzenie Developresu, ale łodzianki starają się raz po raz urywać im punkty.

Czas bierze Błażej Krzyształowicz. jego siatkarki źle weszły w spotkanie.

Środkowe Budowlanych odrobiły cześć strat, ale po chwili gospodynie kończą w pierwszym uderzeniu.

Ofensywa miejscowych wypracowuje solidne prowadzenie już na starcie meczu.

Łodziankom udaje się odpowiedzieć na dwa punkty z rzędu rywalek