A dziś już dziękujemy za uwagę i życzymy miłego wieczoru. Dobranoc!

Jutro kolejne emocje związane z 10. kolejką PlusLigi. Zapraszamy na łamy naszego portalu!

Na nic dwie obrony Falaschiego i Kapelusa, gdy po drugiej stronie petardę posyła Srećko Lisinac. Piłka meczowa dla PGE Skry!

Penczew przytrzymany na lewej flance, ale z I strefy skutecznie obok bloku bije Bartosz Kurek.

Ależ pudło Kapelusa. Piłka leciała równolegle do podłoża, aż trafiła w telebim.

Zatrzymany Kurek przez Kapelusa! Mamy remis!

Wyłączony z rozegrania w kontrze był Fijałek, ale popisał się niemałą finezją przy wystawie do Kapelusa, a ten skończył atak z prawego skrzydła.

Nadgarstiem zmienił kierunek lotu piłki Kłos, ale to było za mało. Dopiero blok na Butrynie dał punkt Pszczołom.

I ponownie w roli głownej Lisinac. Niebotyczny zasięg bełchatowskiego środkowego.

Jakimś cudem pierwsze uderzenie Lisinaca z krótkiej obronione. W drugim Serb uderzył jeszcze mocniej. Katowiczanie tylko chronili swoje twarze.

Dwukrotnie trafiony zagrywką Kapelus! A autorem tychże serwisów Nicolas Uriarte.

Podbija atak Penczewa Kapelus, ale piłka leci w okolice balkonu Hali Energia.

Pojedynczy blok na Krulickim zaprezentował Srećko Lisinac.

Serhiy Kapelus przebija się na lewym skrzydle.

Punktową zagrywką popisuje się Karol Butryn.

Wciska piłkę między blok a siatkę Nikołaj Penczew

Zawisł w powietrzu Srećko Lisinac i zdążył jeszcze zapytać rywali, czy chcą, by piłka wpadła im w IV czy II strefę.

Jednak nie. Punkt dla Gieksy.

Ponownie skuteczny Karol Butryn. Tym razem atakujący gości znalazł dziurę w bełchatowskim bloku.

A GKS po raz drugi z rzędu daje rywalom punkt w prezencie po błędzie na zagrywce.

Punktowy dorobek katowiczan powiększa Karol Butryn.

Bartosz Kurek popisuje się punktową zagrywką. Piłka nieprzyjemnie skręcała do linii bocznej.

Przytomny plas obok bloku w wykonaniu Karola Butryna.

Trzecią odsłonę od zagywki rozpoczyna Rafał Sobański.

Bartłomiej Krulicki myli się ze środka. Pszczoły o krok od wygranej w drugiej partii.

Tym razem punktowy serwis Artura Szalpuka. Piłka setowa dla PGE Skry.

Nasze stanowisko coraz bardziej zagrożone, bo zagrywki z obu stron nie mieszczą się w boisku.

Ktoś z Klubu Kibica PGE Skry przed atakiem Szalpuka krzyknął "zabij!", a bełchatowski przyjmujący chciał kiwnąć i nadział się na blok.

Atak ten był dobry. Bełchatowianie powiększają zatem przewagę.

Wrzucony w siatkę Bartosz Kurek, nie dał rady już wyratować tej piłki.

Krótką na punkt zamienia Bartłomiej Krulicki.

W roli atakującego wystąpił Nicolas Uriarte, ale podbili jego atak rywale. A w kontrze obili bełchatowski blok.

Zagrywka Kurka byłaby autowa, ale pomiziała po plecach Rafała Sobańskiego.

Srećko Lisinac popsuje się asem serwisowym. Piłka wpada pomiędzy katowickich przyjmujących.

Bartosz Kurek aktywnie pracuje także w bloku.

Ależ pojedyncza czapa Kurka na Kapelusie!

Idealnie uderzona piłka w pierwszym tempie ze środka przez Srećko Lisinaca.

Atak Butryna w aut bez bloku, choć co innego widzieli statystycy Gieksy. Piotr Gruszka nie prosi jednak o challenge.

A teraz Kurek bombarduje za to z II linii. Właśnie w ten sposób rozstrzygnął najdłuższą akcję meczu.

Seria na zagrywce Bartosza Kurka kończy się, bo któryś z jego kolegów dotknął siatki przy bloku.

Artur Szalpuk punktuje z lewego skrzydła.

Oba zespoły wymieniły się zepsutymi zagrywkami.

Efektowny atak po prostej Artura Szalpuka z IV strefy. Piłka setowa dla gospodarzy.

Podwójnym blokiem zatrzymany na lewym skrzydle Rafał Sobański.

Srećko Lisinac nie do zatrzymania na środku.

Atak Kurka podbity, ale znów miał taką moc, że nie zdołali wyratować piłki goście.

Przełamuje katowicki blok na lewej flance Nikołaj Penczew.

Nie przebił się na prawym skrzydle Butryn, ale Serhiy Kapelus na lewym - już tak.

Sygnalizowana kiwka Kurka zatrzymana blokiem przez Rafała Sobańskiego.

W roli głównej Nikołaj Penczew. Najpierw as serwisowy, później zagrywka w aut.

Nie kończy ataku Butryn, a w kontrze skuteczny Artur Szalpuk.

Autowa zagrywka Tomasza Kalembki.

Skuteczny dwublok Uriarte-Lisinac. Zatrzymany Kapelus.

Świetna obrona Marco Falaschiego przełożyła się na kontratak, który na punkt zamienił Karol Butryn.

Bartosz Kurek zatrzymany blokiem przez Karola Butryna.

Tym razem jednak środkowy GKS-u nie zrozumiał się z Marco Falaschim. Miała być zagrana krótka z tyłu.

Atak ze środka na punkt zamienił Tomasz Kalembka.

Bełchatowianie obecnie znajdują się na trzecim miejscu w tabeli. Katowiczan znajdziemy cztery pozycje niżej.

Czy beniaminek napsoci w ulu?

PGE Skra Bełchatów - GKS Katowice: beniaminek napsoci w ulu?