Relacja z meczu
Drugi raz w historii Włosi wygrali w tym turnieju i wielkie brawa dla nich bo faktycznie wyglądali najlepiej ze wszystkich drużyn.
Już Fornal szedł na zagrywkę, a jednak mecz się skończył! Atakiem Michieletto Włosi postawili kropkę nad "i" i wygrali tegoroczny Memoriał Wagnera!

Statystyki meczowe




Dziękujemy za uwagę i od razu zapraszamy na relację i materiały z tego turnieju na łamach WP Sportowe Fakty
Drugi raz w historii Włosi wygrali w tym turnieju i wielkie brawa dla nich bo faktycznie wyglądali najlepiej ze wszystkich drużyn.
Już Fornal szedł na zagrywkę, a jednak mecz się skończył! Atakiem Michieletto Włosi postawili kropkę nad "i" i wygrali tegoroczny Memoriał Wagnera!

Giannelli po raz kolejny w ofensywie i żebyśmy się dobrze zrozumieli. Jako rozgrywający nie kiwa, a normalnie atakuje! Pierwsza meczowa dla Włochów.
Michieletto nic sobie nie robi z naszego potrójnego bloku.
Giannelli jak rasowy atakujący obija ręce Fornala.
Fornal jeszcze kiwa na lewym skrzydle.
Bovolenta przypomniał o sobie zza linii 9. metra.
Mało dynamicznie Sanguinetti, ale dla Włochów najważniejsze, że skutecznie.
Niestety dla Polaków Michieletto się zrewanżował równie silnym zbiciem, ale ze skrzydła.
Co za bomba od Bednorza! As przyjmującego.
"Fefe" lituje się i prosi o czas i chwile oddechu dla zawodników.
Chyba akcja meczu! Najdłuższa, ale i najdziwniejsza... chyba każdy zawodnik zagrał nie na swojej pozycji!
Akcja z tych po których wszyscy się uśmiechają, niezależnie kto dostał punkt.
W końcu miły akcent po polskiej stronie. Bednorz kończy z lewego skrzydła.
Bottolo bije daleko po skosie i niefortunnie piłka ociera się o Popiwczaka.
Doskonale broni Bottolo, a później przebija się przez blok Śliwki.
Michieletto przełamuje ręce polskich blokujących.
Przerwa rozregulowała celownik Giannellego. Zaserwował, ale w kwadrat dla polskich rezerwowych!
Czas dla naszego szkoleniowca.
Ależ atak Bottolo. Nasi nie połapali się w tym ekspresie od Giannelliego!
Włosi chyba doszli do wniosku, że trzeba ten mecz zakończyć jak najszybciej. Obecnie na boisku najskuteczniejsi w turnieju, a ostatni punkt dopisał do konta Michieletto.
Michieletto ledwo zdąża do piłki, ale udaje mu się skutecznie zaatakować.
Nasi sprytnie skoczyli w bloku i dali okazję do błędu Bovolencie, a ten z niej skorzystał.
Kłos podbudza kolegów do walki swoim atakiem na środku.
Fornal udanie na lewym skrzydle.
Kochanowski zgaszony na środku przed Sanguinettiego.
Sanguinetti uciął się przy ataku, ale zaskoczył tym Śliwkę w obronie.
Fornal co prawda po tym pipe wylądował na łopatkach, ale zapunktował!
Włosi próbują nas wyciągnąć w przyjęciu skrótami, ale my się nie dajemy. Bednorz przerywa serię niepowodzeń.
Grbić przerywa ten impas prosząc o czas. Na przerwie w mocnych słowach zwraca się do naszych siatkarzy.
Niestety cztery punkty z rzędu Włochów. Bottolo i Bovolenta dali nam się we znaki.
Bovoletna bije przez bark, ale skutecznie. Na boisko jednak w miejsce Zatorskiego zameldował się Popiwczak.
Choć ospale zaczął się ten set, nasi szybko pobudzili kibiców. Wrócił przed chwilą Michieletto i od razu jest zablokowany.
Po raz pierwszy to Włosi zdobywają pierwszy punkt seta. Wyszli tak jak Polacy tym samym ustawieniem co w poprzedniej partii.
Lavia nie kończy w odróżnieniu do Bednorza! 2:1 w setach!

Błąd Sanguinettiego! Mamy setową.
Czas dla Polaków.
Nasi odpowiadają identycznym zagraniem. Uderzał Kłos.
Sanguinetti bez bloku prosto w środek boiska Polaków.
Bovolenta odbija się od naszych w bloku jak od ściany, a gdy kontrę mają Polacy wykańcza ją Śliwka.
Bardzo ładna kombinacja w ofensywie Polaków. Punktował Śliwka.
Jak na razie mamy serię błędów z obu stron siatki.
Jednak Bottolo też się myli. Zepsół zagrywkę.
Bovolenta dostał złą piłkę i niewiele z niej mógł zrobić, a zrobił najgorsze co mógł. Zaatakował w taśmę.
Kochanowski zmierzył blok Galassiego.
To był blok i to jaki! Giannelli z Galassim przesunęli się na skrzydło, a tam już czekał Śliwka.
Bednorz nic sobie nie robi z potrójnego bloku rywali.
Udanie Śliwka kiwa na lewym skrzydle.
Bottolo rewanżuje się ze skrzydła.
Kłos atakiem ze środka remisuje stan seta.
Ładnie Lavia po ciasnym skosie.
Co za pech.. Śliwka atakował, a Łomacz stał na aucie i dostał wracającą piłką...
Poprawiliśmy się w przyjęciu. Teraz stanęliśmy w czterech i Śliwka przyjął, a Bednorz obił ręce Gianneliego.
Nie wchodzi nam pipe, ale Kochanowski oddaje ze środka.
Fornal był bliski podbicia Lavii, ale nie udało się utrzymać piłki w grze.
Bednorz dokłada blok i odskakujemy na dwa oczka.
Żeby przyjąć serwis Lavi Zatorski musi się rzucać niczym do obrony. Na szczęście Bednorz kończy w pierwszym uderzeniu.
Sanguinetti pojawił się na boisko w miejsce Russo i udanie bije ze środka siatki.
Bottolo bezbłędny jak na razie.
Śliwka udanie z prawego skrzydła bije po rękach bloku.
Giannelli kończy z drugiej.
Bednorz mocno, ale cudem piłkę wyciąga Balaso. W kontrze kończy Kochanowski.
Bottolo przyjmuje w punkt i dostaje też piłkę do ataku.
Polacy dobrze w obronie i są na minimalnym prowadzeniu.
Fornal mocno z pipe'a.
Bottolo też jest nowością po stornie włoskiej. Udanie w pierwszym ataku
Zaczynamy trzeciego seta w innym ustawieniu. Jest Bednorz i Fornal na przyjęciu i Śliwka na ataku.
Mało brakowało, a już byśmy obronili tą piłkę po ataku Galassiego. Drugi set też dla Włochów.

Śliwka jeszcze utrzymuje nas w grze.
Niestety setowa dla Włochów. Lavia obił ręce Bołądzia, który wszedł do podwyższenia bloku.
I Kurek i Michieletto nie radzą sobie na linii 9.metra i oddają po punkcie.
Zbliżyliśmy się do Włochów i walczymy punkt za punkt. Robi się nerwowo
Ponownie uruchamiamy blok i już jeden punkt tylko dzieli nas od Włochów. Romano trafił idealnie w ręce Kochanowskiego.
Ależ nasi równo skoczyli do Michieletto. Trio Kurek, Kłos, Fornal postawili mur nie do przejścia
Grbić prosi o drugi czas.
Teraz już Włosi dobrze przyjęli a Galassi zaatakował.
Dla bloki z rzędu Polaków! Służy nam zagrywka Łomacza, niech zostanie na linii 9. metra jak najdłużej
Duża luka we włoskim bloku wykorzystana przez Kurka.
No i Romano oddał Fornalowi za wcześniejszy blok.
Przerwa pomogła o tyle, że Michieletto popsuł swój serwis.
Grbić prosi o czas.
Mamy impas... a Włosi to wykorzystują. Michieletto posyła bombę serwisową, z którą nie radzi sobie Fornal.
Ze środka Włosi tez punktują.
Jest i Śliwka na boisku. Limit błędów Leona w przyjęciu chyba został wyczerpany.
Giannelli odpalił zagrywką.
Jak Romano to zmieścił w boisku po prostej to chyba on sam nie wie... Efektowna akcja atakującego.
Niestety tracimy inicjatywę... a Giannelli dopisuje punkt po ataku do swojego konta.
Przepychali się nasi pod siatką, ale rywalizację przegrali. Włosi wyrównują.
Polacy chcieli pokazać, że też tak umieją tyle, że Leon popełnił błąd. Znów przeszedł linię 3. metra!
Niestety, ale Michieletto robi co chce na środku z drugiej linii. Nasi nawet za specjalnie do niego nie skaczą gdy jest w tej strefie.
Kochanowski postawił na technikę w tym serwisie i to popłaciło! Mamy asa
Fornal melduje się na lewej flance.
Leon, który w pierwszym secie schodził z nie fajną miną, teraz przypomina o sobie punktując na skrzydle.
My odpowiadamy pipe'm z Fornalem w roli głównej.
Michieletto nad blokiem i to w jakiś szósty metr. Świetny atak młodego przyjmującego.
Kurek atakuje z prawego i trzyma dystans do rywala.
Ależ narzucili tempo nasi przy serwisie Fornala. De Giorgi prosi o czas.
Bomba od Fornala zza lini 9. metra!
Jest i czapa na Romano!
Dobre otwarcie naszych! Obrona Zatorskiego i błąd Michieletto daje nam punkt otwarcia.
Obie ekipy zamieniły się już strona boiska, a kluczowe pytanie na drugiego seta to czy Biało-Czerwoni zdołają poprawić przyjęcie. Bez niej jesteśmy bezbronni.
Pierwsza setowa wykorzystana. Włosi wychodzą na prowadzenie

Po przerwie Italia postawiła na siłę. Przyłożyli z lewej, nasi wyblokowali, ale jak przyłożyli z prawej to już wyszła piłka na aut. Setowa dla Włochów.
Czas, ale tym razem dla Włochów.
W końcu mamy jakąś kontrę. W niej Fornal popisuje się nie lada celem - trafia w linię końcową.
Romano trochę nam oddaje punktów. Najpierw serwisem, a teraz zaatakował nad rękami Fornala, ale w aut.
Dziura w bloku wielkości piłki, a Romano to widział. Punkt dla Włochów.
Udało się podbić serwis Zatorskiemu, to i Kurek mając piłkę w górze przyłożył.
Fatalnie gramy w przyjęciu i wynik jest tego efektem. Kolejne złe przyjęcie Polaków.
Kłos po raz drugi, ale jak! Gwoździa zaprezentował polski środkowy.
Kłos przypomina, że też jest na boisku. Skutecznie atakuje obok rąk Russo.
Czas dla Grbicia.
Za długo się nie nacieszyliśmy tym blokiem... w kolejnej akcji Michieletto oddaje Fornalowi za kolegę równie efektownym blokiem.
Ależ czapa Fornala na Romano! Brawo!
Kombinują nasi zagrywką, a Leon musi za nią ganiać... Na szczęście gramy cierpliwie i jak udało się piłkę wyciągnąć w górę, to Fornal nie wstrzymał ręki.
Kurek daje sygnał do boju potężnym zbiciem ze skrzydła!
Włosi podbijają nasze kiwki... Już pięć punktów różnicy.
Świetne wie obrony Zatorskiego, jakby w meczu o stawkę. Niestety nie udało się tego zamienić na punkt.
Kochanowski mało dynamicznie na środku, ale skutecznie.
Leon nie radzi sobie z kąśliwą zagrywką Russo.
Russo atakiem wraca Włochów na trzypunktowe prowadzenie.
Po powrocie na boisko Balaso się nie popisał. Chciał wystawić, a przebił na aut.
Grbić prosi o czas.
Włosi otworzyli prostą Leonowi, a ten zgodnie z ich przewidywaniami bije daleko w aut.
Dobra zagrywka Fornala, a później jeszcze lepsza obrona Janusza nie wystarczyły. Russo udanie w kontrze
Kurek huknął z lewego skrzydła.
Giannelli pokazuje swój warsztat kiwek.
Fornal wyciąga zespół z impasu.
Ciekawa akcja pod siatką Włochów gdzie Giannelii zamienił się z Russo miejscami i w efekcie sztuczka się udała i zablokowali Kurka.
Galassi udanie kontruje na środku.
Widać, że Janusz z Kurkiem dawno nie grali. Na trzy razy rozgrywali ostatnią akcję, za każdym razem Kurek miał za nisko piłkę.
Piękna akcja, szkoda, że z błędem Leona. Przyjmujący przekroczył linię środkową przy ataku z pipe'a.
Obie ekipy jak na razie przyjazne, wymieniają się błędami na zagrywce.
Giannelli szybko posłał piłkę na przełamanie do Romano. Przy drugiej szansie zmienił kierunek ataku.
Jest i pierwszy "monster block" w Tauron Arenie. Leon zastopował w pojedynkę Romano.
Teraz Kurek może nie miał idealnej piłki, ale ma doświadczenie w takich sytuacjach. Wykorzystuje ręce blokujących.
Lavia jak na razie 100 proc. skuteczności. Ponownie atakował z lewego skrzydła i skończył.
Niestety pierwszy punkt dla Włochów. Serwował Michieletto i nie wyprowadziliśmy kończącego ataku. Zrobił to natomiast Lavia.
Wyjściowa szóstka:
Polska: Fornal, Kłos, Kurek, Leon, Kochanowski, Janusz, Zatorski (libero)
Włochy: Michieletto, Lavia, Romano, Galassi, Giannelli, Russo, Balaso (libero)
Zaczynamy!
Obie ekipy już po rozgrzewce! Za chwilę hymny i wyjściowe składy!
Kluczowe pytanie dzisiejszego popołudnia:
Nadal niewiadomo jakim składem wyjdą oba zespoły. Wczoraj w rozmowach z dziennikarzami trener Grbić mówił, że na boisku zobaczymy w wyjściowej szóstce Tomasza Fornala.
Niezależnie od tego w jakim składzie wyjdą Biało-Czerwoni na pewno muszą uważać na włoskie trio Romano, Michielleto i Giannelli, które może nam wyrządzić dużo szkód.

Włosi po raz czwarty uczestniczą w Memoriale i raz zdołali go nawet wygrać. Było to w ich ostatnim memoriale w 2011 roku, wcześniej brali udział w edycji 2008 i 2009 roku.
Po dwóch dniach turnieju kwestia zwycięzcy turnieju jest nadal sprawą otwartą. Miał wyjaśnić ją wcześniejszy mecz Słoweńców z Francuzami, bowiem wiele wskazywało na to, że to bałkańscy siatkarze wyjdą obronną ręką z tej potyczki i zgarną komplet zwycięstw.
Francja jednak zaskoczyła i to przede wszystkim w bloku czym wyprowadziła rywali z uderzenia. Wygrała efektownie 3:1 i pokrzyżowała szyki Słoweńcom.
Witamy z Tauron Areny w Krakowie w ostatnim dniu Memoriału Wagnera! Już o godzinie 17:00 Polska zmierzy się z Włochami.


Skład wyjściowy Punkty
Zawodnicy rezerwowi
Skład wyjściowy
Zawodnicy rezerwowi

