To my udajemy się wypić zdrowie naszego selekcjonera i dziękujemy za uwagę. Dobrego wieczoru!

A tymczasem mamy najciekawszy moment meczu, tort z okazji 50. urodzin Nikoli Grbicia. Wszystkiego najlepszego!

Gdyby nie te przerwy, mecz skończylibyśmy w godzinę. Do 14, 11 i 12. No ludzie kochani, to są Mistrzostwa Europy...

No i jeszcze zepsuł zagrywkę. Piłka meczowa i kończymy tę masakrę.

A Strugar jest jak ten jeden robotnik na polskiej budowie. Wszyscy dookoła niego tylko patrzą i dopingują.

No tego to się nie spodziewaliśmy. Jovan Delić wykonał blok, a był w... drugiej linii. Takie błędy się oczywiście zdarzają, ale na poziomie czternastolatków.

Dorobek punktowy powiększa Norbert Huber atakiem ze środka.

No i wiemy, że w 1/8 finału zagramy już na pewno z Belgią. Nie wiemy jeszcze tylko kiedy dokładnie.

A z rzeczy ważnych: polscy kibice tańczą sobie labada, małego walczyka.

Fornal uderzył sobie mocniej i zdobył kolejny punkt.

Bojan Strugar chce wejść w buty Aleksandara Minicia. W sensie, że ma sam ciągnąć albo pchać ten czarnogórski wóz z węglem. Życzymy powodzenia.

Teraz Kaczmarek zepsuł. Zagrywkę i nam zabawę.

Dobra, jedenaście punktów do końca tego najbardziej jednostronnego meczu w 2023 roku. Kaczmarek popisuje się asem serwisowym.

Druga przerwa dla trenera Czarnogóry. Ale chyba on też nie wierzy, bo stracił zapał w głosie i nie było nawet słychać żadnego: "ajde!"

Dokładamy kolejny blok Kochanowskiego. Chyba faktycznie będzie 9 w samym trzecim secie...

Miniciowi chyba też jednak już się nie chce. Właśnie schodzi z boiska i to jest jego koniec reprezentacyjnej kariery. Żegnany brawami zasłużony siatkarz z Czarnogóry, a za niego pojawia się Bojan Strugar.

A teraz Bartosz Bednorz punktuje z lewego skrzydła.

Aleksandar Minić na razie zdobywa sto procent punktów dla Czarnogóry w tym meczu.

Marko Bojić zablokowany na lewym skrzydle. Kolejny punkt dopisuje sobie Kochanowski.

O, Miniciowi się chce. Pierwszy punkt dla rywali.

Trener Czarnogóry prosi o czas, ale chyba po prostu odwleka zakończenie tego meczu.

Jovan Delić na wiwat w aut.

Fornal już punktuje zagrywką.

Zaczynamy trzeciego seta z Bartoszem Bednorzem na przyjęciu. Po przekątnej z nim Tomasz Fornal.

Na razie wychodzi na to, że trener Ireneusz Mazur ma rację, a nasz mecz jest tego dowodem.

Mistrzostwa Europy pośmiewiskiem? Legenda oburzona

W pierwszym secie Polacy 5 punktowych bloków, w drugim - 7. To w trzecim pewnie będzie 9...

Pewnie w fazie pucharowej.

Tomasz Fornal show. Najpierw broni (na drugą stronę, ale jednak) uderzenie Minicia, a potem popisuje się blokiem.

Rywalom chyba już też nie chce się grać. Kolejny serwis w siatkę.

Druga przerwa na żądanie trenera Ivana Joksimovicia.

A Norbert Huber popisuje się kolejnym dziś asem serwisowym. Potwierdza to wideoweryfikacja.

Aleksandar Minić próbuje coś zmienić w tym meczu i za to mu chwała, bo punktuje w ataku. Chwały za to nie przyniosła mu zepsuta zagrywka chwilę później.

Krótka, Norbert Huber i kolejny punkt. Ale brawa dla Marcina Janusza. Obsługuje dziś kolegów tak, jak tego chcą.

Czarnogórcy polowali podwójnym blokiem na Fornala, ale ten ich bezczelnie obił. A potem tylko uśmiechnął się do reszty naszego zespołu.

Łukasz Kaczmarek atakuje na poziomie nieosiągalnym dla przeciwników, jeśli chodzi o blok.

I Śliwka schodzi z boiska delikatnie kulejąc. Zastępuje go Tomasz Fornal.

Kiwka Leona wybroniona, piłka wróciła na naszą stronę i skończył ją Aleksander Śliwka uderzeniem z VI strefy.

A teraz Aleksandar Minić przebija się atakiem z drugiej linii. Choć polski blok był blisko złapania go.

Wypchnął piłkę po polskim bloku Bojić. Czarnogórcy ruszyli z tego złego ustawienia.

Kolejna zmiana w polskim zespole. Na boisku Wilfredo Leon za Kamila Semeniuka. I już ma punkt po kiwce.

Uuuaaa, ależ blok na Miniciu.

Trener rywali prosi o czas.

Norbert Huber dokłada do tego asa serwisowego i już uciekamy rywalom na pięć punktów.

Ale i my stawiamy skuteczny blok, już bez żadnych wątpliwości.

Minimalnie, ale jednak w boisku.

Czy piłka po bloku na Kaczmarku wpadła w boisko? Patrzymy na wideo...

Pracujemy intensywnie na siatce. Jest kolejny punktowy blok Polaków.

A na pozycji libero pojawił się Jakub Popiwczak.

Bojić atakuje w aut, a my patrzymy na liczby - ponad 60 procent w przyjęciu reprezentacji Polski. Brzmi świetnie.

Kiwa Kaczmarek, podłożył rękę jeden z rywali... i pytanie, czy piłka dotknęła podłoża?

Jeszcze blokiem odpowiadają rywale, ale mamy już piłkę setową.

Pierwszy raz gramy pipe'a. Punktuje Kamil Semeniuk. Kończymy tego seta efektownie.

Psują zagrywkę Czarnogórcy, a asem serwisowym popisuje się Jakub Kochanowski! To będzie pogrom w tym secie.

Dominacja Polaków w pierwszym secie. Asa serwisowego dokłada Kamil Semeniuk.

Jakub Kochanowski skuteczny na środku siatki. Ogromna przewaga Biało-Czerwonych.

Błąd goni błąd w zespole Czarnogóry. Kolejny ich atak punktowy.

Murujemy siatkę. Marcin Janusz!

Blokuje Śliwka!

Dobra dyspozycja naszego lewego skrzydła na początku tego meczu. Udowadnia to Kamil Semeniuk.

Olek dokład kolejny punkt.

W ofensywie odpowiada Aleksander Śliwka.

Skuteczne uderzenie Blazo Milicia z Czarnogóry.

W ofensywie melduje się Kamil Semeniuk. Pewny atak.

Teraz Łukasz popełnia błąd.

Świetny początek naszego atakującego.

Ale my szybko opanowujemy sytuację. W ataku Łukasz Kaczmarek.

Nasi rywale zaczynają skutecznym blokiem!