"Miał swoje widzimisię". Były prezes PZPS zabrał głos na temat współpracy z Vitalem Heynenem

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Vital Heynen
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Vital Heynen

Vital Heynen nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. W magazynie "7strefa" emitowanym w Polsacie Sport kulisy trudnej współpracy z Belgiem wyjawił były prezes PZPS, Jacek Kasprzyk.

Po mistrzostwach Europy Vital Heynen pożegnał się z reprezentacją Polski. Jego kadencja to pasmo sukcesów i jedno dotkliwe rozczarowanie. Heynen z naszą kadrą zdobył sześć medali, w tym mistrzostwo świata. Na liście sukcesów brakuje jednak olimpijskiego krążka, co wpłynęło na decyzję władz PZPS.

Jacek Kasprzyk jeszcze przed końcem swojej kadencji otwarcie mówił, że z Heynenem kontraktu nie przedłuży. Belg miał szansę na dalszą pracę z kadrą, ale musiałby wziąć udział w konkursie o posadę selekcjonera reprezentacji Polski.

Belg znany jest ze swojego charakterystycznego stylu bycia i zachowania w trakcie meczów. Wiele osób miało mu to za złe, że za bardzo skupia uwagę na sobie. Kasprzyk nie ukrywa, że współpraca z trenerem nie należała do łatwych.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

- Z Vitalem początek był bardzo ciężki, środek również, natomiast końcówka bardzo dobra. Dostałem bardzo fajne podziękowania od Vitala, że kłóciliśmy się, ale wspólnie z federacją do czegoś doszliśmy - powiedział Kasprzyk w magazynie "7strefa".

Były już prezes PZPS uważa, że Heynen to dobry szkoleniowiec, który doprowadził naszą kadrę na siatkarski szczyt. - Było ciężko. To dobry trener. Miał swoje "widzimisię", czasem spieraliśmy się dosyć mocno, ale w sumie wszystko zakończyło się dobrze i mam nadzieję, że pozostaniemy dobrymi znajomymi - dodał Kasprzyk.

Wciąż nie wiadomo, kiedy wybrany zostanie nowy selekcjoner. Faworytem do objęcia tego stanowiska wydaje się być Nikola Grbić.

Czytaj także:
Zamieszanie wokół kandydata na trenera Polaków. "Przedstawiłem mu sprawę jasno"
Developres nieposkromiony w Tauron Lidzei kumplami

Komentarze (2)
avatar
artur127
9.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakie pasmo sukcesów? Wygrał MŚ , ale potem , gdy dostał najlepszego siatkarza świata nic już nie wygrał . 
avatar
Legionowiak 2.0
9.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak widać, Łysol z Obatelem Richardem razem obrali taktykę, by krytykować samych siebie oraz własne decyzje! Siatkarscy hipokryci!