Środkowa nie wystąpiła w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń, turnieju finałowym Pucharu Polski i fazie play-off Tauron Ligi. Wszystko to konsekwencja kontuzji, której doznała w nietypowych okolicznościach. Iga Wasilewska zerwała ścięgno achillesa przy wykonywaniu serwisu w meczu z Developresem SkyRes Rzeszów. Konieczne było przeprowadzenie operacji i kilkumiesięczna rehabilitacja.
Wasilewska powróci na boisko w następnym sezonie i nadal będzie reprezentować Grupę Azoty Chemika Police. Spędzi w klubie czwarty rok, trafiła do niego w 2018 roku z #VolleyWrocław.
27-letnia siatkarka występowała w przeszłości również w DPD Legionovii Legionowo i Savino Del Bene Scandicci. Czas spędzony w Chemiku jest tym najbardziej wypełnionym sukcesami. Wasilewska zdobyła dwa razy mistrzostwo Polski, trzy razy Puchar Polski i raz Superpuchar Polski.
Chemik poinformował wcześniej o pozostaniu w zespole atakującej Jovany Brakocević-Canzian. Wasilewska jest nominalną środkową, która grała w zespole z Polic również jako przyjmująca. Mistrza Polski opuściły z kolei przyjmujące Martyna Grajber i Olga Strantzali, środkowa Indy Baijens oraz libero Paulina Maj-Erwardt.
Czytaj także: Szczególny smak mistrzostwa Polski dla Natalii Mędrzyk. "Tak trudno jeszcze nie było"
Czytaj także: Koniec widowiskowego finału. Poznaliśmy mistrza Polski!
ZOBACZ WIDEO: Malwina Smarzek szuka plusów w bańce w Rimini. "Nie narzekam"