PlusLiga. Zacięta walka o awans do play-off. Indykpol AZS zwyciężył w meczu o "sześć punktów"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn nadal liczą się w walce o awans do fazy play-off. Podopieczni Daniela Castellaniego w środowy wieczór, w meczu o "sześć punktów" pokonali GKS Katowice 3:1.

Rywalizacja o ósmą pozycję, gwarantującą miejsce w rundzie play-off PlusLigi, w obecnym sezonie jest wyjątkowo zacięta. Aspiracje do ostatniego miejsca zgłaszają Cuprum Lubin, Ślepsk Malow Suwałki, Indykpol AZS Olsztyn i GKS Katowice. Dwa ostatnie zespoły w weekend nie wykorzystały szansy, aby odskoczyć od grupy pościgowej. W środowy wieczór obie ekipy stanęły naprzeciwko siebie.

Pierwsza odsłona przebiegała pod dyktando gospodarzy. Tym razem skrzydła olsztynian funkcjonowały doskonale. Motorem napędowym zespołu był Damian Schulz, kroku dotrzymywali mu Robbert Andringa i Wojciech Żaliński. Po przeciwnej stronie siatki Adrian Buchowski i Kamil Kwasowski dwoili się i troili w ofensywie, aby GKS przejął inicjatywę. W kluczowych momentach nie zawodził jednak blok Akademików. Co więcej, w końcówce przyjezdnym odcięło prąd. Od stanu 18:17 koncertowo rozgrywał Przemysław Stępień, a na boisku istniała tylko jedna drużyna.

W drugiej odsłonie goście zaryzykowali w polu zagrywki i to przyniosło efekt. Spustoszenie w olsztyńskiej defensywie siali Adrian Buchowski i Miłosz Zniszczoł. Sporo krwi napsuł olsztynianom także aktywny w obronie i grze blokiem  Jan Firlej. Bardzo dobrze układała się również współpraca młodego rozgrywającego z Emanuelem Kohutem, co pozwoliło na zbudowanie bezpiecznej przewagi. W pewnym momencie różnica wynosiła nawet 5 punktów, jednak kolejne błędy Katowiczan ożywiły nadzieje gospodarzy. Przemysław Stępień kluczowe piłki konsekwentnie posyłał jednak do skrzydłowych, ułatwiając rywalom czytanie gry. Obrony Dustina Wattena i skuteczne kontry zaważyły na zwycięstwie podopiecznych Grzegorza Słabego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu

Kolejny set był dla Indykpolu AZS z gatunku być albo nie być. Stracony punkt mocno ograniczyłby szanse tej ekipy na awans do fazy play-off. Daniel Castellani na początku partii posłał do boju Rubena Schotta w miejsce Robberta Andringi. To była trafiona decyzja. Niemiec uspokoił przyjęcie i wzmocnił siłę ofensywną na skrzydłach. Katowiczanie nie mieli argumentów, aby odpowiedzieć. Tym bardziej że miejscowi coraz częściej uruchamiali środek siatki. Gościom nie pomogło wejście Wiktora Musiała za fatalnie dysponowanego Jakuba Jarosza. Przez długi czas szarpać próbowali Adrian Buchowski i Kamil Kwasowski. W końcówce dołączył także Emanuel Kohut. Ostatecznie błędy słowackiego środkowego pogrążyły GKS.

Czwarty set był popisowy w wykonaniu olsztynian, którzy po niemrawym początku konsekwentnie budowali przewagę. Doskonale prezentowali się na skrzydłach Damian Schulz i wprowadzony na początku trzeciego seta Ruben Schott. Katowiczanie z kolei nie mieli zbytnio pomysłu jak przełamać niemoc. Ich gra nadal opierała się na skrzydłach, co nie przynosiło efektu. Druga połowa partii to już kompletny marazm przyjezdnych, którzy nie potrafili poradzić sobie z zagrywkami Wojciecha Żalińskiego i Dmytro Teriomenki. Olsztynianie triumfowali 25:16, dzięki czemu zainksowali komplet punktów i przedłużyli nadzieje na awans do fazy play-off.

Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice 3:1 (25:18, 22:25, 25:23, 25:16)

Indykpol AZS: Stępień, Andringa, Schulz, Terjomenko, Poręba, Żaliński, Gruszczyński (libero) oraz Wolański, Woch, Schott, Ciunajtis (libero);

GKS: Zniszczoł, Jarosz, Buchowski, Kohut, Firlej, Kwasowski, Watten (libero) oraz Nowosielski, Musiał, Nowakowski.

MVP: Wojciech Żaliński (Indykpol AZS)

Tabela PlusLigi:

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 73 27 24 3 76:21
2 Jastrzębski Węgiel 56 26 20 6 67:33
3 Trefl Gdańsk 50 26 17 9 58:40
4 PGE GiEK Skra Bełchatów 48 27 15 12 55:42
5 Asseco Resovia Rzeszów 46 26 17 9 57:44
6 PGE Projekt Warszawa 45 26 16 10 58:48
7 Aluron CMC Warta Zawiercie 43 26 15 11 52:43
8 Ślepsk Malow Suwałki 36 26 12 14 45:50
9 Indykpol AZS Olsztyn 34 26 11 15 42:53
10 GKS Katowice 33 26 11 15 46:57
11 KGHM Cuprum Lubin 30 26 10 16 44:57
12 Enea Czarni Radom 24 26 8 18 35:63
13 PSG Stal Nysa 24 26 5 21 39:66
14 MKS Będzin 7 26 2 24 18:75

Czytaj także:
PlusLiga. Niepokojące wieści z PGE Skry Bełchatów. Mateusz Bieniek kontuzjowany

PlusLiga. Kolejny kontrakt w drużynie lidera. David Smith nadal w Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Źródło artykułu: