Przedstawiciele Savino Del Bene Scandicci wydali oświadczenie tuż po tym, jak poznali wytyczne ministerstwa zdrowia obowiązujące w Schwerinie. Mają być one stosowane podczas turnieju grupy A Ligi Mistrzyń. Okazuje się, że zasady bezpieczeństwa, mające zapobiegać zakażeniu COVID-19, będą się zdecydowanie różnić od tych stosowanych podczas grudniowej rywalizacji we Włoszech.
Zgodnie z przepisami niemieckiej federacji, w przypadku pozytywnego wyniku testu na obecność Covid-19 stwierdzonego u zawodniczki, cała drużyna zostanie wykluczona z zawodów.
- To niesprawiedliwe w porównaniu do tego, co było stosowane podczas turnieju w Scandicci. Nie kwestionujemy możliwości przeprowadzenia ścisłej kontroli w kraju, w którym pandemia rozprzestrzenia się dramatycznie. Za wszelką cenę chcemy uniknąć wybuchu epidemii, jaka miała miejsce we Włoszech. Uważamy jednak, że stosowanie odmiennych zasad jest niesprawiedliwe, biorąc pod uwagę jeden etap rywalizacji w tej samej grupie - przyznaje Sandra Leoncini, prezes Savino Del Bene Scandicci.
- Gdybyśmy w Scandicci zastosowali taką zasadę, z pewnością jedna z drużyn zostałaby wykluczona. Jeden pozytywny wynik może zniweczyć wysiłki całego zespołu. Co więcej, zgodnie z naszą wiedzą jest to jedyna grupa, w której taka reguła ma być stosowana. Gra w innym miejscu, nawet kraju, byłyby rozwiązaniem - przyznała Leoncini, dodając, że w obecnej sytuacji klub poważnie rozważa rezygnację z dalszej gry w rozgrywkach Ligi Mistrzyń.
Zespół Magdaleny Stysiak grudniową rywalizację zakończyły z kompletem punktów i imponującym bilansem setów 9 zdobytych przy 3 straconych. Włoszki to zdecydowany faworyt grupy A, w której rywalizuje m.in. zespół Developresu SkyRes Rzeszów.
Czytaj także:
Liga Mistrzyń. Salvino Del Bene Scandicci bezlitosny dla Developresu SkyRes Rzeszów. Świetny mecz Magdaleny Stysiak
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gol piłkarki FC Barcelona. Trafiła idealnie!
Czy Savino Del Bene Scandicci powinno wycofać się z gry w Lidze Mistrzyń? 
