Na ratunek Jeroen Rauwerdink
W połowie sierpnia informowaliśmy o dramacie Robberta Andringi, który podczas przygotowań nabawił się kontuzji wykluczającej go z wyjazdu na mistrzostwa świata. Początkowo wydawało się, że uraz przyjmującego jest niegroźny, ale badania wykazały złamanie kości śródstopia. - Przez sześć tygodni będzie nosił gipsowy opatrunek, co oznacza, że na MŚ 2018 go zabraknie - mówił niepocieszony szkoleniowiec Holendrów.
Trener Gido Vermeulen o pomoc poprosił zatem Jeroena Rauwerdinka, który oznajmił, że w przypadku kontuzji jednego z zawodników, zmieni plany i będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego holenderskiej reprezentacji. - Trenował w trakcie przerwy i ponownie dołączy do nas. Ten siatkarz wnosi do drużyny dużo doświadczenia i będzie dla nas wartością dodaną - nie ma wątpliwości selekcjoner Oranje.
Test z japońskiego
Wiemy też, co słychać u Finów - grupowego przeciwnika Polaków, który przygotowania do mistrzostw świata do niedawna łączył z walką o awans na ME 2019. Rywal Biało-Czerwonych w najbliższy weekend sprawdzi swoje siły w dwumeczu z Japonią. Po pojedynkach z ekipą z Kraju Kwitnącej Wiśni, trener Tuomas Sammelvuo wybierze czternastoosobowy skład na MŚ 2018. Przypomnijmy, że w sztabie szkoleniowym fińskiej reprezentacji znajduje się także Oskar Kaczmarczyk.
Asian Games 2018
Na brak grania na pewno nie narzekają zespoły, które od 20 sierpnia rywalizują w Igrzyskach Azjatyckich. W Indonezji bardzo dobrze radzą sobie uczestnicy nadchodzących mistrzostw świata. Niepokonany Iran bez żadnych problemów rozprawił się ostatnio z reprezentacją Chin, a Korea Południowa pokonała w trzech setach Pakistan. Obie drużyny zameldowały się w najlepszej czwórce. Stawkę uzupełniły Chińskie Tajpej i Katar, który w drodze do półfinałów ograł Japonię.
ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Zagrywką możemy robić jeszcze więcej krzywdy