- Kasia była dla mnie priorytetem w budowaniu nowego zespołu. Jest to siatkarka, która w każdy trening i mecz zawsze wkłada maksimum wysiłku i tego samego wymaga od reszty zespołu! Jest bardzo uparta, chce zawsze wygrywać i ma dość ciekawe poczucie humoru. Bardzo się cieszę, że kolejny sezon spędzi w Bielsku-Białej - mówił na łamach klubowego portalu Bartłomiej Piekarczyk, który w przyszłym sezonie poprowadzi BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Katarzyna Konieczna, która dołączyła do podbeskidzkiej ekipy w zeszłym roku, przez długi czas liderowała w rankingu najlepiej punktujących siatkarek Ligi Siatkówki Kobiet, ale ostatecznie znalazła się w nim na trzecim miejscu (362 punkty, w tym 317 atakiem, 26 blokiem i 19 zagrywką). Wszystko przez kontuzję kolana, która wyłączyła Konieczną z gry w końcówce sezonu 2017/2018.
W BKS-ie na kolejny rok zostają: Julia Nowicka, Martyna Świrad i Olivia Różański, poza tym do grona środkowym drużyny dołączyła Słowaczka Nina Herelova. Klub z Bielska-Białej ogłosił niedawno, że Aleksandra Wańczyk i Wiktoria Szumera zostaną wypożyczone do innych klubów. Wańczyk spędziła ostatnie pół roku właśnie na wypożyczeniu, w styczniu br. dołączyła do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Teraz ma trafić do jednego z klubów pierwszej ligi.
W barwach Legionovii Legionowo zobaczymy Ewelinę Polak, która do tej pory była drugą rozgrywającą Grot Budowlanych Łódź. - Cieszę się z transferu do Legionovii, bo to klub z dużym potencjałem, który wspaniale odnajduje się w szkoleniu młodzieży i dostarczaniu kolejnych dziewczyn do reprezentacji. Na pewno ogromnym atutem jest to, że w końcu po tylu latach będę mogła grać na najwyższym poziomie na moim rodzinnym Mazowszu - mówiła 25-latka, która zastąpi Alicję Grabkę. Rozgrywająca kadry juniorek oraz Anna Bączyńska (o której odejściu z Legionovii niedawno poinformował klub) są obecnie wiązane z E.Leclerc Radomką Radom. Poza tym w ekstraklasowej ekipie z Legionowa zobaczymy Zuzannę Górecką i Aleksandrę Grykę, do tej pory występujące w kategorii juniorskiej.
ZOBACZ WIDEO Owacja na stojąco dla Mateusza Bieńka. "Chciałem podziękować kibicom"