Chemik Police jest liderem Ligi Siatkówki Kobiet i coraz mniej punktów brakuje mu, żeby przypieczętować zwycięstwo w sezonie zasadniczym. W 21 kolejkach mistrz Polski poniósł jedną porażkę właśnie z Developresem SkyRes Rzeszów. Ten pojedynek był przełomowy z uwagi na miejsce akcji. Chemik przegrał we własnej hali po raz pierwszy od maja 2015 roku. Jego twierdza padła po ponad dwóch latach.
9 grudnia przez halę w Policach przeszedł huragan. Developres SkyRes rozdawał karty od początku wygranego 3:0 meczu. Jego najskuteczniejszymi siatkarkami były Jelena Blagojević, Helene Rousseaux i Adela Helić. Atutem rzeszowianek był blok, którym zdobyły 14 punktów w trzech setach. Pod presją policzanki oddały rywalkom 24 "oczka" nieudanymi atakami, a ich siła rażenia na skrzydłach była znikoma.
Przez ponad tydzień drużyny aktywnie odpoczywały. Obie wypisały się wcześniej z walki w Lidze Mistrzyń i o Puchar Polski, więc przysługiwał im wolny weekend na spokojne trenowanie.
- Mam nadzieję, że najbliższy mecz będzie wyglądać inaczej niż ten w grudniu - cytuje oficjalna strona klubu z Polic przyjmującą Natalię Mędrzyk. - Zrobimy wszystko, żeby odegrać się. Porażka z rzeszowiankami bardzo nas zabolała, tym bardziej, że było to 0:3. Kilka dni poświęciłyśmy na pracę z nowym szkoleniowcem. Liczę, że to zaprocentuje.
ZOBACZ WIDEO PA: Tottenham nie dał szans Swansea. Piękne trafienie Eriksena [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Od czasu poprzedniego zderzenia z Developresem SkyRes policzanki mają nie tylko nowego trenera Marcello Abbondanzę, ale również atakującą Berenikę Tomsię. Do zespołu dołączyła, aby pomóc mu w walce o mistrzostwo Polski pod nieobecność Katarzyny Zaroślińskiej-Król. Mecz w Rzeszowie może być pierwszym atakującej po blisko czterech latach poza Ligą Siatkówki Kobiet.
- Chyba nie spodziewałam się, że wrócę w najbliższej przyszłości, ale życie potrafi zaskoczyć. Wracam niby tylko na trochę ponad miesiąc, ale cieszę się, że zagram w polskiej lidze chociaż tyle - mówi Tomsia.
Pierwszego Chemika i trzeci Developres SkyRes przedziela w tabeli ŁKS Commercecon Łódź. Także wicelider zagra w niedzielę, a jego przeciwnikiem będzie Impel Wrocław. W krótkiej historii konfrontacji tych klubów zawsze zwyciężały gospodynie. Tym razem wrocławianki faworytkami nie będą, ale na swoim terenie potrafią być groźne i od listopada nie przegrały tam żadnego meczu do zera.
BKS Profi Credit Bielsko-Biała kontra Trefl Proxima Kraków to konfrontacja sąsiadów z tabeli. Góralki są siódme i mają dwa punkty więcej niż drużyna z Małopolski. W Krakowie siatkarki stworzyły interesujące widowisko, które BKS Profi Credit rozstrzygnął na swoją korzyść w tie-breaku. Przed Treflem Proximą pierwsze starcie na wyjeździe od 27 stycznia. Ponadto szansa na zmazanie przykrego wrażenia po porażce 1:3 z Legionovią Legionowo, która chluby krakowiankom nie przyniosła.
Niedzielne mecze 22. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet (18.03):
17:00, Impel Wrocław - ŁKS Commercecon Łódź
18:00, BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Trefl Proxima Kraków
20:00, Developres SkyRes Rzeszów - Chemik Police
[multitable table=921 timetable=10753]Tabela/terminarz[/multitable]