Czwartek w PlusLidze: Łuczniczka w kolonii, ONICO sprawdzi moc eksplozji

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarze Espadonu Szczecin
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarze Espadonu Szczecin

Połowa podstawowego składu Espadonu to byli siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz. Szczecinianie chcą zadomowić się w górnej połowie tabeli PlusLigi tak jak ONICO Warszawa, które zagra z MKS-em Będzin.

Trener Michał Gogol stawia na konsekwencję i skoro widzi w grze Espadonu Szczecin progres, nie dokonuje zmian w jego podstawowym składzie. Przyjmujący Marcin Wika, środkowy Justin Duff i libero Dawid Murek to siatkarze, którzy zanim przyjechali do Szczecina, występowali w Łuczniczce Bydgoszcz. W klubie znad Brdy był przez rok również Michał Ruciak, który po problemach ze zdrowiem w okresie przygotowań, musi dobijać się ponownie do szóstki Espadonu.

Łuczniczka powalczy więc w małej kolonii. Tak samo jak gospodarze o drugie zwycięstwo w sezonie. Espadon wygrał dotychczas 3:1 z Cerrad Czarnymi Radom, a bydgoszczanie 3:1 z GKS-em Katowice. Wyżej w PlusLidze plasuje się drużyna z Pomorza Zachodniego, ponieważ zdobyła dodatkowo punkt za doprowadzenie do tie-breaka z Cuprum Lubin. Teraz chce zadomowić się w górnej połowie tabeli.

Łuczniczka była w poprzednim sezonie szczęśliwym przeciwnikiem dla Espadonu. 27 listopada odniósł z nią historyczne, bo pierwsze zwycięstwo po awansie do PlusLigi. Spotkanie w Arenie Szczecin zakończyło się niewiele przed północą tie-breakiem, w którym niebiesko-biali wygrali 15:12. Kilka miesięcy później Espadon poradził sobie z Łuczniczką również na wyjeździe.

- Nie będziemy wirtuozami, nie mamy wielkich gwiazd, ale potencjał mamy niezły i chcemy go wykorzystać - gwarantuje Dawid Murek, libero Espadonu.

ZOBACZ WIDEO "Biegacze" - opowieść o przekraczaniu barier

- Z każdym meczem będziemy grać jeszcze lepiej. W poprzednim z Czarnymi pokazaliśmy to, chociaż mamy jeszcze nad czym pracować. Mamy nowego rozgrywającego, który musi się zgrać z pozostałymi naszymi zawodnikami, ale jest na tyle doświadczony, że poradzi sobie.

Godzinę później niż mecz w Szczecinie rozpocznie się pojedynek w Sosnowcu. MKS Będzin podejmie ONICO Warszawa. Stołeczna drużyna zapunktowała dotychczas we wszystkich kolejkach, a ekipa z Będzina w jednej.

Mowa o odniesionym w weekend zwycięstwie 3:0 z Łuczniczką. Oficjalna strona MKS-u Będzin pisała po meczu o "zapalniku, który eksplodował". ONICO sprawdzi moc tej eksplozji formy. W kierunku południa Polski pojechała w roli faworyta.

ONICO zwyciężało już dwukrotnie w hali MKS-u Będzin. W obu przypadkach 3:1. W lutym 2015 roku MVP meczu został Aleksander Śliwka, a w poprzednim sezonie Bartosz Kwolek. Niewiele gorzej spisał się zdobywca sześciu punktów blokiem Guillaume Samica. Na większość z wymienionych siatkarzy MKS będzie musiał uważać również w czwartek.

4. kolejka PlusLigi:

Espadon Szczecin - Łuczniczka Bydgoszcz / czw. 12.10.2017 godz. 18.00

MKS Będzin - ONICO Warszawa / czw. 12.10.2017 godz. 19.00

Źródło artykułu: