Piątego dnia zmagań zostało rozegranych aż siedem spotkań, lecz wszystkie z nich zakończyły się w trzech setach, mimo to niektórych partiach trwała zacięta walka, a zwycięzcę wyłaniała dopiero gra na przewagi.
Najlepiej punktującym poniedziałkowych pojedynków był lider Bułgarów, Cwetan Sokołow. Jego zespół ograł 3:0 Słoweńców. Sokołow atakował z 66 proc. skutecznością (19/29 prób, 4 błędy).
Punkty:
1. Cwetan Sokołow (Bułgaria) - 21 punktów
2. Filippo Lanza (Włochy) - 19 punktów
3. Maksim Michajłow (Rosja) - 18 punktów
4. Renee Teppan (Estonia) - 17 punktów
Nimir Abdel-Aziz (Holandia) - 17 punktów
Po raz kolejny swoją bardzo dobrą grę w bloku zaprezentował Srećko Lisinac. Tym elementem Serb zdobył 5 punktów, czyli tyle samo, ile rywal - cała reprezentacja Finlandii. Na podium znalazł się jeden Polak, Bartłomiej Lemański z 4 blokami na koncie.
Bloki:
1. Srećko Lisinac (Serbia) - 5 bloków
2. Bartłomiej Lemański (Polska) - 4 bloki
Donovan Dzavoronok (Czechy) - 4 bloki
Nikołaj Nikołow (Bułgaria) - 4 bloki
Piątego dnia Mistrzostw Europy 2017 w siatkówce najlepiej w polu zagrywki spisał się Simone Giannelli. Włoch posłał aż pięć asów. Natomiast dwa punkty mniej tym elementem zdobył reprezentant Francji, Trevor Clevenot.
Asy:
1. Simone Giannelli (Włochy) - 5 asów
2. Trevor Clevenot (Francja) - 3 asy
[b]ZOBACZ WIDEO: Małgorzata Glinka: Niesamowite emocje i gęsia skórka. Łzy płynęły mi po policzkach
[/b]
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)