Mecz w Gdańsku, rozegrany 25 lutego br., zakończył się wynikiem 3:1 (22:25, 25:18, 25:23, 25:20) dla gospodarzy, ale wygląda na to, że to nie koniec emocji związanych z tym spotkaniem. Pokonani, czyli Cerrad Czarni Radom, złożyli w meczowym protokole następujące oświadczenie:
Oficjalny protest drużyny Cerrad Czarni Radom: Tendencyjna ocena odbić palcami traktowanych jako podwójne odbicie przez panią sędzię, ponadto niezauważony błąd ustawienia przez sędziego drugiego w secie czwartym. Szczegóły w materiale wideo.
Zgodnie z paragrafem 133 Przepisów sportowo-organizacyjnych Polskiego Związku Piłki Siatkowej na sezon 2016/2017 każdy klub po spełnieniu odpowiednich warunków dotyczących terminu zgłoszenia i wpłacenia określonej kaucji ma prawo do złożenia w PZPS protestu związanego z rozegranym meczem na szczeblu centralnym w przypadku, gdy nie zgadza się z zapisami w protokole zawodów. Według Regulaminu Profesjonalnego Współzawodnictwa w Piłce Siatkowej sprawą w pierwszej instancji zajmie się podmiot zarządzający ekstraklasą, czyli PLPS, w drugiej - Sąd Odwoławczy przy PZPS.
Nie zabrakło złośliwości pod adresem sędzi Katarzyny Sokół, sprawczyni całego zamieszania. Kapitan Czarnych Wojciech Żaliński, który wniósł opisywany wyżej protest, zdradził na Twitterze, co usłyszał od arbiter podczas meczu.
"Przepraszam ale jadąc na mecz miałam awarię samochodu i przez to sędziuje mi się nerwowo" #KatarzynaSokół #profesjonalizm #bestrefereeever
— Wojciech Żaliński (@w_zalinski) 26 lutego 2017
ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Messi. Zobacz skrót meczu Atletico Madryt - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]