Fatalnie wyglądająca kontuzja Mateusza Miki. Reprezentant Polski został zniesiony z boiska

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa

Przyjmujący Lotosu Trefla Gdańsk i reprezentacji Polski, Mateusz Mika, doznał w środę podczas meczu PlusLigi z Effectorem Kielce (3:0) fatalnie wyglądającego urazu stawu skokowego.

W tym artykule dowiesz się o:

Mika podczas wygranego przez gdańszczan starcia z Effectorem spisywał się dobrze i był czołową postacią swojego zespołu.

Polski zawodnik nabawił się groźnej kontuzji w III secie przy stanie 20:18 dla Trefla. Siatkarz ekipy z Gdańska najpierw udanie zaatakował z szóstej strefy, a później tak niefortunnie wylądował na boisku, że skręcił staw skokowy.

Mateusz Mika szybko został zniesiony z placu gry, a jego miejsce zajął Szymon Jakubiszak. Następnie reprezentantem Polski zajął się sztab medyczny gdańskiego klubu.

Według pierwszych, nieoficjalnych informacji ze stawem Miki nie jest najgorzej, ale jeszcze nie wiadomo, ile potrwa jego przerwa w grze.

Kolejne spotkanie w PlusLidze Lotos Trefl Gdańsk zagra już w 2017 roku (weekend 7-8 stycznia), zaś jego rywalem będzie MKS Będzin.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

Komentarze (3)
Wiesia K.
22.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jemu chyba przydałaby się dłuższa przerwa od grania ( mam na myśli opuszczenie sezonu reprezentacyjnego ), żeby porządnie wyleczyć te swoje kontuzje... 
avatar
Ace
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Lotos na twitterze napisał, że nic aż tak groźnego. Oby, zdrowia Mateusz. 
avatar
rainbow
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wracaj szybko do zdrowia Mateusz