W przypadku zaległego meczu 5. kolejki Orlen Ligi między klubami z Dąbrowy Górniczej i Torunia nie trzeba tworzyć skomplikowanych filozofii. Komplet punktów jest szalenie ważny dla każdej ze stron rywalizacji: torunianki będą miały okazję na odbicie się od dołów tabeli (11 miejsce, 6 punktow, bilans 2-3) i nawet jeden wygrany set będzie dla nich pewnym przełamaniem po serii bolesnych porażek z ekipami z Sopotu, Wrocławia i Łodzi. Zagłębianki zaś chcą jak najszybciej nadrobić straty z ligowej inauguracji zakończonej karami za niedopilnowanie limitu zagranicznych siatkarek i na dobre wrócić do ligowej czołówki (7 miejsce, 7 punktów, bilans 3-2).
Wyraźnymi faworytkami najbliższego meczu w Hali Centrum są zawodniczki kierowane przez Juana Manuela Serramalerę, i to nie tylko ze względu na wyraźną statystyczną przewagę nad toruniankami w sile zagrywki i dokładności przyjęcia. Tauron MKS jest na fali wznoszącej po zasłużonym awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzyń, a przede wszystkim za sprawą cennej wygranej (3:2) z Impelem Wrocław. Ekipa z Dębowego Miasta nie wygrała w stolicy Dolnego Śląska od trzech lat, dlatego tym ważniejsze było przełamanie wyjazdowej czarnej serii i zgarnięcie dwóch punktów.
Sztab trenerski Giacomini Budowlanych Toruń z pewnością będzie szukał sposobu na zatrzymanie niesamowitej w ostatnich tygodniach Heleny Horki, wyraźnej liderki zagłębiowskiego zespołu w ofensywie. Do tego swoje pięć minut przeżywa 18-letnia libero Kinga Drabek, MVP ostatniej konfrontacji we Wrocławiu. Kogo może im przeciwstawić Nicola Vettori? Rozgrywająca Marta Wójcik będzie musiała liczyć na dobrą dyspozycję środkowej Eweliny Ryznar, będącej odkryciem obecnego sezonu Orlen Ligi, oraz Kanadyjki Rebecci Pavan. Zagraniczna atakująca rok temu występowała w klubie z Dąbrowy Górniczej, gdzie jeszcze uczyła się nowej pozycji i nie pokazała pełnej gamy swoich możliwości. W Toruniu jest poniekąd skazana na bycie czołową postacią drużyny i nieraz udowodniła, że dobrze się czuje w tej roli.
Przyjezdne mogą upatrywać swoich szans w jeszcze jednym aspekcie. Ich faworyzowane rywalki są od dwóch tygodni w nieustannym rytmie meczowym i trudno im zagospodarować czas na dobre treningi przy rozgrywaniu spotkań co trzy dni. Na razie siatkarki Taurona MKS-u radzą sobie ze zmęczeniem i wygrywają kolejne mecze, ale im dłużej będzie trwał siatkarski maraton, tym będzie im trudniej o regenerację na kolejne boje. Kto wie, czy Budowlane z Torunia nie pokuszą się o wykorzystanie zmęczenia dąbrowianek i małą niespodziankę.
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Giacomini Budowlani Toruń / czwartek 24 listopada, godz. 18
Portal WP SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE z tego spotkania!
ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Nigdy nie ma dobrego czasu na zmianę trenera