Chemik Police zdominował tegoroczne rozgrywki Orlen Ligi, w finale PGE Atom Trefl Sopot nie miał zbyt wiele do powiedzenia. - Wygrana jeszcze do mnie nie dotarła. Na tę chwilę nie jestem w stanie tego ogarnąć. Mam nadzieję, że niebawem szczęście do mnie przyjdzie i potrwa bardzo długo - powiedział Jakub Głuszak.
Młody szkoleniowiec przejął zespół w połowie sezonu po tym, jak Chemik odpadł z Ligi Mistrzyń i klub opuścił Giuseppe Cuccarini.
- To był najpiękniejszy rok w moim życiu, najlepsze urodziny. Cieszę się, że wspólnie z dziewczynami udało nam się stworzyć dobrą atmosferę. W końcu narzeczona będzie miała ze mną spokój. Ślub przed nami, więc mamy się do czego przygotowywać - zakończył trener.
ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}