- Mogę potwierdzić tę informację. Jego sprawa zostanie rozpatrzona przez FIVB 19 kwietnia. W Dynamie przeprowadzali badania w grudniu, a w ciągu dwóch tygodni powinny być dostępne wyniki. Markin odmówił ujawnienia wyników próby - powiedział sekretarz generalny Rosyjskiego Związku Piłki Siatkowej Aleksander Jeremienko.
We wtorek wypłynęła również informacja o dopingu wśród rosyjskich mistrzów świata w short tracku.
Aleksander Markin od 6 lutego nie brał udziału w treningach i meczach moskiewskiej drużyny. Zawodnik jak i rzecznik klubu poinformowali, że absencja jest spowodowana urazem mięśni brzucha. Teraz okazuje się, że problem jest znacznie poważniejszy niż kontuzja.
25-latek ma na swoim koncie dwa srebrne oraz jeden brązowy medal mistrzostw Rosji, a także jest dwukrotnym zdobywcą Puchar CEV. W 2013 i 2015 roku wygrał Uniwersjadę oraz zajął trzecie miejsce na Igrzyskach Europejskich w Baku. Ponadto siatkarz reprezentował swój kraj w kwalifikacjach w Berlinie, gdzie podopieczni Władimira Alekny uzyskali bezpośredni awans do Rio de Janeiro.
Rosyjski siatkarz został przyłapany na przyjmowaniu meldonium, dokładnie tej samej substancji, co Maria Szarapowa. Tenisistka w poniedziałek podczas specjalnie zwołanej konferencji przyznała się do zażywania niedozwolonych środków.
Meldonium to medykament wyprodukowany na Łotwie, który dopiero w 2016 roku znalazł się na liście zakazanych substancji WADA. Okazało się bowiem, że poprawia wydolność sportowców.
Zobacz wideo: E-sport zyskuje popularność. Niedługo Polska będzie jak Azja?
Skutki działania zastosowanych specyfi Czytaj całość