Holandia - liczni znajomi z PlusLigi staną naprzeciw Polski?

Holendrzy, obok Słoweńców, są potencjalnym rywalem Polaków w ćwierćfinale Mistrzostw Europy 2015. Siła ich gry oparta jest na zawodnikach, którzy mają za sobą występy w polskiej lidze.

Podczas obecnie trwającego czempionatu, ważne role w holenderskiej ekipie odgrywają rozgrywający Nimir Abdel-Aziz, przyjmujący Dick Kooy oraz atakując Kay van Dijk. Wszyscy trzej jeszcze przez kilkoma miesiącami byli graczami ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, lecz w PlusLidze radzili sobie ze zmiennym szczęściem. Zdecydowanie najbardziej chwalony był Kooy, który jest również główną armatą swojej reprezentacji podczas Mistrzostw Europy 2015. Niespełna 28-letni siatkarz w trzech meczach pierwszej rundy zdobył łącznie 59 punktów, dzięki czemu obecnie jest najlepiej punktującym zawodnikiem turnieju. Aż 28 "oczek" wywalczył w wygranym 3:2 starciu z Niemcami.

Właśnie dzięki temu zwycięstwu, a także wcześniejszemu triumfowi 3:1 nad Czechami, reprezentacja Holandii do końca liczyła się w walce o zakończenie zmagań w grupie A na 1. miejscu, premiowanym bezpośrednim awansem do półfinału. Mimo to sukces odniesiony w potyczce z niemiecką kadrą smakował Pomarańczowym dość gorzko, gdyż zdaniem Thomasa Koelewijna ich rywalom nie zależało wówczas na osiągnięciu korzystnego wyniku. - Przeczytaliśmy w gazetach, że trener niemieckiej reprezentacji powiedział, iż nie chcą wygrywać tego meczu. To wcale nie jest zabawne, to nie jest sportowe zachowanie. Dobrze, mogą robić co tylko chcą, a naszym obowiązkiem było wygrać ten mecz - skomentował nowy nabytek Indykpolu AZS Olsztyn.

W meczu bezpośrednio decydującym o wygraniu rywalizacji grupowej, Oranje po bardzo zaciętym boju ulegli 2:3 Bułgarom, w tie-breaku przegrywając 15:17. Taki rezultat sprawił, że zawodnicy Gido Vermuelena zmuszeni są do pokonania w pojedynku barażowym Słowenii, by w ćwierćfinale móc skonfrontować swoje siły z Polską. - Jesteśmy szaloną drużyną. Jeżeli sprawy zaczynają się układać po naszej myśli, to naprawdę możemy narobić szkody przeciwnikowi - przyznał van Dijk, który w spotkaniu z Bułgarią punktował 26 razy, a w klasyfikacji najlepiej punktujących zajmuje aktualnie 10. pozycję.

Dick Kooy stanowi duże zagrożenie w ataku, ale gra w defensywie nie jest jego zbyt mocną stroną
Dick Kooy stanowi duże zagrożenie w ataku, ale gra w defensywie nie jest jego zbyt mocną stroną

Poza wspomnianym na początku byłym trio z ZAKSY, znakomicie podczas mistrzostw Europy spisuje się również środkowy Rob Bontje, który w latach 2011-2014 występował w Jastrzębskim Węglu. 34-letni zawodnik w trzech pojedynkach aż 13 razy zatrzymał rywali blokiem (2. miejsce w rankingu najlepiej blokujących). Ten element jest generalnie jedną z najmocniejszych broni holenderskiej reprezentacji, która dotychczas wywalczyła dzięki niemu aż 40 "oczek".

Innym dużym atutem Holendrów jest gra w ataku. W pierwszej rundzie nie było spotkania, w którym średnia skuteczność całego zespołu w tym elemencie wyniosłaby odpowiednio mniej niż 50 procent (odpowiednio 51, 60 i 51 proc.). Przez większość czasu bardzo dobrze spisywała się trójka podstawowych skrzydłowych, którą obok Kooy'a i van Dijka owocnie uzupełniał Jeroen Rauwerdink.

Z drugiej strony, dużą przeszkodą na drodze do zawojowania Europy może się dla Oranje okazać częste zatrudniania Kooy'a w przyjęciu. Gracz Halkbanku Ankara w każdym z dotychczasowych pojedynków odbierał około 40 zagrywek bądź więcej. I choć procentowo jego statystyki nie wyglądają źle, to jednak popełnił przy tym aż 18 błędów własnych. Należy się więc spodziewać, że kolejni rywale również obiorą sobie właśnie jego jako główny cel przy posyłaniu serwisów.

Holendrzy są generalnie ekipą bardzo nieprzewidywalną, którą stać zarówno na sprawienie miłej, jak i niemiłej niespodzianki. W ich starciu ze Słowenią niezmiernie trudno wskazać jednoznacznego faworyta. Jeśli to jednak Pomarańczowi znajdą się w 1/4 finału, zadanie Polaków będzie polegało przede wszystkim na ograniczeniu ofensywnych poczynań Kooy'a. Wówczas drzwi do półfinału stanęłyby przed Biało-Czerwonymi otworem, ponieważ właśnie to nasi siatkarze byliby zdecydowanym faworytem takiego pojedynku.

Wyniki Holandii na Mistrzostwach Europy 2015:

Czechy - Holandia 1:3 (21:25, 17:25, 25:20, 18:25)

Holandia - Niemcy 3:2 (17:25, 25:23, 22:25, 25:21, 15:13)

Holandia - Bułgaria 2:3 (27:29, 25:20, 26:28, 25:23, 15:17)

Skład Holandii na ME 2015:

Rozgrywający: Nimir Abdel-Aziz, Yannick van Harskamp
Atakujący: Niels Klapwijk, Kay van Dijk
Przyjmujący: Thijs Ter Horst, Jeroen Rauwerdink, Dick Kooy, Maarten Van Garderen
Środkowi: Jasper Diefenbach, Sebastiaan Van Bemmelen, Thomas Koelewijn, Rob Bontje
Libero: Gijs Jorna, Robbert Andringa

Źródło artykułu: