Reprezentacja Polski siatkarek w meczu ze Słowenią triumfowała w trzech setach i to właśnie wynik można uznać za największy pozytyw poniedziałkowego starcia. Na słowa pochwały Biało-Czerwone zasługują również za dobrą grę blokiem, w pozostałych elementach podopieczne Jacka Nawrockiego zagrały bardzo przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Fatalnie spisała się zwłaszcza Katarzyna Skowrońska-Dolata, która zdobyciem punktu zakończyła zaledwie 28 procent akcji.
W polu serwisowym, nasz zespół nie sprawił zbyt wielkich kłopotów przeciwniczkom. Jedyną zawodniczką, która potrafiła zaskoczyć rywalki była Anna Werblińska, autorka czterech asów serwisowych. Nasza przyjmująca popełniła także najwięcej błędów na zagrywce - cztery z ośmiu jakie zapisane zostały na koncie zespołu.
W porównaniu z poprzednimi spotkaniami, Polki tym razem nie popełniały zbyt wielu błędów w przyjęciu. Najlepiej w tym elemencie radziły sobie ostrzeliwana przez rywalki Natalia Kurnikowska, która odebrała 25 zagrywek (56 procent przyj. poz.) i Paulina Maj-Erwardt (12 odbiorów, 58 proc. przyj. poz.).
Nieco gorzej nasza ekipa radziła sobie w ataku. W tym przypadku, dość niespodziewanie najlepiej radziły sobie środkowe: Agnieszka Bednarek-Kasza (3/6, 50 proc.) i Sylwia Pycia (5/9, 56 proc.). Pełniące dotychczas rolę liderek Anna Werblińska i Katarzyna Skowrońska-Dolata w tym wypadku rozczarowały. Pierwsza z siatkarek zakończyła zdobyciem punktu 7 z 20 (35 proc.) skierowanych do niej piłek. Druga z zawodniczek zanotowała jeszcze gorszą skuteczność wykańczając zaledwie 10 z 26 akcji.
Polska | Element | Słowenia |
---|---|---|
4 | Asy serwisowe | 1 |
7 | Błędy przy zagrywce | 6 |
56 proc. (1 błąd) | Przyjęcie pozytywne | 48 proc. (4 błędy) |
39 proc. (39/101) | Skuteczność w ataku | 37 proc. (37/100) |
8 | Błędy w ataku | 13 |
10 | Bloki | 2 |
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)