Szanse tylko w pierwszym secie - komentarze po meczu Impel Wrocław - PGNiG Nafta Piła

Impel Wrocław pewnie pokonał PGNiG Naftę Piła w pierwszej kolejce Orlen Ligi. - Jestem zadowolony z gry i zaangażowania moich zawodniczek - stwierdził Tore Aleksandersen.

Joanna Kuligowska (kapitan PGNiG Nafty Piła): Impel zagrał naprawdę dobry mecz. My natomiast nie realizowałyśmy naszych założeń. W ogóle nie siedziała nam zagrywka i przez to nie miałyśmy bloku. Stać nas było na walkę w pierwszym secie, o drugim chciałabym jak najszybciej zapomnieć. W trzecim próbowałyśmy coś zrobić, ale to było zdecydowanie za mało.

Dariusz Luks (trener PGNiG Nafty Piła): Impel zasłużył na zwycięstwo. My swoją szansę mieliśmy jedynie w pierwszym secie, ale popełniliśmy za dużo własnych błędów. Mecz rozstrzygnął się głównie w przyjęciu i zagrywce. Wrocławianki były znacznie lepsze w tych elementach i łatwiej przez to ustawiało im się blok. Czeka nas wiele pracy praktycznie nad każdym elementem. Mamy problem z wysokimi piłkami, więc musimy przyspieszyć naszą grę.

Makare Wilson (kapitan Impela Wrocław): Wiedziałyśmy, że to nie będzie łatwe spotkanie i byłyśmy przed nim bardzo skoncentrowane. Trenujemy razem dopiero dwa tygodnie i potrzebujemy jeszcze czasu, żeby zacząć dobrze funkcjonować jako drużyna. Wciąż mamy wiele drobnych niedociągnięć do poprawienia.

Tore Aleksandersen (trener Impela Wrocław): Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Trenujemy ze sobą od niedawna, a w ostatnim tygodniu dodatkowo przydarzyły się nam drobne kontuzje. Zdobyliśmy ważne trzy punkty. Jestem bardzo zadowolony z naszej gry zagrywką i blokiem, także obrona wygląda coraz lepiej. Wykonaliśmy pierwszy krok, ale przed nami bardzo daleka droga i wiele pracy. Podobało mi się zaangażowanie całego zespołu w ten mecz. Bardzo cieszy mnie też świetna gra Kasi Mroczkowskiej. Po zakontraktowaniu Asi Kaczor zdecydowałem się przestawić Mroczkowską na przyjęcie, bo widziałem już w zeszłym sezonie, że dobrze radzi sobie w tym elemencie. Dzisiaj to potwierdziła. Teraz czeka nas trudny mecz w Łodzi. To bardzo niewygodna hala, gdzie trudno znaleźć punkt odniesienia, ale postaramy się o kolejne zwycięstwo.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: