CEV Cup: Niespodzianki nie było, wygrana i awans gospodarzy - relacja ze spotkania ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Sun Oulu

W rewanżowym spotkaniu 1/16 Pucharu CEV ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała we własnej hali 3:1 fiński Sun Oulu. Poza końcówką drugiej partii, mecz przebiegał pod dyktando miejscowych. W kolejnej rundzie rywalem ZAKSY będzie grecki Aris Saloniki.

Kędzierzynianie lepszego rozpoczęcia meczu nie mogli sobie wymarzyć. W inauguracyjnej odsłonie spotkania schodząc na pierwszą przerwę techniczną prowadzili bowiem 8:0, po świetnej passie w polu zagrywki Pawła Zagumnego. Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji, by Sun Oulu zbliżył się do polskiej drużyny na cztery oczka jeszcze przed drugą przerwą techniczną. Reprymenda od Krzysztofa Stelmacha na tyle skutecznie zmotywowała jednak kędzierzynian, że przy zagrywce Tine Urnauta ponownie odskoczyli rywalowi w końcówce na dziewięć oczek, a ostatecznie wygrali seta 25:17.

Porażkę ZAKSY w drugiej partii można uznać za "wypadek przy pracy". Chociaż gra była znacznie bardziej wyrównana niż w pierwszej partii, a fiński zespół prezentował się znacznie lepiej niż w inauguracyjnej odsłonie spotkania, obie przerwy technicznej odbywały się przy prowadzeniu kędzierzynian - 8:5 i 16:11. Miejscowi prowadzili jeszcze 19:13, a później 22:17, ale niespodziewanie stanęli. Sun Oulu doprowadził do remisu 23:23, a później wygrał seta na przewagi.

W trzecim secie kędzierzynianie wrócili do gry. Szybko odskoczyli na kilkupunktowe prowadzenie (8:3). Chociaż później znowu przytrafił się im przestój i stracili cztery punkty w jednym ustawieniu (12:8) powtórki z pechowego seta drugiego nie było. Końcówka partii należała już zdecydowanie do ZAKSY, która wygrała tą partię z dziesięcioma oczkami przewagi nad rywalem.

Chociaż na początku czwartego seta gospodarze przegrywali 3:4, schodząc na pierwszą przerwę techniczną mieli już trzy oczka przewagi nad rywalem. Fiński zespół nie zamierzał jednak odpuszczać i zredukował przewagę do kędzierzynian do jednego oczka (10:9). Kąśliwa zagrywka Wojciecha Kaźmierczaka sprawiła jednak na tyle dużo problemów zespołowi Sun Oulu, że ZAKSA w krótkim czasie zdołała odskoczyć na 16:11. W końcówce dwa bloki dołożył jeszcze Patryk Czarnowski i kędzierzynianie wygrali tego seta 25:18, a cały mecz 3:1.

W kolejnej rundzie CEV Cup rywalem ZAKSY będzie grecki Aris Saloniki.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Sun Oulu 3:1 (25:17, 24:26, 25:15, 25:18)

ZAKSA: Zagumny, Ruciak, Urnaut, Kaźmierczak, Czarnowski, Witczak, Gacek (libero) oraz Wójtowicz

Sun Oulu: Parkkisenniemi, Hakala, Brcic, Aho M., Rajala, Aho J., Malinen (libero)

Komentarze (0)