Liga turecka siatkarek jest jedną z najsilniejszych w Europie. Występują w niej Polki, w tym między innymi Julia Szczurowska czy Magdalena Stysiak. Pierwsza z wymienionych reprezentuje barwy Nilufer Belediyespor i jest liderką.
Występy Szczurowskiej w Turcji nie przeszły bez echa. Otóż portal Meridian Sport poinformował, że Szczurowska po zakończeniu sezonu może przenieść się do Besiktasu Stambuł, gdzie występuje Olivia Różański.
Mimo że jej klub spisuje się bardzo słabo, to postawa polskiej zawodniczki przyciągnęła uwagę silniejszych drużyn. Szczurowska, która może trafić do Besiktasu, miałaby zastąpić tam znaną z występów w Tauron Lidze Jovanę Brakocević-Canzian.
ZOBACZ WIDEO: Chciał zostać pisarzem, ale szybko mu przeszło. "Zostanę przy czytaniu"
Trudności z regularnymi występami w Turcji ma z kolei Magdalena Stysiak. Nasza atakująca mimo plotek zdecydowała się kontynuować karierę w Fenerbahce Medicana Stambuł, gdzie tym razem od początku sezonu występuje Melissa Vargas.
Z tego powodu Polka jest jedynie rezerwową atakująca. Już teraz pojawiają się pytania o jej przyszłość i zdaniem byłej reprezentantki Turcji Gulden Kuzubasioglu zainteresowane Stysiak było THY Stambuł, ale z powodów finansowych zrezygnowało z transferu.
Mimo to nie można wykluczyć, że współpraca Stysiak z Fenerbahce zakończy się po sezonie 2025/26. Z uwagi na obecność Vargas nasza atakująca jest praktycznie skazana na to, by pełnić rolę rezerwowej.