Zespół Magdaleny Stysiak rozbił rywala w Lidze Mistrzyń

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Fenerbahce Medicana Stambuł, w którym występuje Magdalena Stysiak, bez straty seta ograła Neptunes Nantes na zakończenie fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Rywalki w każdej z partii nie dobiły do granicy 20. punktów.

W meczu 6. kolejki Fenerbahce Medicana Stambuł wynik nie miał już żadnego znaczenia zarówno dla drużyny Magdaleny Stysiak, jak i ich rywala - Neptunes Nantes. Można było jednak się spodziewać, że gospodynie z łatwością odprawią rywalki.

I tak też właśnie było. Francuski klub w żadnym z setów nie dobił nawet do granicy 20. punktów. W premierowej odsłonie Fenerbahce zwyciężyło do 15., w drugim secie do 13., a w kolejnym do 16.

W ten sposób turecki zespół z kompletem punktów zakończyła zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzyń, meldując się w ćwierćfinale. Z kolei Neptunes Nantes z dorobkiem zaledwie dwóch "oczek" zajęło ostatnie miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Dla niej mąż nie przyjął propozycji transferu. "Nie rządzę w związku"

W grupie C z Ligą Mistrzyń pożegnały się zespoły Calcit Kamnik i FC Porto. Gospodynie dzielnie walczyły o pierwszy w tym sezonie tytuł, ale prowadzenie 2:0 nie pozwoliło im odnieść końcowego triumfu.

FC Porto w trzecim secie wróciło z wyniku 17:21 i podczas gry na przewagi obroniło piłkę meczową. Ostatecznie portugalski zespół doprowadził do tie-breaka i zwyciężył w nim 22:20.

Mimo to klub z Portugalii wystąpi jedynie w Pucharze CEV. FC Porto nie miało żadnej szansy na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń, bo z drużyn sklasyfikowanych na 3. miejscu TENT Obrenovac jako jedyne wygrało trzy spotkania.

Liga Mistrzyń, 6. kolejka:

Grupa C:

Calcit Kamnik - FC Porto 2:3 (30:28, 25:17, 28:30, 15:25, 20:22)

Grupa D:

Fenerbahce Medicana Stambuł - Neptunes Nantes 3:0 (25:15, 25:13, 25:16)

Komentarze (0)