Paweł Zagumny, były siatkarz i legendarny rozgrywający reprezentacji Polski, zrezygnował z funkcji prezesa klubu WKS Czarni Radom. Decyzja ta zapadła po przegranym meczu z uczniami Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale. To kolejny cios dla spadkowicza PlusLigi w trudnym sezonie.
Czarni byli typowani do walki o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Rzeczywistość okazała się brutalna, bo Czarni po 12. kolejkach zajmują 11. miejsce i walczą o utrzymanie.
Pod koniec października klub zdecydował się na zmiany, zwalniając trenera Krzysztofa Michalskiego i zatrudniając Dariusza Daszkiewicza. Nowy szkoleniowiec, znany z sukcesów z Bogdanką LUK Lublin, nie zdołał jednak znacząco poprawić wyników drużyny, która wciąż boryka się z problemami.
O decyzji Zagumnego oficjalnie poinformował prezes zarządu WKS Czarni Radom S.A. Janusz Dasiewicz. - Potwierdzam tę informację. Chcemy odbudować swoją pozycję. Na pewno mamy skład, który powinien być wyżej w tabeli. Jesteśmy już po paru rozmowach i jestem dobrej myśli - przekazał właściciel klubu, cytowany przez dziennik "Echo Dnia", dodając, że dymisja legendarnego siatkarza została przyjęta.
Na temat całej sprawy wypowiedział się już Robert Prygiel, były zawodnik i trener Czarnych. "Informacja o rezygnacji Pawła Zagumnego z funkcji prezesa Czarnych nie jest dla mnie zaskoczeniem. Znam 'Gumę' ze 30 lat i wiem, że to gość, który był najlepszym z możliwych na tym miejscu dla Czarnych. Poddał się? Wielka szkoda! Niestety opinia publiczna nie ma pełnej wiedzy. Ja na pewno też nie, ale znam tę branżę od ponad 30 lat na różnych szczeblach. Guma nigdy nie płakał w mediach i nie tworzył alternatywnej rzeczywistości" - brzmiała część wpisu na jego oficjalnym profilu na Facebooku.
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni wyznała, że choruje. "Byłam pod ścianą"