Polki tym razem bez błysku w Turcji, nieoczekiwana liderka

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Olivia Różański
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Olivia Różański

W 4. kolejce ligi tureckiej siatkarek zespoły reprezentantek Polski w większości poniosły dotkliwe porażki. Premierowe zwycięstwo odniosło za to Aydin Aleksandry Rasińskiej, która zaprezentowała się najlepiej z naszych zawodniczek.

Dość nietypowo, we wtorek, została rozegrana 4. kolejka rywalizacji w siatkarskiej lidze kobiet w Turcji. Była to zarazem następna okazja na pokazanie swoich umiejętności dla pięciu Polek. Na parkiecie zaprezentowały się wszystkie nasze zawodniczki, ale tym razem nie każda dała powody do zachwytu.

Zmagania w tej kolejce rozpoczęło polskie starcie, w którym Fenerbahce Opet Stambuł Magdaleny Stysiak zmierzyło się z Besiktasem Stambuł Olivii Różański. W wyjściowym składzie pojawiła się jedynie przyjmująca, która tym razem nie była czołową postacią swojego zespołu. Różański zdobyła tylko 6 punktów, wszystkie w ataku, w którym zagrała na 32-procentowej skuteczności. Nie zachwyciła też niestety w przyjęciu (19 proc. pozytywnego).

Otrzymaną szansę wykorzystała z kolei Stysiak. Atakująca pojawiła się na parkiecie pod koniec meczu i zdołała zdobyć łącznie 5 punktów. Do trzech ataków dołożyła dwa asy serwisowe, które posłała na sam koniec wygranego przez Fenerbahce 3:0 starcia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc

Ciekawie zapowiadało się spotkanie Bahcelievler Martyny Czyrniańskiej z Eczacibasi Dynavit Stambuł. Niestety były zespół Polki dał jej obecnej drużynie solidną lekcję siatkówki i wygrał 3:0, oddając rywalkom łącznie tylko 34 punkty. Nasza przyjmująca tym razem nie pokazała się z najlepszej strony, zdobywając 7 punktów. Sześć w ataku, w którym zagrała jedynie na 26-procentowej skuteczności, a jeden z bloku.

Porażkę 0:3 poniósł również zespół Julii Szczurowskiej, Nilufer, który nie miał zbyt wiele do powiedzenia w starciu z THY Stambuł. Atakująca ponownie spisała się jednak bardzo dobrze i była najlepiej punktującą zawodniczką spotkania. Zdobyła 15 punktów, w tym 14 w ataku (37 proc. skuteczności) i jeden blokiem.

Najlepiej z naszych reprezentantek zaprezentowała się tym razem trzecia z atakujących, Aleksandra Rasińska. 25-latka poprowadziła swoje Aydin do premierowego zwycięstwa w sezonie (3:1 z Sigorta Shop) i była drugą najlepiej punktującą zawodniczką meczu. Zdobyła 17 punktów w ataku (35 proc. skuteczności), a dodatkowo popisała się dwoma blokami.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty