Taki mecz generuje wielkie emocje. Reprezentacje Polski i USA zmierzyły się w środę w półfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu. To oznaczało, że zwycięzca tego spotkania zapewni sobie co najmniej srebrny medal. Z tego względu na parkiecie można było się spodziewać prawdziwej batalii.
Na trybunach zasiadło sporo kibiców reprezentacji Polski. Nasi siatkarze mogli liczyć na wsparcie nie tylko ze strony fanów, którzy są z nimi na dobre i na złe. Kamery pokazały również prawdziwą legendę naszej drużyny.
Mocno trzymał kciuki za naszych Michał Kubiak. To wieloletni kapitan reprezentacji Polski, który wraz z nią cieszył się dwukrotnie ze złota mistrzostw świata. Był jednym z liderów mistrzowskiej ekipy z 2014 i 2018 roku.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Stanęła w obronie polskich siatkarek. "Trudno było oczekiwać"
W marcu 2022 roku Kubiak zdecydował się zakończyć reprezentacyjną karierę, ale niezmiennie wspiera swoich kolegów. Do Paryża przyleciał po to, aby być blisko kadry. Pełni również funkcję eksperta, który lubi się podzielić swoimi uwagami.
Na trybunach Paris expo Porte de Versailles można było zobaczyć nie tylko Kubiaka. W pewnym momencie kamery pokazały także nasze siatkarki, a wśród nich m.in. Martynę Łukasik.
Podopieczne Stefano Lavariniego zakończyły występ w Paryżu na etapie ćwierćfinału. Ich pogromczyniami w meczu o wejście do strefy medalowej okazały się Amerykanki, które wygrały 3:0.
Tymczasem Polacy mimo poważnych problemów i niekorzystnego wyniku 1:2 po trzech setach odwrócili losy meczu i wygrali ostatecznie 3:2 (więcej tutaj).
Czytaj także:
Jest nowy ranking WTA. Lepiej być nie mogło
Jest oficjalne potwierdzenie ws. Hurkacza. Historyczny moment
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)