Tak piszą o Polkach chorwackie media. Zwracają uwagę na jeden szczegół

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski siatkarek mistrzostwa świata 2022 rozpoczęła od zwycięskiego starcia z Chorwacją (3:1). Sprawdziliśmy, co o meczu z udziałem naszych zawodniczek piszą w zagranicznych mediach.

Volleyball World

Działo się w meczu otwarcia MŚ 2022 siatkarek. Polska zwyciężyła z Chorwacją, ale nie bez problemów. Jest jednak kilka zauważalnych pozytywów, jak na przykład skuteczna gra blokiem. Przy siatce zaszalała Agnieszka Korneluk, co nie umknęło uwadze zagranicznych mediów.

"Siedem bloków Agnieszki Korneluk poprowadziło współgospodynie imprezy w kierunku czterosetowego zwycięstwa z Chorwacją. Polska drużyna zachwyciła przede wszystkim grą swoich środkowych. Wielu kibiców wiwatowało z trybun GelreDome w Arnhem" - czytamy na oficjalnej stronie mistrzostw świata. [nextpage]

Sportklub

"Chorwacja zawiodła" - pisze z kolei Sportklub. Dziennikarz nawiązuje do niewykorzystanej okazji w trzecim secie. Ekipa z Bałkanów prowadziła już nawet różnicą ośmiu punktów i mogła zapewnić sobie pierwszy punkt na MŚ 2022, ale nic z tego. Polki odrobiły straty z nawiązką, a w czwartej odsłonie poszły za ciosem i zamknęły mecz.

"Dzięki wszechstronnej grze ofensywnej i doskonałej obronie reprezentacja Chorwacji wypracowała przekonującą przewagę ośmiu punktów i wydawało się, że Polki tego nie skontrują. Rywalki swoją grą doprowadziły jednak do całkowitego zwrotu akcji i wyszły na prowadzenie" - relacjonuje redaktor.

ZOBACZ WIDEO: Reakcja obiega sieć. Wzruszający gest Ronaldo

[nextpage]

Sportske Novosti

Chorwacki portal Sportske Novosti podkreśla, że siatkarki z Bałkanów przegapiły "okazję na mocniejsze przyciśnięcie Polek". "Będziemy żałować wyniku trzeciego seta, w którym mieliśmy okazję objąć prowadzenie w meczu. Chorwackie siatkarki były bliskie otwarcia swojego występu na mistrzostwach świata niespodziewanym zwycięstwem, ale przegrały po czterech setach" - czytamy.

Sportske Novosti zwracają także uwagę na jeden szczegół. "Choć Polska jest współorganizatorem mistrzostw świata wraz z Holandią, przez jakąś niezwykłą logikę Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB), nie otworzyła turnieju na własnym boisku, lecz zagrała w Arnhem. To dobre dla naszych zawodniczek, bo choć trybuny były zdominowana przez polskich kibiców, to rywalki nie miały przy sobie aż tak dużej, hałaśliwej publiczności. Oczywiście uwolniło to nieco nasze dziewczyny od presji i zdenerwowania" - dodaje dziennikarz. [nextpage]

Sportal

"Chorwatki dobrze walczyły, ale to Polska otworzyła mistrzostwa świata zwycięstwem. Chorwacja zdołała przynajmniej trochę zaszkodzić Polkom i wygrała jednego seta. Świetnie radziły sobie w trzecim secie, jednak rywalki się nie załamały. Czwarty set był dla przeciwniczek już zbyt łatwy" - czytamy w chorwackich mediach.

Kolejnym przeciwnikiem Biało-Czerwonych na MŚ 2022 w siatkówce będzie Tajlandia. Teraz podopieczne Stefano Lavariniego będą miały kilka dni przerwy. Nasze zawodniczki do walki o punkty powrócą we wtorek, 27 września.

Źródło artykułu: