W tym artykule dowiesz się o:
Canarinhos przyjmowali znacznie lepiej od Bułgarów mimo tego, że o odbiór praktycznie dbał tylko Murilo Endres. Przełożyło się to na szybką grę do skrzydeł, więc Bruno Rezende był w swoim żywiole. Jego rozegrania świetnie wykańczali Wallace De Souza i Ricardo Lucarelli.
Znacznie gorzej z przyjęciem było w ekipie Plamena Konstantinowa. W tym elemencie poprawnie grał jedynie Nikołaj Penczew, a słabo zaprezentował się Teodor Salparow. Bułgarów zawiodła też największa "armata", Cwetan Sokołow (29 proc. skuteczność w ataku).
Źródło artykułu: