Dziękujemy za wspólnie spędzony czas i już teraz zapraszamy na pozostałe relacje live z meczów w Maracanazinho. Kolejna dawka emocji z męskiej rywalizacji w poniedziałek.

Kto by pomyślał, że po fatalnej porażce z Kanadą i przegranej z Włochami, USA odniesie zwycięstwo z głównymi pretendentami do złota - Brazylią oraz Francją. Robi się coraz ciekawiej w grupie A. Z pewnością żadna z drużyn nie może być pewna awansu.

Czas dla Johna Sperawa.

Sander wykorzystuje lukę we francuskim bloku. Meczowa dla USA.

Powalony Jenia Grebennikov! Bez szans w starciu z potężnym zbiciem Andersona.

Błąd Les Bleus! I to w takim momencie...

To się nazywa być w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu! Micah Christenson kończy z drugiej.

Laurent Tillie nie czeka. Prosi o czas.

W końcu przełamanie! Matthew Anderson kończy kontrę i wyprowadza zespół na dwupunktowe prowadzenie!

Maxwell Holt odpowiada tym samym.

Znów uruchomiony środek Les Bleus. Kończy Le Goff.

Ciekawy mecz sie zrobił w Maracanazinho! Obrona goni kolejną obronę, a akcje są na miare starcia medalowego.

Rouzier w gazie! Podczas gdy Ngapeth jest schowany w ofensywie, ten kapitalnie radzi sobie z rolą lidera.

Szybka odpowiedź Amerykanów. Earvin Ngapeth zablokowany.

Co to była za akcja, Antonin Rouzier jakiego światowe boiska nie znają! Najpierw skacze przez bandy i broni piłkę, a później kończy szaeńczą kontrę na prawym skrzydle! Brawo!

Punkt za punkt. Njapierw Russell na przełamanie kończy z lewego skrzydła, a później Le Goff odpowiada na środku.

Russell zablokowany! Na tablicy wyników już remis.

Francuzi podbijają Amerykanów, którzy w kontrach jeszcze potężniej zbijają piłkę.

Rouzier znowu kończy. Wideoweryfikacja jakby podniosła go na duchu po zepsutych wcześniejszych akcjach.

Wideochallenge i piłka po ataku Rouziera jednak w boisku. Na minimetry mieści się w linii końcowej. Punkt wraca do Francji.

A Rouzier po raz trzeci w tym secie dotyka piłki i znów popełnia błąd.

Punktowa zagrywka Trójkolorowych. Francja odrabia straty.

Ciekawa wymiana, jak za kadeckich lat. "Przebijanka" wygrana przez Francję.

Anderson kończy na prawym skrzydle.

Laurent Tillie nie czeka i bierze czas.

Russell po profesorsku wykończył ostatnią trudną sytuacyjną piłke.

Znów Rouzier w aut. Bardziej jest to fatalne otwarcie Francuzów, aniżeli super gra USA.

Rouzier w aut. Tym razem otwarcie należy do USA.

W czwartej partii na nowo wrócił do gry Taylor Sander.

Zakładamy, że emocje po meczu Polska - Rosja już powoli opadają stąd zapraszamy na indywidualne podsumowanie spotkania.

Rio 2016: sam Bartosz Kurek to za mało - oceny Polaków za mecz z Rosją według WP SportoweFakty

I kolejny błąd Amerykanów.

Wszystko wskazuje na to, że zabraknie emocji w tej partii i pewne zwycięstwo odniosą Francuzi. Sporą stratą dla USA jest brak Sandera na boisku.

Kończy Ngapeth. Czy Amerykanom uda się wrócić do gry jeszcze w tym secie?

Rouzier niemrawo zbierał się do tego ataku, nic więc dziwnego, że wyrzucił daleko w aut.

Zmiana w na boisku schodzi:Taylor Sander wchodzi:Thomas Jaeschke.

David Lee sfaulował tyle, że swojego. Przy siatce zderzył się z Sanderem i włożył mu palec do oka.

Matthew Anderson fatalnie radzi sobie w ataku. Jedynie w pierwszy secie dobrze się prezentował, od tamtej pory coraz gorzej.

Nicolas Le Goff najpierw popełnił błąd i dotknął siatki, a później zrehabilitował się i zaserwował asa. Tym samy Francja zdublowała wynik USA w tym secie.

Trudno cokolwiek napisać o przebiegu ostatnich wymian. Wszystkie wyglądały tak samo: niekończące zbicie USA i szybka techniczna kontra Francuzów.

Sander dawno się nie pokazywał, ale jak już sie pokazał to bardzo efektownie.

Anderson nie kończy, ale Tillie również. Upragnione przejście USA.

- Let's take this team down - grzmi John Speraw, co w wolnym tłumaczeniu można przetłumaczyć na "zniszczmy ten zespół". Czy USA uda się tak jak w pierwszym secie tak teraz odwrócić losy partii?

Drugi czas dla Sperawa.

Ngapeth na czystej siatce z pipe'a.

Wideoweryfikacja i piłka Tillie w boisku. Punkt ląduje jednak na koncie Francji.

Tillie w aut. Francja podaje rękę rywalowi i popełnia błędy.

Amerykanom plątają się nogi w ofensywie, a Ngapeth przechodzi samego siebie na kontrze.

Amerykanie nie zwlaniają tempa i stawiają mur nie do przejścia na siatce.

Aaron Russell złapany zagrywką przez Kevina Tillie.

Początek trzeciej partii pokazuje, że Ngapeth chce w pojedynkę wygrać mecz. Chyba nie o to chodzi w sporcie drużynowym...

Wracając do pierwszego seta. Wiedząc, że siatkówka jest bardzo mało popularnym sportem w USA, komentarz redaktora Kaczmarczyka trochę śmieszy, trochę smuci.

Speraw nie czeka na błąd Francji i prosi o czas.

Po obronach Ngapetha ręce same składają się do oklasków. Dopiero za trzecim razem Francja kończy kontrę.

Francuzi bronią pierwszej setowej. Russell zablokowany.

Francuzi wychodzą z impasu, szkoda, że po błędach rywala a nie swojej dobrej grze.

Drugi czas dla Francji.

Maxwell Holt punktuje zagrywką! Kolejny niesamowity obrót wydarzeń.

Kolejny blok na Ngapethcie! Znów Anderson powstrzymuje gwiazdora Francji!

Czas dla francuskiego szkoleniowca.

Ngapeth zablokowany!

Najpierw Russell kończy, a później Sander z pipe'a na kontrze! USA na prowadzeniu.

Vis-a-vis Andersona - Anotnin Rouzier pokazuje, że wcale nie jest gorszy.

Matthew Anderson po raz kolejny wkracza do gry w końcówce seta.

Skończył Aaron Russell.

Amerykanie jak już łapią kontakt z rywalem, to dopuszczają się prostych błędów własnych i nie mogą ostatecznie wyjść na prowadzenie.

Dynamicznie Sander na lewym skrzydle. Francuzi spóźnieni w bloku.

Żółtą kartkę otrzymał Earvin Ngapeth. Zero zaskoczenia.

Francuzi zablokowani! USA łapie kontakt!

Brawo Antonin Rouzier. Atakujący Francji wrócił zza światów i na nowo punktuje rywali.

Czas dla Sperawa.

Oj Anderson poszedł na rekord z tym zagraniem. Tak daleko na aut chyba nikt nie zagrał.

Po raz kolejny Aaron Russell. Przyjmujący USA co jakiś czas zamieniają się miejscami, raz jeden bierze ciężar gry na barki, raz drugi.

Kończy Aaron Russell.

Chaos okiełznany. Punkt ląduje na konto Les Bleus.

Niewielkie spięcie pod siatką. Niby błędu dopuścił sie Anderson, ale sędziowie doszli do wniosku, że jeszcze wcześniej Francuzi dotknęli siatki.

Ngapeth powstrzymany blokiem! USA wraca do dwupunktowego prowadzenia.

A żeby było ciekawiej, po stronie amerykańskiej na atak Ngapetha odpowiada jego przyszły klubowy kolega - Maxwell Holt.

Przyjmujący DHL Modena najpierw wyrównuje wynik, a później wyprowadza ekipę na prowadzenie.

Ngapeth wyprowadza swoją drużynę do remisu.

I jak na zawołanie aby potwierdził wcześniejsze słowa, Sander punktuje na lewym.

Czapa na Rouzierze! Coraz lepiej prezentuje się Sander.

Jenia Grebennikov próbuje i próbuje, ale coś podbić nic nie może. Zdecydowanie lepiej wychodzi mu rozgrywanie piłek sytuacyjnych niż defensywa dzisiaj.

Nicolas Le Goff skutecznie ze środka siatki.

Emocje nieco opadły. Francuzi już nie tacy pewni swego, w przeciwieństwie do Amerykanów, którzy jedynie nakręcają się kolejnymi udanymi akcjami.

Zaczynamy drugą partię. Bez zmian w obu ekipach.

Skoro o meczu Polaków z Rosjanami można powiedzieć sinusoida, to o pierwszym secie meczu USA - Francja brakuje nam komentarza...

Korzystając z trzyminutowej przerwy zapraszamy do zapoznania się z relacją meczu Polaków.

Rio 2016: Rosjanie za mocni. Pierwsza porażka Polaków stała się faktem

USA miała cztery piłki setowe a ma już dwie. Francuzi wykorzystują ich błędy.

Erik Shoji wyciąga atak Rouziera, a w kontrze bezwzględny Anderson! Setowa dla USA.

Potocznie mówiąc Francuzi zbierają szczękę z boiska. Wyglądają na zszokowanych obrotem wydarzeń.

Matthew Anderson punktuje z linii 9. metra! Cóż za obrót wydarzeń!

Taylor Sander kończy z pipe'a! Niesamowity powrót USA!

Tillie zablokowany!

Zaostrzyła się rywalizacja. Kto by pomyślał o tym przy wyniku 17:10 dla Les Bleus.

Szczęśliwie Rouzier atakuje po głowie Lee.

USA łapie kontakt z Francuzami! Wszystko za sprawą Holta na zagrywce!

W końcu Ngapeth pomyślał i wyciągnął drużynę z impasu.

I kolejny punkt USA! Rozluźnili się Francuzi, chyba troszkę za bardzo.

Sander kontynuuje fantastyczną serię na zagrywce, a przy okazji jego koledzy blokują Rouziera.

Trzy punkty z rzędu USA i od razu reakcja francuskiego szkoleniowca.

Tym razem Ngapeth zlekceważył rywala, albo po prostu zapomniał, że w bloku ma niezwykle doświadczonego Andersona.

USA kompletnie nie może odnaleźć się na boisku.

Szaleńcza kontra Les Bleus. Tillie popisuje się w obronie, a kontrę kończy Ngapeth.

Boiska co prawda nie było, ale Rouzier odrobił sobie w kolejnej akcji w ataku.

Laurent Tillie sprawdza czy po zagrywce Rouziera nie było boiska.

Przerwa na rządanie Amerykanów.

Co to się podziało w ostatniej akcji! Ngapeth wyjął piłkę w obronie niczym Grebennikov, a sam Grebennikov wystawił mu na kontrze jak rasowy rozgrywający!

Po przerwie Francuzi punktują ze środka, a Anderson popełnia błędy.

Czas dla Sperawa.

Jak na razie Benjamin Toniutti prowadzi ofensywę Francji przez Kevina Tilliego. Przy świetnie grającym Ngapethcie, czy też Rouzierze, takiego rozwiązania chyba nikt się nie spodziewał.

A Matthew Anderson pokazuje, że problemy z końcówki ostatniego meczu odeszły już w niepamieć.

Skutecznie zbija Taylor Sander.

Startegia USA nie zaskakuje. Zgodnie z przewidywaniami zagrywki posyłają na Ngapetha, ale nie spodziewali się chyba, że to Tillie będzie ich punktował na skrzydle.

Mocne otwarcie Francuzów. Do gry Amerykanów zdaje się wróciły stare demony, czyli fatalna postawa przyjmujących.

Pierwsza akcja i od razu krótka Francuzów. W roli głównej Kevin Le Roux.

Sprawiedliwymi amerykańsko-francuskiej rywalizacji są Arturo Di Giacomo z Belgii oraz Luis Gerardo Macias z Meksyku.

Zaczynamy!

Mecz z USA - Francja jednak jeszcze chwilę się opóźni. Będziemy informować na bieżąco.

Z ciekawostek poza sportowych. W dniu dzisiejszym swoje urodziny obchodzi Jenia Grebennikov - libero francuskiego kolektywu. Czy Francuzom uda się sprawić urodzinowy prezent jednemu z filarów zespołu i pokonają Amerykanów?

Obecnie w tabeli grupy A, Trójkolorowi zajmują drugą pozycję z 6 oczkami na swoim koncie, natomiast Amerykanie również drugą, lecz od końca. Plasujący się na 5. miejscu team USA ma zaledwie 1 zwycięstwo i 3 punkty w dorobku.

Kto wygra mecz?

USA

Francja

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

A Francuzi, tak jak i Amerykanie dobrze nie wspominają początków w Rio de Janeiro. W inauguracji przegrali z Włochami 0:3, a morale podnieśli dopiero w drugim meczu z siatkarskim outsiderem - Meksykiem. Trzecie spotkanie grali z Kanadą i pewnie wygrali 3:0.

U rozkręcających się Les Bleus na pochwały zasługuje Earvin Ngapeth, który z każdym meczem robi coraz lepsze wrażenie. 18 punktów, w tym 16 w ataku przy niesamowitej skuteczności 84 proc. meczu z Kanadą. Statystyka mówi sama za siebie.

Z Canarinhos najlepszy był Matt Anderson, który wziął ciężar ofensywy na swoje barki i łącznie zapunktował 23 razy. Pod koniec starcia z gospodarzami zaczął narzekać na ból w udzie prawej nogi, lecz do teraz nie wiadomo jak poważny był uraz i czy w jakikolwiek sposób będzie go ograniczał w grze.

Jak dotąd Amerykanie są drużyną, która najbardziej negatywnie zaskoczyła podczas igrzysk. Podopieczni Johna Sperawa w fatalnym stylu przegrali swój pierwszy mecz z Kanadą 0:3, a w drugim co prawda zdołali postawić opór ale również przegrali z Włochami 1:3. Dopiero w meczu z Brazylią - który mógł pogrzebać ich marzenia o ćwierćfinałach zdołali zmienić obraz gry i wygrać 1:3.

Podejrzewamy, że emocje związane ze starciem Polaków z Rosjanami jeszcze nie opadły, a z powrotem zapraszamy na kolejną rywalizację w Maracanazinho!

Na boisku już się rozgrzewają reprezentanci USA oraz Francji. Pierwszy gwizdek ich starcia planowany jest na godzinę 22:20.

Witamy! W dalszym ciagu trwa mecz Polska - Rosja, stąd mecz USA - Francja rozpocznie się z opóźnieniem.