Dla Roberta Kubicy był to trzeci oficjalny występ rajdowy po powrocie do motorsportu. Krakowianin spisał się znakomicie i z dużą przewagą wygrał Rally di Bassano.[i]
- Pierwsze okrążenie było trudne ze względu na padający deszcz. Popołudniu było już lepiej, dobrze się bawiliśmy. Nie obyło się bez przygód, bo jechaliśmy na łysych oponach, ale najważniejsze jest to, że dojechaliśmy do mety. Mój pilot oraz team spisał się znakomicie. Ja trochę mniej, ponieważ źle dobrałem opony[/i] - powiedział Kubica na mecie rajdu.
- Dla mnie nie był najważniejszy rezultat, ale to jak reagowało moje ciało. Jestem zadowolony, bo przejechałem 120 kilometrów odcinków specjalnych w trudnych warunkach i w dobrym tempie. Przede mną jeszcze długa droga do przebycia, ale wszystko wskazuje na to, że może nie jest aż tak długa jak wcześniej myślałem - zakończył Polak.
Źródło: TVN 24