Podczas sesji porannej siódmego dnia igrzysk olimpijskich w Paryżu na pływalni w akcji oglądaliśmy Polaka. Jakub Majerski wystartował w eliminacjach 100 metrów stylem motylkowym.
Nasz zawodnik uzyskał trzeci czas czwartej serii - 51,18 s. W klasyfikacji wszystkich wyników był to dziewiąty rezultat. Oznacza to, że Biało-Czerwonego zobaczymy w rywalizacji półfinałowej, którą zaplanowano na godz. 21:00.
Najszybciej dystans ten przepłynął Węgier Kristof Milak. Rekordzista świata, Amerykanin Caeleb Dressel, uzyskał szósty czas.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Wskazała powód porażki Świątek. "Nie do końca jej się to udało"
W kolejnej konkurencji na paryskiej pływalni odbyły się zmagania na 200 metrów stylem zmiennym. Najlepszy rezultat zanotowała Kanadyjka Summer McIntosh. Druga była Chinka Yiting Yu, a trzecia Amerykanka Alex Walsh.
Na 800 m stylem dowolnym z kolei po raz kolejny mogliśmy oglądać wielką Katie Ledecky. Amerykanka w swoim stylu najszybciej z całej stawki popłynęła w eliminacjach. Druga na mecie jej rodaczka, Paige Madden, straciła blisko 2 sekundy. Trzecie miejsce zajęła Australijka Ariarne Titmus.
Niestety słaby występ w sztafecie mieszanej 4x100 m stylem zmiennym mają za sobą Biało-Czerwoni. W składzie: Kacper Stokowski, Dominika Sztandera, Adrian Jaśkiewicz, Kornelia Fiedkiewicz uplasowali się na dopiero szóstej lokacie w swojej serii z wynikiem 3:48,19. Był to zarazem 14 czas dnia. Naszych zawodników nie zobaczymy w finale.
Po starcie indywidualnym Dressel wspomógł Amerykanów w sztafecie. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych zwyciężyli z czasem 3:40,98.
Czytaj także:
Mistrz olimpijski nie gryzł się w język. Ujawnił, co go drażni w Paryżu
Finału nie będzie. Słaby występ Polek