Maciej Kot mówi o sportowej złości. "Sport uczy pokory"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Sobotni konkurs indywidualny na skoczni normalnej był dla Polaków koszmarem. Choć medal był na wyciągnięcie ręki, skończyło się rozczarowaniem. Maciej Kot przyznał, że sport uczy pokory.

Po pierwszej serii prowadził Stefan Hula, a Kamil Stoch był drugi. Szampany po wielkim triumfie Polaków jednak nie wystrzeliły. Ostatecznie w loteryjnym konkursie Stoch był czwarty, a Hula piąty.

W polskim obozie zapanowało wielkie rozczarowanie, a mocnych słów nie krył nawet Adam Małysz.

Skoczkowie muszą się pozbierać, walka o medale jeszcze się nie zakończyła. Przed nimi zawody indywidualne na skoczni dużej oraz konkurs drużynowy.

Maciej Kot liczy na to, że drużyna pokaże w Pjongczangu moc. "Sport uczy pokory. Sportową złość trzeba wykorzystać do tego, żeby poprawić swoje skoki i na dużej skoczni pokazać moc" - napisał na Instagramie.

Konkurs na skoczni dużej odbędzie się 19 lutego, a zawody drużynowe dwa dni później.

ZOBACZ WIDEO Bronisław Stoch: Konkurs był loteryjny. Organizatorzy trochę przegięli

Źródło artykułu: