Nie ma zatem powtórki sprzed roku. Zasłużona wygrana Nafciarzy, która jednak niewiele daje. Miał być wielki finał. Stanęło na najniższym miejscu na podium. Trzeba jednak przyznać, że takie spotkania też trzeba umieć rozegrać. Najlepszym strzelcem Wisły był dzisiaj Lovro Mihić.