- Doskonale udało się nam wykonać przedmeczowe założenia - nie kryje po zwycięstwie nad głogowską siódemką trener wicemistrzów Polski, Manolo Cadenas. Jego zespół pokonał Chrobrego różnicą jedenastu trafień, a szansę gry dostali wszyscy zawodnicy znajdujący się w kadrze meczowej Nafciarzy.
Co zadecydowało o sukcesie płocczan? - Zagraliśmy bardzo twardo w obronie, co pozwoliło nam uzyskać przewagę już na początku meczu. Dzięki temu później mogliśmy kontrolować wynik - przyznaje szkoleniowiec Wisły.
- Ważne było dla mnie to, że każdy zawodnik otrzymał odpowiednią ilość czasu na parkiecie. W niedzielę czeka nas spotkanie z Vive, które jest dużo bardziej wymagającym rywalem. W tym kontekście cieszę się, że mogłem rotować składem - podkreśla Cadenas.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Przed meczami półfinałowymi Hiszpan miał okazję uciąć sobie pogawędkę z prezesem Vive, Bertusem Servaasem. Szczegółów zdradzać jednak nie chce. - Nie działo się nic nadzwyczajnego. Moje stosunki z Kielcami są naprawdę dobre - zaznacza szkoleniowiec Wisły. Spotkanie finałowe rozpocznie się o godzinie 20:30.