Powalczą w "jaskini lwa"? - zapowiedź meczu BM Atletico Madryt - Vive Targi Kielce

Niełatwy początek rundy rewanżowej Ligi Mistrzów będą mieli szczypiorniści Vive Targów Kielce. W niedzielę wicemistrzowie Polski zagrają w Madrycie z zespołem Atletico. Niespełna dwa tygodnie temu kielczanie we własnej hali przegrali pierwszy mecz z Hiszpanami 29:37. Jednak na Półwyspie Iberyjskim nikt nie zamierza składać broni. - Jedziemy tam zagrać lepiej niż to miało miejsce w Kielcach - mówi kapitan Vive, Grzegorz Tkaczyk.

BM Atletico Madryt - Vive Targi Kielce / 27.11.2011, godz. 20.15

Wynik spotkania BM Atletico Madryt - Vive Targi Kielce będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Nie ulega wątpliwości, że mecz przeciwko Atletico to nie lada wyzwanie nawet dla czołowych zespołów europejskich. Wicemistrzowie Hiszpanii to jeden z głównych faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. O ich sile kielczanie przekonali się boleśnie na własnej skórze. Niespełna dwa tygodnie temu podopieczni Bogdana Wenty przegrali z Atletico we własnej hali 29:37. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy w tym meczu był Michał Jurecki, zdobywca 11 bramek. "Dzidziuś" trafił nawet do najlepszej siódemki kolejki Ligi Mistrzów. Jednak aby myśleć o sprawieniu niespodzianki w spotkaniu rewanżowym, trzeba przede wszystkim wyeliminować błędy, które w głównej mierze przyczyniły się do przegranej. Szczypiorniści Vive doskonale wiedzą, które element w ich grze szwankowały najbardziej. - Gołym okiem było widać, że brakowało agresji w obronie, a bramkarze byli zdani tylko na siebie - przyznaje Grzegorz Tkaczyk.

W Kielcach dużym wsparciem dla zespołu Vive są żywiołowi kibice. W Hiszpanii ten atut będzie po stronie gospodarzy

Jednak znać receptę na sukces, a skutecznie wprowadzić ją w życie, to dwie różne sprawy. Bo przecież jak mówi przysłowie: "gra się tak, jak przeciwnik pozwala". Na ile więc Hiszpanie pozwolą "żółto-biało-niebieskim" rozwinąć skrzydła? Znaleźć w ich grze słabe punkty to prawdziwa łamigłówka. - Jest to zespół kompletny. W tej drużynie ciężko znaleźć słabe punkty - mówi Tkaczyk. Problemem Vive są też kontuzje. Na urazy narzekają ostatnio dwaj czołowi gracze wicemistrza Polski - Piotr Grabarczyk oraz wspomniany wyżej Jurecki. Ich brak może być dla gości dotkliwą stratą.

Trzeba jednak pamiętać, że "wpadki" zdarzają się każdemu, nawet takiej ekipie jak zespół z Madrytu. Na początku października podopieczni Talanta Dujszebajewa zremisowali u siebie z Czechowskimi Niedźwiedziami 30:30. Wicemistrzów Hiszpanii czeka też w najbliższym czasie prawdziwy maraton i kilka ciężkich spotkań w krótkim odstępie czasu. I choć kielczanie też nie mają ostatnio wiele odpoczynku, to po ligowym meczu z Miedzią Legnica nie mogą chyba narzekać na przemęczenie. Nie jeden trening w ich wykonaniu wymaga więcej wysiłku fizycznego.

Sytuacja kielczan w grupie B. nie wygląda na razie zbyt różowo. Vive z 4 punktami plasuje się na piątym miejscu. Strata do rywali nie jest jednak zbyt duża. Niemieckie Füchse Berlin ma zaledwie punkt więcej, a mistrz Rosji - Czechowskie Niedźwiedzie wyprzedzają kielczan o dwa oczka. Niedzielny przeciwnik Vive - Atletico Madryt - jest liderem grupy B.

Mecz "na żywo" pokaże telewizja Polsat Sport. Widzowie na terenie Europy będą mogli również obejrzeć to spotkanie za pośrednictwem strony EHF TV.

Tabela Grupy B

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 BM Atletico Madryt 5 4 1 0 171:147 9
2 MKB Veszprém 5 4 0 1 142:133 8
3 Czechowskie Niedźwiedzie 6 2 2 2 178:164 6
4 Füchse Berlin 5 2 1 2 148:149 5
5 Vive Targi Kielce 5 2 0 3 149:155 4
6 Bjerringbro-Silkeborg 6 0 0 6 154:194 0
Źródło artykułu: