Luis Muriel miał dogodną okazję w kontrze, której to nie udało mu się wykorzystać.

Liverpool FC miał rzut rożny, ale piłkę pewnie wyłapał Rico.

Philippe Coutinho stara się jeszcze zagrozić bramce zespołu z Sewilli, lecz dalej mamy remis.

Sędzia doliczył cztery dodatkowe minuty.

Sevilla FC spokojnie rozgrywa piłkę na stronie rywala i próbuje przenieść ciężar gry pod pole karne Liverpoolu.

Sevilla FC w tym fragmencie meczu nie ucieka się tylko do obrony, ale również potrafi wyprowadzić kontrę.

Swoją drużynę do walki stara się poderwać Mohamed Salah, a jego zespół ma już coraz mniej czasu na strzelenie gola.

Sporo ożywienia w szeregi Sevilla FC wniósł Luis Muriel, który jest bardzo aktywny.

Rzut rożny dla Liverpoolu, ale nic nie wyszło z tego dośrodkowania i od bramki rozpocznie bramkarz gości.

Do końca regulaminowego czasu gry pozostał kwadrans. Liverpool FC ruszył do ataku.

Niezmordowani są Mohamed Salah oraz Sadio Mane, którzy raz za razem niepokoją obronę Sevilla FC.

Świetna interwencja Sergio Rico po strzale Georginio Wijnalduma.

Sadio Mane postanowił sam wykończyć tę akcję, ale nie był to dobry pomysł i wciąż bez zmiany wyniku.

Tym razem Roberto Firmino zdecydował się na strzał zza pola karnego, lecz nie zdołał zdobyć bramki.

Piłkarze Sewilli często bronią się bardzo głęboko, a kolejną okazję do zdobycia gola miał Mohamed Salah.

Holenderski arbiter odesłał trenera Sevilla FC, Eduardo Berizzo, na trybuny, bo miał już dość jego negatywnego zachowania przy linii bocznej.

Mohamed Salah zszedł z prawej flanki do środka i zdecydował się na strzał, ale uderzył obok bramki.

Goście starają się odprzeć napór podopiecznych Juergena Kloppa, którzy atakują raz jednym, a raz drugim skrzydłem.

Ogromne problemy z zatrzymaniem Mohameda Salaha mają obrońcy Sevilla FC.

Przyjezdni grają ambitnie, ale wciąż przeważają piłkarze Liverpool FC, którzy spokojnie budują swoją akcję.

Sevilla FC ma problemy z wyjściem z własnej połowy. Wysoki pressing Liverpool FC.

Od środka rozpoczęła II połowę Sevilla FC.

Sędzia doliczył dwie minuty.

Cały czas Liverpool FC w ofensywie i dąży do zdobycia trzeciej bramki.

Sadio Mane wywalczył rzut karny dla gospodarzy.

Z dystansu próbował strzelać Emre Can, ale jego strzał został zablokowany.

Sevilla FC stara się uspokoić grę, a jej piłkarze wymieniają sporą ilość podań, z których nic nie wynika.

Rzut rożny mieli przyjezdni, ale pewnie piłkę wyłapał Loris Karius.

Coraz więcej pracy mają defensorzy zespołu z Sewilli, gdyż często pod ich polem karnym goszczą podopieczni Jurgena Kloppa.

Próbują się otrząsnąć po straconej bramce piłkarze Sevilla FC, którzy rozgrywają piłkę na połowie gospodarzy.

Liverpool FC złapał wiatr w żagle po strzeleniu gola. Emre Can w tej akcji powinien wyprowadzić swoją ekipę na prowadzenie, ale uderzył minimalnie obok bramki.

Ciężar gry na swoje barki stara się brać Sadio Mane, lecz goście grają skutecznie w defensywie i znów zatrzymali tego zawodnika.

Jesus Navas faulował Sadio Mane, ale po rzucie wolnym Liverpool wciąż bez gola.

Kibice angielskiego zespołu domagają się gola, a ich ulubieńcy ruszają suną z kolejnym atakiem.

Tym razem w ofensywie Sevilla FC, która stara się utrzymać jak najdłużej przy piłce.

Roberto Firmino bliski zdobycia bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale główkował nieskutecznie.

Groźna akcja The Reds i będzie rzut rożny dla tej drużyny.

Po straconej bramce do odrabiania strat ruszył podrażniony Liverpool FC, lecz na razie nie może zagrozić bramce gości.

Gospodarze starają się grać szybko, kombinacyjnie, a aktywny na prawym skrzydle jest Mohamed Salah.

Grę starają się uspokoić piłkarze Sevilla FC, którzy grają w ataku pozycyjnym.

Strzelał Emre Can, ale pewnie piłkę złapał Sergio Rico.

Od początku do przodu ruszyli The Reds niesieni dopingiem swoich kibiców.

Niedługo prezentacja zespołów i początek meczu Liverpool FC - Sevilla FC.

Pojedynek poprowadzi holenderski sędzia Danny Makkelie.