Koniec meczu! Niemcy zasłużenie pokonali Danię 2:0 i awansowali do ćwierćfinału EURO 2024!

Wirtz do Havertza, ten wbiegł w pole karne i powinien trafić do siatki. Uderzył jednak źle i interweniować zdołał Schmeichel.

O honor walczą jeszcze Skandynawowie.

Nie ma gola, ale i nadziei dla Duńczyków.

Chociaż jeszcze VAR.

Piłka w siatce, ale sędzia znowu psuje zabawę spalonym.

Doliczone 5 minut.

Mocne uderzenie Wirtza, ale w środek bramki.

Henrichs dostał piłkę na lewe skrzydło, złamał akcję do środka i huknął na wiwat.

Niemcy o krok od ćwierćfinału.

Kilka minut do końca. Chyba tylko cud nad Signal Iduna Park mógłby ich uratować.

Fuellkrug wyszedł sam na sam, ale górą Schmeichel. Napastnik jednak i tak był na spalonym.

Hojbjerg uderzył z dystansu, piłka po drodze odbijała się od kolejnych zawodników i ostatecznie została wybita.

Kimmich kopnął piłkę do przodu. Ciężko powiedzieć czy na uwolnienie czy chciał niczym Jakub Świerczok strzelić z połowy.

Maehle ruszył w pole karne, gdzie jak taran interweniował Ruediger.

Eriksen dwukrotnie dośrodkował z rzutu rożnego. Najpierw mały ping-pong, a za chwilę wszystko wyczyścili obrońcy

Hojbjerg dośrodkował w pole karne, ale żaden kolega nie oddał strzału.

Musiala chciał efektownie minąć rywala, ale się przeliczył i piłkę stracił.

Mnóstwo podań, długa akcja i ostatecznie Kroos podał w pole karne do Havertza, który był na spalonym.

Podupadli mentalnie Duńczycy. Sami już chyba nie wierzą.

No to chyba jest po meczu. Piekielnie trudno będzie Duńczykom się podnieść.

Spokojnie na połowie Duńczyków piłką grają Niemcy.

Hojbjerg świetnie podał prostopadle do Hojlunda, który mocno uderzył, ale prosto w Neuera.

Skórę Sane uratował sędzia, który gwizdnął spalonego po świetnej akcji Havertza.

Musiala mógł się rozpędzić. Nie zrobił tego, wdał się w drybling i stracił piłkę.

Szukają drugiego trafienia Niemcy. Oni chcą zamknąć ten mecz i nie tracić sił w ewentualnej dogrywce.

Havert kapitalnie zabrał się z piłką, niczym Zinedine Zidane. Wpadł w pole karne i w sytuacji sam na sam zakończył ją niczym Arkadiusz Milik.

Andrich i Bah zderzyli się głowami. Pierwszy potrzebuje wsparcia medyków, a drugi niewzruszony chce grać dalej.

Wysoki pressing przyniósł efekty. Duńczycy odzyskali piłkę w okolicach pola karnego.

No i teraz może zacząć się meczycho. Duńczycy nie mają już nic do stracenia, a Niemcy nie wyglądają dzisiaj na takich nie do pobicia.

Andersen z nieba do piekła i z piekła do piekła. Gol, nieuznany ostatecznie i zaraz sprowokowanie karnego!

Rzut karny dla Niemców!

Tymczasem sędzia biegnie do monitora sprawdzić czy rzut karny nie należy się Niemcom!

O ludzie kochani! Znowu Andrich się nie popisał, bo faulował. Po dośrodkowaniu w pole karne zrobiło się zamieszanie, trochę jak w poniedziałkowe wieczory w Mielcu, ale ostatecznie piłkę do siatki wpakował Andersen. Zabawę znowu popsuł sędzia, bo dopatrzył się spalonego.

Andrich momentami zagubiony, jak Krychowiak w Katarze, ale skórę ratuje mu Ruediger.

Dalej gramy z nadziejami, że dziś bramki oglądamy!

Koniec I połowy. Początek dla Niemców, później do głosu - choć bez konkretów - dochodzili Duńczycy. W końcówce natomiast gospodarze mogą mówić o szczęściu. Czekamy na drugą odsłonę.

Doliczona minuta.

Upiekło się Niemcom! Szybki wypad, Eriksen kapitalnie uruchomił Delaney'ego, ten podał do Hojlunda i Neuer uratował somsiada!

Ładnie zapowiadała się akcji Niemców, ale wplątał się to Maehle i było po wszystkim.

Havertz dryblował na prawym skrzydle, ale za daleko wypuścił piłkę i po akcji.

Pokazali pazur Duńczycy. Hojlund zabrał Schlotterbeckowi piłkę w polu karnym, jakby ten grał w koszulce reprezentacji Polski. Skończyło się strzałem w boczną siatkę.

Toni Kroos, czy to Ty? Tak przeciągniętego rzutu rożnego, to się nie spodziewaliśmy.

Bah zagrał płasko w pole karne, ale żaden z kolegów się nie połapał i piłkę przejął Neuer.

Dwie szanse Niemców po strzałach głową, ale raz Schmeichel, a raz boczna siatka stanęła na drodze do szczęścia gospodarzy!

Ruszył Gundogan, a za nim Hojlund, który go sfaulował.

Wznawiamy od 35. minuty rzutem sędziowskim.

Dogrzewają się piłkarze obu drużyn po tej przymusowej przerwie, a tu zaraz będzie kolejna. Tacy to pożyją.

Oho, piłkarze wychodzą na murawę! Oby to tylko nie był mecz piłki wodnej.

Rosną szanse na powrót do gry. Czekamy z niecierpliwością.

Tym razem, to nie Polacy zlani w Niemczech.

Widać światełko w tunelu, a konkretniej na niebie. Odrobinę się rozjaśnia, ale czy to wystarczy?

Dortmund czeka, my czekamy...

Do gry wszedł jeszcze grad. To może być długi wieczór...

Leje niemiłosiernie. Ciężko przewidzieć, ile to wszystko potrwa.

No nic. Trzeba czekać. Oby niezbyt długo.

Trenerzy wykorzystują nadprogramową przerwę na przekazanie uwag.

Rozpętała się burza nad stadionem Borussii Dortmund, więc sędzia przerwał mecz. Czekamy na unormowanie się warunków atmosferycznych.

Próba kombinacyjnej akcji w wykonaniu Niemców zakończona błędem w przyjęciu Havertza.

Hojlund znowu z dużą wiarą w siebie. Ruediger szybko jednak wybił mu zabawę z głowy.

Eriksen jak Kroos - prosto w mur. Złe uderzenie i stracona szansa.

Andrich powalił Maehle na dwudziestym metrze. Eriksen zaciera ręce.

Andrich stracił piłkę w środku pola i do przodu ruszył z nią Hojlund. Napastnik Manchesteru United przecenił jednak swoje możliwości i za wiele nie ugrał.

Szarżował Musiala, ale wyjaśnił go Vestergaard.

Coś dolega Christensenowi, któremu udzielana jest pomoc medyczna.

Maehle doszedł do pozycji strzeleckiej z pola karnego. Szybko uderzył, lecz równie szybko, co niecelnie.

Niemcy ewidentnie szanują siły, bo wydaje się, że jakby wrzucili wyższy bieg, to Duńczycy mogliby już zbierać się do domów.

A teraz z zaskoczenia wzięli Niemców! Podanie a'la polski obrońca do Robercika, tyle że do Eriksena. Ten świetnie przyjął piłkę, jednak nie zdołał celnie uderzyć.

Dania po raz pierwszy w tym meczu wymienia podania. Problem w tym, że na swojej połowie i tylko dzięki temu, że Niemcom nie spieszy się do pressingu.

Dobra wrzutka Kimmicha, ale wybronili się Duńczycy.

Jednak tylko w mur. To chyba już drugie jego niedokładne zagranie od początku EURO. Panie Toni, to nie wypada...

Rzut wolny dla Niemców. To może być zabójczy cios od Kroosa.

Eriksen dośrodkował z rzutu wolnego w kierunku Hojlunda. Napastnik bez szans na dojście do piłki.

Z dystansu przymierzył Musiala. Płasko i niedokładnie.

Celnie po dośrodkowaniu Kroosa z narożnika główkował Andrich.

Ruediger posłał piłkę w pole karne, gdzie z woleja przymierzył Havertz. Znowu górą Schmeichel.

Niemcy przeważają i chcą szybko napocząć rywala.

Schlotterbeck znowu napędził strachu Duńczykom. Kolejna interwencja Schmeichela.

Bombowe uderzenie Kimmicha z dystansu, ale Schmeichel sparował piłkę!

Cieszyli się już Niemcy, już tacy radośni byli, a tu psikus. Po dośrodkowaniu Kroosa do siatki główkował Schlotterbeck. Sędzia dopatrzył się jednak wcześniej przewinienia Kimmicha.

Niemcy szukali dziury w obronie. Akcję przerwał im Maehle.

Gramy i na świetny mecz czekamy!

Spotkanie poprowadzi Michael Oliver (Anglia).

Niemcy w fazie grupowej pokazali się z bardzo dobrej strony, mimo że ostatnie spotkanie ze Szwajcarią uratowali w samej końcówce (1:1). Duńczycy z kolei trzykrotnie zremisowali. Dzisiaj też mogą zremisować, ale wtedy wszystko rozstrzygnie się w konkursie rzutów karnych.

W drugim sobotnim meczu 1/8 finału EURO 2024 Niemcy zmierzą się z Danią. Są teoretycznie oczywistym faworytem, ale w futbolu nic nie może być oczywiste, więc spodziewamy się zaciętego boju o ćwierćfinał.