Pogoń pokonał nieskuteczną w niedzielę Jagiellonię 1:0.

Gual starał się przelobować bramkarza, ale uderzył niedokładnie. Stipica pewnie interweniował.

Coraz bardziej chaotyczne próby gości. Pogoń coraz bliżej trzech punktów.

Sędzia doliczył 6 minut.

Wahan Biczachczjan ruszył z piłką, uderzył z ok. 20 metrów. Niedaleko obok bramki Jagiellonii!

Jagiellonia w ataku już niemal całym zespołem. Pogoń broni się coraz bardziej dramatycznie.

Kontra Pogoni trzema zawodnikami. Fornalczykowi udało się wywalczyć rzut rożny.

Kolejna próba Guala, ponownie z dystansu. Piłka o 2 metry minęła bramkę Portowców.

Strzał sprzed pola karnego oddał Gual, piłkę pewnie złapał Stipica.

Jagiellonia szuka remisu. Do końca jednak coraz mniej czasu. Pogoń skupiona na obronie własnej bramki.

Imaz uderzeniem głową zamykał akcję Jagiellonii. W bramkę po raz kolejny nie trafił.

Kolejny piłkarz leży na murawie. Tym razem to Puerto.

Kucharczyk nie da rady kontynuować gry. Będzie konieczna zmiana.

Dośrodkowanie z rzutu wolnego, piłka dotarła do Tiru, którego strzał zatrzymał się na słupku!

Urazu doznał Kucharczyk, a pozostali piłkarze poszli się napić.

Wdowik w polu karnym, po chwili uderzać mógł Bida, ale uprzedził go rywal.

Jagiellonia cały czas przeważa, Pogoń stara się kontrować, ale wszystko co dobre kończy się w okolicach środka boiska.

Pospisil dogrywał z rogu, niepewnie na przedpolu zachował się Stipic, Imaz głową w bramkę nie trafił.

W końcu mamy strzał. Próba Puerto poszybowała ponad bramką.

Sporo walki w środku pola. Piłkarze nie potrafią przedostać się z piłką w pole karne.

Jagiellonia od początku 2. połowy stara się atakować. Pogoń nastawiona na grę z kontry.

Pogoń prowadzi. Jagiellonia gra nieskutecznie i dlatego przegrywa.

Sędzia doliczył 4 minuty.

Pazdan schodząc rzucił pod nosem: - Kostka rosołowa. A rywal nawet kartki nie otrzymał.

Pazdan jednak nie da rady kontynuować gry. Ból jest zbyt silny.

Nadepnięty przez rywala Pazdan musiał skorzystać z pomocy specjalisty od takich urazów.

Akcja Jagiellonii przerwana. Sędzia dostrzegł spalonego.

Tzw. cooling time. Jednak w Polsce gdzieś nie pada i jest ciepło.

Groźny strzał z dystansu Dąbrowskiego. Alomerović dość pewnie interweniował.

W ostatnich minutach to Jagiellonia jest groźniejsza, ale wyjścia Portowców mogą zakończyć się golem.

Strzał Imaza, Stipica był zasłonięty, ale piłkę zdołał odbić!

Grosicki zmarnował dobrą kontrę, ale uratowało go to, że był na spalonym.

Jagiellonia coraz groźniejsza, ale brakuje zdecydowania zawodnikom z Białegostoku.

Bardzo dobre zagranie Imaza do Bidy. Stipica wyszedł przed bramkę i przejął piłkę.

Stolarski dość szczęśliwie przedarł się prawą stroną. W końcu piłka została wybita na rzut rożny.

Płaskie dogranie z prawej strony. Mogło być groźnie, ale Stipica zatrzymał piłkę.

To już pewne. Gol nie został uznany. Pogoń wciąż prowadzi 1:0!

Trwa weryfikacja VAR. Wydawało się, że spalony jest ewidentny. Wszystko trwa dość długo.

Imaz przelobował Stipicę. Piłka w bramce, ale gola nie ma. Sędzia dostrzegł niewielkiego spalonego.

Bida padł w polu karnym w starciu z rywalem, ale o rzucie karnym mowy być nie mogło.

Korner dla Jagiellonii. Z dogrania Wdowika jednak niewiele wyszło. Piłkę bez problemów wybili obrońcy.

Pierwsza próba Portowców. Dośrodkowanie Kucharczyka z lewej strony było zbyt mocne.

Mecz poprowadzi Piotr Lasyk (Bytom).

Rozpoczynamy niedzielę z PKO Ekstraklasą. Na początek Pogoń Szczecin podejmie Jagiellonię Białystok.