5:4 w karnych zwycięża Liverpool i awansuje do kolejnej rundy!

Maitland-Niels drobnymi kroczkami, ale pokonuje Kellehera.

Origi pewnie na 4:3. Martinez jak zwykle w zły narożnik. Źle to wygląda dla Kanonierów

Kelleher!! Strzał Ceballosa obroniony!!!

Brewster mocno po ziemi, a Martinez 3 raz w zły róg. 3:3

Martinelli pewny mocny strzał. Aczkolwiek Kelleher ponownie wybiera dobry narożnik bramki. Strzał Martinelliego jedank zbyt mocny. 3:2

Lallana pewnie w okienko, dokładnie w drugą stronę, niż ta wybrana przez Martineza. 2:2

Guendouzi trafia, ale bardzo blisko obrony był Kelleher, który rzucił się w dobry róg. 2:1 dla Kanonierów

Milner po ziemi w prawy róg. Martinez poleciał w lewy. 1:1

Bellerin pewnie w okienko 1:0 dla Arsenalu

Rzuty karne będą strzelane w kierunku The Kop - trybuny najbardziej fanatycznych kibiców Liverpoolu

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Koniec!! O wszystkim przesądzą rzuty karne!!

Być może po delikatnym poślizgu, ale efektownymi nożycami Divock Origi doprowadza do wyrównania!

Emiliano Martinez dłuuugo celebruje wybicie piątki

5 minut dłużej pograją na Anfield. To oznacza, że wciąż absolutnie wszystko jest możliwe

Martinelli ponownie wykrzywia się w grymasie bólu. Tym razem ucierpiał palec zawodnika, który momentalnie jednak zostaje nastawiony ponownie

Joe Gomez minimalnie za wysoko próbował wrzucić na głowę Divocka Origiego

Gdyby ktoś się zastanawiał, czy to ofensywy są tak wybitne, czy to zasługa fatalnej gry w obronie - zdecydowanie postawić należy na tę drugą opcję. Większość bramek była efektem karygodnych błędów

Na boisku z bólu zwija się Martinelli. Została jedna zmiana w Arsenalu, a tej domaga się Kolasinac...

Martinez pewnie łapie dośrodkowanie Elliotta

Zamieszanie na boisku. Kolasinac domaga się zmiany, podczas gdy gotowy do wejścia był już Lacazette.

Kolasinac ogląda żółtą kartkę za bezpardonowe przewrócenie ruszającego z kontrą Brewstera

Kolasinac pewnie wybija głową dośrodkowanie Liverpoolu i z kontrą rusza Arsenal

Willock po prostu ruszył środkiem boiska jak gdyby nigdy nic i huknął zza pola karnego pokonując Kellehera

Dośrodkowanie Elliotta kończy się rzutem rożnym z drugiej strony boiska

Rzut rożny dla Liverpoolu. Piłkę już ustawił sobie Harvey Elliott

Na pewno był to dobry występ wracającego do składu Oezila

Po podaniu od Jonesa Origi z łatwością zwiódł Holdinga i z linii pola karnego pewnym, mocnym strzałem pokonał Martneza

Martinelli traci piłkę w polu karnym. Na aut wybija van den Berg

Cóż za bramka!! Co za potężne uderzenie Oxlade-Chamberlaina zza linii pola karnego tuż pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Martineza!

To, jakie błędy popełniają piłkarze w tym meczu przekracza wszelkie granice... James Milner podał na tyle lekko do bramkarza, że do piłki zdążył dopaść Maitland Niles, ten jednak nie trafił od razu w bramkę, piłkę przed wyjściem poza plac gry ratował Oezil, który odegrał z powrotem do Maitland-Nilesa, a ten spokojnie wturlał piłkę do pustej już bramki

A w Liverpoolu do wejścia szykuje się Curtis Jones

Próba dośrodkowania Williamsa wędruje daleko poza linię końcową boiska

Martinez wybrał się na bardzo daleki spacer przed pole karne, jednak mimo wszystko zdołał uprzedzić Elliotta

Neko Williams wybija piłkę na rzut rożny

Dobre wejście w 2. połowę Liverpoolu, jednak Brewster uderza obok słupka

Wracamy na murawę!

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Torreira próbował huknąć woleja sprzed pola karnego, piłkę podbił jednak jeden z obrońców, spadająca futbolówka trafiła na głowę Martinelliego, ale Brazylijczyk oddaje bardzo słaby strzał

2 minuty doliczył sędzia Marriner do 1. połowy

Z rzutu wolnego przymierzył Torreira, choć słowo "przymierzył" jest delikatnym nadużyciem. Jego strzał mija bramkę Liverpoolu w bezpiecznej odległości

van den Berg bardzo źle wyprowadził piłkę, którą przejął Maitland-Niles, i faulem ratować sytuację musiał Lallana

Co się odwlecze... Martinelli sfaulował w polu karnym Elliotta i Liverpool otrzymuje upragnioną jedenastkę

I mamy kolejny błąd. Bellerin zatrzymał piłkę ręką w polu karnym, jednak sędzia Andre Marriner zarządził jedynie rzut rożny

Po niemrawym początku, aktualnie piłkarze Kanonierów całkowicie dominują na boisku. Fani na Anfield zaczynają gwizdać na grę swoich ulubieńców

Maitland-Niles próbował dwukrotnie dograć w pole karne Liverpoolu, jednak finalnie udaje mu się wywalczyć jedynie rzut rożny

Natomiast wciąż czekamy na pierwszą bramkę, która nie będzie wynikać z jakiegoś karygodnego błędu

Fatalny błąd Harvey'a Elliotta, którego podanie wszerz boiska przed polem karnym przeciął Ozil, piłka trafiła do Saki, a ten świetnie dograł w pole karne do Martinelliego, który jedyne co musiał zrobić, to dołożyć nogę stojąc wprost przed Kelleherem

A tak na przedmeczowym treningu bawił się Mesut Oezil

Mustafi ponownie w akcji. Przejmujac piłkę od Naby'ego Keity nie zmieścił się w boisku i od rzutu rożnego zacznie Liverpool

Maitland-Niles nie sięgnął dalekiego przerzutu od obrońcy i od autu rozpocznie Liverpool

Powiedzieć, że to mecz błędów, to nic nie powiedzieć. Najpierw trafienie samobójcze, następnie dwie mocno dyskusyjne interwencje Kellehera, a po drodze jeszcze błąd sędziego, który nie zauważył spalonego Torreiry. Ciekawe co jeszcze nas czeka tego wieczoru

Tym razem nieco więcej szczęścia Mustafiego, który przecinając dośrodkowanie stał odrobinę dalej od bramki i piłka wędruje na rzut rożny

Gdyby dziś w bramce Liverpoolu stał poważny bramkarz, wciąż mogłoby być 1:0

Kolejny prezent od Kellehera, który odbił piłkę wprost pod nogi Martinelliego, ten zaś z metra nie miał problemu by wcisnąć piłkę do siatki

Bezmyślne zachowanie zawodnika Liverpoolu, który niczym na podwórku zblokował piłkę wybijaną przez Martineza

Adam Lallana fauluje na środku boiska Seada Kolasinaca, który ruszał z kontrą

Ozil dobrze dostrzegł wybiegającego za obrońców Sakę, jednak jego podanie w ostatniej chwili przecina Gomez

Osobną kwestią jest fakt, że wydaje się iż Torreira znajdował się na minimalnym spalonym

Ozil świetnie dostrzegł mającego mnóstwo miesjca w polu karnym Sakę. Strzał skrzydłowego odbił Kelleher, jednak momentalnie piłkę dobił z najbliższej odległości Lucas Torreira

W ataku Liverpool, jednak póki co atak ten polega głównie na wymianie podań w środkowej strefie

Nie można póki co powiedzieć, by był to najbardziej porywający mecz. Żadna z drużyn nie kreuje zbyt groźnych sytuacji. Pech Arsenalu polega na tym, że jedyny, który wyłamał się z tego trendu to Mustafi

Najpierw Arsenal zmuszony był wycofać piłkę na własną połowę, a gdy Saka spróbował ruszyć skrzydłem, to jego pierwsze podanie zakończyło się stratą piłki

Ozil ruszył z kontrą, jednak musiał się wycofać, gdyż nie za bardzo miał partnerów do gry

Mustafi niebezpiecznie zaczął podawać sobie piłkę w polu karnym z Martinezem, bramkarz Arsenalu musiał ratować się wybiciem piłki na aut

Arsenal póki co bez większego pomysłu w ofensywie, Kelleher na razie bezrobotny

Oxlade-Chamberlain próbował ze skrzydła dograć piłkę w pole karne. Wślizgiem przerwać chciał to Shkodran Mustafi, który jednak zrobił to na tyle niefortunnie, że wbił piłkę do bramki obok bezradnego Martineza

Harvey Elliott oddaje pierwszy strzał w tym spotkaniu. Uderzenie nastolatka wędruje jednak wysoko ponad poprzeczką

Joe Gomez pewnie wślizgiem wybija piłkę rozpędzającemu się na skrzydle Sace

Sędzia Andre Marriner rozpoczął spotkanie!

Piłkarze wychodzą już na murawę. Trybuny na Anfield wypełnione do ostatniego miejsca!

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Jedną z informacji dnia dotyczących tego spotkania jest powrót do składu Kanonierów Mesuta Oezila. Piłkarz od ponad miesiąca był systematycznie pomijany przez Emery'ego nawet przy ustalaniu meczowej "18"

Zapraszamy na spotkanie 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej pomiędzy Liverpoolem a Arsenalem!