Zgubili piłkę przyjezdni. Od bramki może wznowić grę Emil Audero i co oczywiste nie będzie się z tym spieszyć.

Doliczone pięć minut do regulaminowego czasu.

Suną ataki zespołu z Ferrary. Sampdoria nie boi się wybijać piłki na rzuty rożne, które nie przynoszą jej przeciwnikowi korzyści.

Ostatnie minuty spotkania. Jeszcze nie jest pewne, czy komplet punktów pozostanie w Genui. Sampdoria ma tylko gola przewagi.

Bartosz Bereszyński wyszedł w powietrze i wyekspediował piłkę z własnego pola karnego po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Po chwili futbolówka jednak tam wróciła i Andrea Petagna oddał uderzenie w rękawice Emila Audero.

Gianluca Caprari długo zastanawiał się co zrobić z piłką w szesnastce SPAL-u. Zakończył swoją akcję strzałem prosto w Alfreda Gomisa.

Za moment kolejny zmiennik pojawi się na boisku. Dawid Kownacki spróbuje zrehabilitować się za zmarnowanie rzutu karnego w poprzednim meczu.

Emil Audero broni coraz lepiej. Tym razem to bramkarz Sampdorii Genua był górą w pojedynku z Alberto Paloschim. Napastnik SPAL-u zakończył przebojowy rajd płaskim strzałem, ale nie ominął nim byłego zawodnika Juventusu.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zgranie Thiago Cionka w kierunku drugiego słupka, gdzie nie udało się dopaść do piłki żadnemu innemu zawodnikowi SPAL-u.

Obie drużyny zainteresowane zdobyciem kompletu punktów, ale z ewentualnego ich podziału całkiem niezadowolona będzie Sampdoria Genua. Dlatego gospodarze atakują.

Bartosz Bereszyński zameldował się w polu karnym przeciwnika. Udało się zatrzymać skrajnego defensora zawodnikom z Ferrary.

Mocne wstrzelenie Karola Linettego z obrzeży pola karnego nie zostało zakończone uderzeniem. Intencji reprezentanta Polski nie zrozumieli Fabio Quagliarella oraz Gregoire Defrel.

Thiago Cionek wznowił grę wrzutem z autu na własnej połowie. Ekipa z Ferrary nie nacieszyła się długo posiadaniem piłki, ponieważ podeszli wysoko gospodarze.

Alfred Gomis przytulił piłkę do piersi po strzale Fabio Quagliarelli. Dobra interwencja niepewnego w pierwszej połowie Senegalczyka.

Sampdoria Genua w posiadaniu piłki. Tak samo jak na początku spotkania SPAL stara się przeczekać pierwszy szturm przeciwnika, a ponadto poznać przygotowane przez niego w szatni pomysły.

Gra wznowiona po przerwie.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Emil Audero wrócił do równowagi po fatalnym zachowaniu przed golem Alberto Paloschiego. Były bramkarz Juventusu popisał się chwytem po dośrodkowaniu z lewego skrzydła.

Doliczone trzy minuty do regulaminowego czasu.

Nie udało się oddać strzału Andrei Petagni po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Po 10 sekundach powtórka i interweniował we własnym polu karnym Karol Linetty.

Thiago Cionek znalazł się we właściwym miejscu i zablokował niebezpieczne uderzenie Fabio Quagliarelli. Kolejny korner dla Sampdorii Genua.

Szczęśliwie dla SPAL-u odbiła się piłka po zagraniu Dennisa Praeta. Mogła ona wtoczyć się do bramki Alfreda Gomisa, ale jest tylko korner dla zespołu Marco Giampaolo.

Dennis Praet pozazdrościł gola Karola Linettemu. Były zawodnik RSC Andelechtu zagrał na wyprzedzenie przed polem karnym SPAL-u i strzelił z powietrza. Belg nie jest równie precyzyjny jak Polak i futbolówka przeleciała ponad bramką Alfreda Gomisa.

Alfred Gomis nadal nie wie, co się dzieje na boisku. Podawanie piłki bramkarzowi SPAL-u grozi niebezpieczeństwem.

Karol Linetty dopadł SPAL!

Po wymianie ciosów drużyny organizują się ponownie do ataku. Krótko po trafieniu Karola Linettego miał szansę na odzyskanie prowadzenia Manuel Lazzari, ale został zablokowany przez uskrzydlonego golem reprezentanta Polski.

Odważniejszy wysoki pressing SPAL-u. Co prawda udało się przeszkodzić Sampdorii w rozegraniu piłki, ale wyglądowała ona poza boiskiem. Wrzutem z autu wznowił grę Bartosz Bereszyński.

Pierwsza sytuacja podbramkowa przyjezdnych. Emil Audero wykonał rzut i sparował piłkę na korner po strzale głową. Stały fragment nie poskutował już kolejnym zagrożeniem.

Alfred Gomis z zapałkami. Bramkarz SPAL-u generuje zagrożenie pod własnym polem karnym swoimi niedokładnymi podaniami. Thiago Cionek i spółka mają problem z rozegraniem futbolówki.

Ponownie atakowała Sampdoria Genua i po raz drugi w tym meczu uderzył Edgar Barreto. Pomocnik trafił prosto w Alfreda Gomisa po podaniu Fabio Quagliarelli. Nie mógł się pomylić bramkarz SPAL-u.

Piłka w bramce SPAL-u, ale nie ma gola. Zdaniem sędziego asystenta Fabio Quagliarella był na spalonym. Z wykorzystaniem systemu VAR udało się to potwierdzić.

Chorągiewka sędziego asystenta w górze. Gregoire Defrel wbiegł za wcześnie za linię obrońców z Ferrary.

Zwolinili podopieczni Marco Giampaolo po stworzeniu premierowej sytuacji podbramkowej. SPAL zmobilizował się w obronie, ale nie odpowiada żadnymi atakami.

Thiago Cionek na połowie przeciwnika. Reprezentant Polski na niedawnych mistrzostwach świata nie pozwolił Sampdorii na wyprowadzenie piłki, po czym wrócił na własną część boiska.

Leonardo Semplici namawia swoich podopiecznych do bardziej agresywnego pressingu na własnej połowie. Sampdoria miał tam więcej swobody niż pozwala na to szkoleniowiec SPAL-u.

Pierwsze niebezpieczne uderzenie w tym meczu. Po płaskim podaniu z prawego skrzydła strzelił celnie Edgar Barreto. Musiał interweniować i ratować swoich kompanów Alfred Gomis.

Pasquale Schiattarella wrócił do podstawowego składu przyjezdnych tak samo jak Thiago Cionek. Pomocnik został już sfaulowany w centrum boiska przez Karola Linettego. Szybko wykonany rzut wolny nic nie dał SPAL-owi.

Sampdoria w niebieskich koszulach z białymi i czerwonymi akcentami oraz w białych spodenkach. SPAL w czerwonych strojach.

Przyjazd zawodników z Ferrary na stadion.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Bartosz Bereszyński i Karol Linetty od początku meczu po stronie Sampdorii.

Thiago Cionek powraca do podstawowego składu SPAL-u.

Sędzia: Federico La Penna

W poprzednim sezonie w meczach drużyn z Genui i z Ferrary rządzili gospodarze. W grudniu zwyciężyła u siebie 2:0 Sampdoria, w maju lepszy 3:1 okazał się SPAL.

Sampdoria Genua przywitała sezon na Stadio Luigi Ferraris mocnym uderzeniem. Pokonała 3:0 SSC Napoli. W następnych dwóch meczach na własnym terenie zdobyła jednak zaledwie punkt. Po remisie 1:1 z ACF Fiorentina nastąpiła porażka 0:1 z Interem.

Obrona SPAL-u się rozpadła. Taki wniosek można wysnuć po przegranych meczach z ACF Fiorentina oraz US Sassuolo. Drużyna z Ferrary straciła przez 180 minut pięć goli, a w poprzednich czterech meczach straciła jednego.