Sędzia doliczył 3 minuty.

Zbyt kombinacyjnie grają piłkarze Legii. "Przesładzanie" akcji kończy się stratą piłki.

Legia gra na dużym luzie, szuka czwartej bramki. Przed momentem sam na sam z Załuską znalazł się Kulenović, bramkarz zdołał wybić piłkę.

Po rzucie rożnym pod bramką Legii powstało zamieszanie, zawodnicy Pogoni nie zdołali jednak oddać strzału.

Spadło tempo meczu. Legia kontroluje przeboeg spotkania, Pogoń nie jest w stanie zagrozić gospodarzom.

Pokazał się rezerwowy Cafu. Mocny strzał, ale gola nie ma.

W tym meczu jest już wszystko jasne. Za moment ostatnia zmiana w Legii.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Grosicki to zawodnik na Premier League? "Liga musi go zweryfikować"

Przed godziną Legia traciła w wirtualnej tabeli do Lechii 6 punktów, obecnie ma już tyle samo punktów co gdańszczanie. Jeszcze trochę, a Wojskowi wyprzedzą Lechią rożnicą bramkową.

Mocny, ale niecelny strzał oddał Podstawski. Jednak z nielicznych prób gości.

Legia wciąż panuje na boisku. Pogoń miejsca w pierwszej ósemce raczej może być pewna i nie kwapi się do zdecydowanego natarcia.

Kolejna wrzutka Carlitosa. Załuska źle wyszedł do piłki, uratował go obrońca, który wybił futbolówkę na rzut rożny.

Legia mogła podwyższyć prowadzenie. Dogranie do Hamalainena, który jednak do piłki nie doszedł.

Stara się znaleźć wyrównującą bramkę Pogoń. Legia jednak nie pozwala Portowcom na wiele.

Piłkę w polu karnym otrzymał Medeiro, jednak zbyt długio zwlekał z oddaniem uderzenia.

Pogoń przeważa, Legia czeka na możliwość wyprowadzenia kolejnego ciosu. Przed momentem była tego bliska, zabrakło centymetrów, aby Szymański wbił piłkę do bramki gości.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Krzysztof Piątek przerósł AC Milan? "Trafił tam, aby im bardzo pomóc"

Pogoń stara się odrabiać straty. Porażka dla Portowców może oznaczać spadek do dolnej ósemki.

Remis w meczu Legii, remis w spotkaniu Lechii. W ścisłej czołówce Lotto Ekstraklasy bez zmian.

Wracamy do meczu!

Jeszcze minuta gry przed nami.

Wkrótce przerwa. Legia chce odmienić swoją sytuację, jednak Pogoń jest bardzo zdeterminowana.

Wieteska wrócił do gry, a Pogoń stara się oddalać piłkę od własnej bramki.

W momencie uderzenia Wieteska został kopnięty przez obrońcę Pogoni. Zawodnik Legii ucierpiał, pojawiła się krew. Potrzebna jest pomoc lekarzy i masażystów.

Kolejny strzał gospodarzy. Uderzał Wieteska, pomylił się nieznacznie.

Z prawej strony dogranie dogrywał Vesović, z siedmiu metrów uderzał Hamalainen. Załuska wybił piłkę na rzut rożny.

Cały czas optyczna przewaga Legii, Pogoń skupiona na obronie skromnego prowadzenia.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto zagra w półfinale Ligi Mistrzów? "Każdy mecz to piękna historia"

Legia naciska, Wojskowi jeszcze przed przerwą chcą doprowadzić do wyrównania.

Dośrodkował Rocha, do piłki doszedł Wieteska. Futbolówka zatrzymała się na poprzeczce bramki Pogoni!

Baedzo mocny strzał Szymańskiego. W bramce Pogoni bardzo dobrze zachował się Załuska!

Dogranie w pole karne, do piłki starał się dojść Carlitos, szybszy jednak Załuska. Aktywniejsza w ostatnich minutach jest Legia.

Martins dogrywał z rzutu wolnego z lewej strony pola karnego. Dośrodkowanie okazało się strzałem, Załuska wybił piłkę na rzut rożny.

Ciekawie zapowiadała się akcja Legii. Po wymianie podań dogranie w pole karne na rzut rożny wybił Malec.

Piłka w bramce Legii po strzale Drygasa, wcześniej jednak dogrywający Buksa był na milimetrowym spalonym. Jak sędzia to dostrzegł?

Legia przegrywa, prowadzi Lechia. W wirtualnej tabeli mistrzowie Polski tracą do lidera już 6 punktów.

Pogoń cały czas konsekwentnie. Portowcy prowadzą i zamiast bronić skromnego prowadzenia, szukają kolejnego gola.

Dobra interwencja we własnym polu karnym Fojuta. Obrońca ryzykował, ale akcję przerwał.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #6. Liga Mistrzów, "TurboGrosik" w formie, strajk trenerów i piękne historie Lewandowskiego oraz Piątka [cały odcinek]

Legia na połowie Pogoni. Gospodarze nie potrafią przedostać się w pole karne Portowców.

W Warszawie akcja za akcję. W tym meczu żadna z drużyn nie może kalkulować i to przekłada się na wydarzenia na boisku.

Z rzutu wolnego uderzył Radosław Majewski, piłkę zdołał odbić Radosław Cierzniak.

Będzie rzut wolny dla Pogoni z ok. 19 metrów!

Legia mogła prowadzić! Dogranie w pole karne, uderzał Kasper Hamalainen, piłka trafiła w słupek! Od bramki Pogoń.

Starała się zaatakować Pogoń, zagrożenia pod bramką Cierzniaka nie udało się stworzyć.

Piłkarze już na boisku. Za moment pierwszy gwizdek sędziego.

Mecz poprowadzi Wojciech Myć.

Legia ma iluzoryczne szanse na pozycję lidera po fazie zasadniczej. Pogoń wciąż walczy o grupę mistrzowską. Wygrana w stolicy na pewno da Portowcom miejsce w pierwszej ósemce. Przy remisie lub porażce szczecinianie muszą liczyć na korzystny układ wyników w innych spotkaniach.