Sędzia doliczył minutę.

Iker Guarrotxena uderzał sprzed pola karnego, kilka metrów ponad bramką.

Wisła stara się zmniejszyć rozmiary porażki, ale to Pogoń nakręcona szuka kolejnych bramek.

Stilić do Angielskiego, ten jednak na metrowym spalonym.

Furman uderzał z rzutu wolnego, bardzo wysoko ponad bramką, dodatkowo przy strzale przewrócił się.

Buksa sam na sam z bramkarzem, górą Załuska, ale napastnik i tak był na spalonym.

Wisła mogła jednak złapać kontakt. Dogrywał wzdłuż bramki Merebaszwili, ale nikt nie wbił piłki do bramki.

Kolejna groźna akcja Pogoni. Kozulj podał do Majewskiego, a ten zamiast dogrywać do Drygasa uderzył ponad bramką.

Majewski krótko do Matyni, ten uderzył z pola karnego. Ponad bramką.

Buksa urwał się obronie, w polu karnym zwiódł defensora. Strzał z ostrego kąta świetnie obronił Daehne.

Majewski uderzył z rzutu wolnego, 2 metry ponad bramką.

Wisła nie potrafi zepchnąć Pogoni do obrony. Portowcy skromnie prowadzą, ale kontrolują spotkanie.

Dogranie z rzutu wolnego, piłka spadła na nogę Łasickiego, ale ten skiksował.

Matynia uderzył bezpośrednio z rzutu rożnego, Daehne paznokciami na róg.

Pogoń wysoko atakuje Wisłę, ale gościom udaje się wyjść z piłką z połowy.

Nunes leży na murawie. Boli go głowa...

Angielski metr przed bramką! Jednak zawodnik Wisły stał tyłem do bramki i nie mógł oddać strzału.

Wracamy do gry!

Doliczone zostały 2 minuty.

Pogoń odzyskała inicjatywę i szuka drugiej bramki.

Strzelał Furman, piłka trafiła jednak w obrońcę. Wisła szuka swojej szansy.

Coraz więcej do powiedzenia ma Wisła, Pogoń chce dowieźć skromne prowadzenie do przerwy.

Szybkie wyjście Wisły, dogranie do Ricardinho, ale ten nie sięgnął piłki.

Ale go otłukują dzisiaj, co się dzieje! A to Ricardinho z dystansu uderzył w słupek!

Strzał Ricardinho, Załuska był zasłonięty, jednak zachował czujność.

Buksa zgrał do Majewskiego, który uderzył mocno, ale niecelnie.

Pogoń po objęciu prowadzenia dominuje, Wisła trochę ogłuszona, niczym osa trafiona gazetą.

Coraz groźniejsza Wisła! Dogranie wzdłuż bramki Angielskiego i Dwali omal nie wbił piłki do własnej bramki. - Motyla noga - słychać było z murawy.

W odpowiedzi Wisła, po kontrze Szymański uderzył płasko, ale również niecelnie.

O proszę! Kozulj uderzył z dystansu, pół metra obok bramki.

Optyczna przewaga Pogoni, ale bramką nie pachnie. Grilowaną kiełbaską jak najbardziej

Pogoń uzyskała przewagę, ale to Wisła mogła skontrować rywala. Wślizg Dwaliego uratował Portowców.

Majewski dośrodkował z rzutu wolnego, obrońcy Wisły wybili piłkę. Po chwili zagrywał Walukiewicz, Daehne pewnie w bramce.

W pierwszym minutach dość wolne tempo. Na szczęście zespoły patrzą do przodu, a nie do tyłu.

Mecz poprowadzi Bartosz Frankowski (Toruń).

Pogoń Szczecin i Wisła Płock mają po 10 punktów. Portowcy po słabym początku odrodzili się i regularnie punktują.