Po dośrodkowaniu Szczepaniaka niecelnie z trudnej pozycji uderzył Seweryn Michalski.

Doliczone 3 minuty.

Teraz szansę na gola miał Fabian Piasecki, lecz z 14 metrów uderzył bardzo anemicznie i to nie mogło zaskoczyć Janickiego.

Michał Borecki padł w polu karnym Miedzi, ale sędzia słusznie puścił grę, bo zawodnik Chrobrego stracił równowagę.

Michał Borecki miał bardzo dobrą okazję na linii pola karnego, ale uderzył zbyt lekko i Paweł Kapsa nie dał się zaskoczyć.

Serhij Napołow zablokowany przy próbie dośrodkowania z lewego skrzydła.

Chrobry gra bardzo ambitnie, jednak brakuje mu dokładności pod bramką Kapsy.

Z rzutu wolnego z narożnika boiska w środek bramki uderzył Mateusz Machaj i piłkę pewnie złapał Paweł Kapsa.

Z linii pola karnego nad poprzeczką uderzył Wojciech Łobodziński.

Chrobry przeważa, egzekwuje sporo stałych fragmentów i szuka bramki na 2:2. Miedź czyha na kontry.

Paweł Kapsa wypiąstkował piłkę po głębokiej centrze Mateusza Machaja z rzutu wolnego. Głogowianie się przebudzili i zaczęli atakować.

Łukasz Szczepaniak bardzo dobrze dośrodkował do niekrytego w polu karnym Napołowa, jednak ten fatalnie spudłował z ostrego kąta.

Chrobry ma problem ze złapaniem właściwego rytmu, Miedź nadal dominuje.

Inicjatywa po stronie Miedzi, która wyraźnie podkręciła tempo.

Seweryn Michalski przyjął na plecy bardzo groźny strzał Augustyniaka sprzed pola karnego.

Początek drugiej połowy.

Z dystansu daleko obok bramki strzelił Frank Adu Kwame.

Doliczone 3 minuty.

Chrobry ma w garści skromne prowadzenie i konsekwentnie go pilnuje. Miedź bezzębna w ofensywie.

Jonatan de Amo przeciął w polu karnym bardzo groźną centrę z prawego skrzydła. Zapachniało golem na 2:0 dla Chrobrego.

Z rzutu wolnego głęboko dośrodkował Mladen Bartulović, Rafał Augustyniak zaatakował wyskakującego do piłki Janickiego i ten interweniował z kłopotami.

Przerwa w grze, pomocy lekarskiej potrzebuje Robert Mandrysz.

Z rzutu wolnego z 35 metrów płasko uderzył Mateusz Machaj - piłka wyhamowała po rykoszecie i bez trudu złapał ją Paweł Kapsa.

Legniczanie atakują częściej, lecz niewiele z tego wynika. Chrobry gra chytrze i czeka na kontry.

Obrona Miedzi poradziła sobie z dośrodkowaniem Mateusza Machaja z rzutu rożnego.

Z dystansu bardzo niecelnie uderzył Mladen Bartulović. Pochopna decyzja i fatalne wykonanie.

Karol Danielak bezpardonowo sfaulował Łobodzińskiego i dostał ostatnie ostrzeżenie od sędziego.

Jakub Vojtus próbował uderzać przewrotką, popełnił jednak faul na Michalskim i sędzia przerwał grę.

Zablokowane uderzenie Bartulovicia po dośrodkowaniu z lewego skrzydła. Miedź ruszyła do ataku.

Odpowiedź Miedzi: z dystansu uderzył Jakub Vojtus, ale piłkę pewnie złapał Sławomir Janicki.

Jakub Bach miał nieco miejsca przed polem karnym, ale jego mocny strzał został przyblokowany i piłka minęła słupek.

Nieco aktywniejsza w ofensywie jest Miedź, lecz na razie brakuje jej dokładności.

Dość szarpany początek, gra toczy się głównie w środkowej strefie.

Przed spotkaniem uhonorowano Ireneusza Mamrota, który od niedawna prowadzi Jagiellonię Białystok, ale wcześniej aż przez siedem lat zasiadał na ławce Chrobrego.

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk).