Groźnie pod bramką GKS-u, ale w ostatniej chwili obrońcy tyskiego klubu wybili piłkę spod nogi Szewczyka.

Sędzia doliczył 5 minut do regulaminowego czasu.

Mogło być groźnie pod bramką GKS-u, ale Tomasz Swędrowski nie zrozumiał się z Olszewskim i gospodarze stracili piłkę.

Z rzutu rożnego prosto w ręce Wnuka dośrodkował Marcin Radzewicz.

Kolejna zmarnowana szansa Świerczoka. Tym razem strzał napastnika z Tychów został zablokowany przez Brodzińskiego. To była interwencja ratunkowa!

Nieudane dośrodkowanie Górkiewicza w kierunku Świerczoka i piłkę przejęli gracze z Kluczborka.

Gra toczy się obecnie głownie w środku boiska, choć nieznaczną przewagę mają gospodarze.

Dla odmiany świetna interwencja Wnuka! Marcin Radzewicz zagrał ze skrzydła do niepilnowanego Świerczoka, a ten w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza MKS-u.

Kontratak GKS-u Tychy przerwany przez sędziego. Na spalonym był Jakub Świerczok.

Paweł Florek bohaterem GKS-u Tychy! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego golkiper gości obronił dwa groźne strzały gospodarzy.

Gra przenosi się spod jednej bramki pod drugą. Patryk Gondek podał do Kowalczyka, a ten miał problem z opanowaniem piłki i nie oddał strzału. Paweł Florek odetchnął z ulgą.

GKS Tychy był blisko zdobycia gola. Po wrzutce Grzeszczyka z rzutu wolnego głową uderzył Tomasz Boczek. Wnuk wyciągnął się jak struna i sparował piłkę na rzut rożny.

Ponownie w dobrej sytuacji podbramkowej znalazł się Jakub Świerczok. Napastnik GKS-u ma problem z pilnowaniem linii spalonego. Sędzia asystent podniósł chorągiewkę i przerwał dobrze zapowiadającą się akcję.

Łukasz Grzeszczyk dośrodkował z rzutu rożnego. Cała akcja została zwieńczona bardzo niecelnym uderzeniem Radzewicza.

Z lekkim strzałem Mańki bez problemów poradził sobie Wnuk. GKS z łatwością stwarza sobie kolejne sytuacje podbramkowe.

Marcin Radzewicz minął zwodem Orłowicza, płasko dograł w pole karne, ale tam piłkę wybił Kamil Nitkiewicz.

Spokojny początek drugiej połowy. Nieznaczną przewagę mają kluczborczanie.

Gra wznowiona po przerwie. Bez zmian w obu drużynach.

Tuż przed przerwą było groźnie pod obiema bramkami. Najpierw w dogodnej sytuacji znalazł się Szewczyk, który miał piłkę na 16. metrze, lecz źle ją przyjął i nie oddał strzału. Chwilę później z kontrą wyszli goście. Kowalski odegrał do Świerczoka, ale ten był na spalonym.

MKS Kluczbork nastawia się na kontrataki. W dobrej sytuacji znalazł się Kowalczyk, ale zamiast odegrać do któregoś z partnerów, wdał się w drybling i stracił piłkę. Pilnowało go aż sześciu graczy GKS-u.

Kolejna groźna akcja GKS-u Tychy, lecz dogranie Kowalskiego do Świerczoka w ostatniej chwili przeciął Radosław Kursa i zażegnał zagrożenie pod własną bramką.

Przed polem karnym gości Maciej Kowalczyk odegrał do Niziołka, a ten strzelił z 20. metra. Florek złapał piłkę bez problemu.

Po stracie gola MKS cofnął się do defensywy i nastawił na grę z kontrataku.

Dwójkowa akcja Radzewicza i Kowalskiego. Strzał tego drugiego został zablokowany.

Kontratak MKS-u zakończony niedokładnym podaniem Tunkiewicza do Kowalczyka. Szybszy od doświadczonego napastnika był Paweł Florek.

Mocny strzał z 30. metra Roberta Tunkiewicza, a piłka trafiła prosto w plecy Kowalczyka.

Publiczność nie może uwierzyć, że nie było gola. Szybka odpowiedź gospodarzy i musiał interweniować Paweł Florek.

Mogło być 1:1! Z rzutu wolnego z ostrego kąta strzelał Łukasz Grzeszczyk, piłka odbiła się od poprzeczki i opuściła boisko.

Tyszanie przechwycili piłkę w środku boiska i ruszyli z szybką akcją zakończoną dwoma bardzo niedokładnymi dośrodkowaniami.

Po przeciwnej stronie boiska strzał z dystansu oddał Stepan Hirskyj. Było to na tyle lekkie uderzenie, że bez problemów piłkę wybił Radosław Kursa.

MKS Kluczbork wciąż ma przewagę, spokojnie rozgrywa piłkę i od czasu do czasu stwarza zagrożenie pod bramką rywali. Tym razem na strzał z dystansu zdecydował się Maciej Kowalczyk. Niecelnie!

Po wrzucie z autu duże zamieszanie pod bramką Florka, ale golkiper GKS-u bez problemów złapał piłkę.

Rzut wolny dla GKS-u Tychy. Na bezpośrednie uderzenie z 22. metra zdecydował się Łukasz Grzeszczyk i trafił prosto w mur.

Ostry faul Grzeszczyka na Kowalczyku. Wydawało się, że sędzia sięgnie po kartonik, ale skończyło się na słownym ostrzeżeniu.

Strzelony gol dodał pewności siebie gospodarzom. MKS przeprowadza akcje za akcją, ale kluczborczanom brakuje w nich dokładności.

Będzie rzut karny dla MKS-u Kluczbork! Dwójkowa akcja Gondka i Niziołka, ten drugi został powalony w polu karnym przez obrońcę GKS-u. Sędzia bez chwili zawahania wskazał na wapno!

GKS Tychy od pierwszego gwizdka ma przewagę. Maciej Mańka próbował dośrodkować piłkę w pole karne, ale na aut wybił ją jeden z obrońców MKS-u.

Drużyny są przygotowane do rozpoczęcia spotkania. Czas na walkę o ligowe punkty.

MKS Kluczbork podejmie przy sztucznym oświetleniu beniaminka z Tychów. GKS jest opromieniony zwycięstwem w derbach z Górnikiem Zabrze, które wyrwał w doliczonym czasie. Drużyna z Opolszczyzny ma na koncie trzy remisy.