Ruch nie potrafi znaleźć sposobu, by jeszcze zagrozić Piastowi.

Doliczone 4 minuty.

Z 25 metrów mocno, ale wprost w Lecha uderzył Gerard Badia. Znów mamy okres przewagi Piasta.

Powinno być 2:1 dla Piasta! Sasa Zivec świetnie podał do Mraza, który miał sporo swobody w polu karnym, ale jego strzał z kłopotami obronił Kamil Lech.

Josip Barisić podał do Bukaty, jednak ten oddał fatalny strzał z 20 metrów.

Z rzutu wolnego wprost w mur obrońców uderzył Martin Bukata.

Spokojniejszy fragment meczu, gra toczy się głównie w środku pola.

Ruch przejął inicjatywę, a Piast próbuje się odgryzać.

Bardzo dobra wrzutka Ćwielonga, ale nikt nie zamknął akcji.

Kamil Mazek wpadł w pole karne Piasta, sposobił się do uderzenia, ale w ostatniej chwili zatrzymał go Aleksandar Sedlar.

Teraz niecelny strzał z dystansu Sedlara.

Michał Masłowski zagrał prostopadle do Badii, jednak ten przegrał walkę z Cichockim.

Kamil Lech wypiąstkował piłkę po mocnej centrze Mraza.

Patryk Lipski zamknął akcję oskrzydlającą i minimalnie przestrzelił.

Piast mógł zacząć od mocnego uderzenia. Maciej Jankowski "dziubnął" piłkę w polu karnym i Kamil Lech interweniował z kłopotami.

Początek drugiej połowy.

Po dośrodkowaniu Mraza z rzutu rożnego nad poprzeczką główkował Aleksandar Sedlar.

Patrik Mraz wpadł między dwóch obrońców, oddał celny strzał i znów Ruch uratował Lech.

Po dograniu Mokwy od razu główkował Maciej Jankowski i Kamil Lech obronił instynktowną interwencją.

Mateusz Cichocki oddalił zagrożenie po dośrodkowaniu Badii z lewego skrzydła.

Od kilku chwil gra toczy się głównie na połowie Piasta. Ruch doszedł do głosu.

Po dośrodkowaniu Lipskiego z rzutu rożnego celnie główkował Rafał Grodzicki, lecz wprost w ręce Szmatuły.

Kamil Lech bez problemu obronił techniczne uderzenie Badii z 20 metrów.

Piast ma inicjatywę, ale póki co bije głową w mur.

Uros Korun dograł w pole karne do Jankowskiego, który półprzewrotką chciał zaskoczyć Lecha, lecz piłka poleciała obok bramki.

Tomasz Mokwa często próbuje dośrodkowań, ale na razie mu one nie wychodzą.

Kamil Lech uprzedził Barisicia, który wystartował do długiego podania Masłowskiego.

Bardzo niecelne uderzenie Mokwy z 35 metrów.

Od kilku chwil na boisku dużo niedokładności z obu stron, które mogły się zemścić na Ruchu. Lech przy wybijaniu piłki trafił w Barisicia, ale Chorwat nie zdołał tego wykorzystać.

Chorzowianie zatrzymali przed własnym polem karnym indywidualną szarżę Badii.

Po długim podaniu Piotr Ćwielong oddał celny, ale zbyt lekki strzał i na posterunku Jakub Szmatuła.

Gra toczy się głównie w środku pola.

Od początku pełna determinacja i walka z obu stron, dość wyrównany mecz.

Kamil Lech pewnie złapał piłkę po centrze Mokwy.

Maciej Jankowski zabrał się z piłką i oddał strzał sprzed pola karnego, lecz prosto w ręce Lecha.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty