Szkocki sędzia doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry.

Na zegarze ostatnia minuta meczu. W ofensywie tym razem Rumunia.

Wciąż w natarciu reprezentacja Czarnogóry. Gorąco w polu karnym Rumunów.

Czarnogórcy przeważają - chcą pójść za ciosem i strzelić kolejnego gola.

Atakuje lewym skrzydłem reprezentacja Rumunii, która teraz przeważa.

Coraz mniej czasu pozostało do końca spotkania, a nie widać, żeby drużyny walczyły o gola, jak o życie.

Celny strzał Fatosa Beciraja, lecz wciąż bez goli w Podgoricy.

Od czasu do czasu starają się odpowiedzieć Czarnogórze zawodnicy z Rumunii.

Czarnogórcy wymieniają kolejne podania, ale tylko nabijają sobie statystykę. Na razie nie grają jak pretendent do awansu na MŚ 2018.

Czarnogórcy w ofensywie, jednakże Rumuni raz za razem blokują ich strzały.

Akcje obydwu zespołów są wolne, przewidywalne i dlatego na tablicy wyników widnieje wynik bezbramkowy.

Jakby w końcu przebudzili się Czarnogórcy, ale czy będą w stanie pokonać Cipriana Tatarusanu?

Znów wieje nudą na boisku w Podgoricy. Zawodnicy Rumunii wymieniają kolejne podania, jednakże nie są w stanie zagrozić gospodarzom.

Na razie obydwie reprezentacje starają się rozgrywać swoje akcje skrzydłami, ale sytuacji podbramkowych jest jak na lekarstwo.

Trwa walka w środku pola, ale żadnej z ekip nie udaje się przejąć inicjatywy.

Posiadanie piłki w I połowie:

Czarnogóra - 53 proc.

Rumunia - 47 proc.

Sędzia doliczył jedną minutę.

Końcowe minuty pierwszej połowy. Czarnogórcy napierają na rumuński zespół, aktywny jest Stevan Jovetić.

Czarnogórcy nie byli w stanie zamienić tego rzutu wolnego na gola i na razie wciąż bez bramek.

Czarnogórcy będą mieć rzut wolny blisko pola karnego Rumunii.

Rumuni uciekają się w ostatnim fragmencie uciekają się głównie do obrony, ale na razie wychodzi im to dobrze.

Rzut rożny dla Rumunii, z którego nic dobrego nie wynikło dla gości.

Wydaje się, że kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami przejęła Czarnogóra, która często gości na połowie przeciwnika.

Z kontrą ruszyli Rumuni, jednakże trafienie Razvana Marina z dystansu bardzo niecelne.

Stevan Jovetić umieścił piłkę w siatce, ale był na pozycji spalonej.

Kibice w Podgoricy domagają się gola od swojego zespołu, ale dotychczas żadna z ekip nie stworzyła stuprocentowej okazji do zdobycia bramki.

Adam Marusić podjął próbę strzału z dystansu, lecz nie zdołał pokonać rumuńskiego golkipera.

Swoją drużynę do jeszcze cięższej pracy stara się mobilizować trener Czarnogórców, który szaleje przy linii bocznej.

Dużo walki w środku pola, ale mało ciekawych, składnych akcji.

Lepszy okres gry reprezentacji Czarnogóry, która coraz częściej gości pod polem karnym Rumunii, ale brakuje jej skuteczności.

Obydwie drużyny grają coraz ostrzej - mnożą się faule.

Blisko gola dla gospodarzy. Uderzał Fatos Beciraj, lecz obok słupka rumuńskiej bramki.

Faulowany Fatos Beciraj, więc od rzutu wolnego na środku boiska rozpoczą Czarnogórcy.

Większe ryzyko próbują podjąć Rumuni, którzy często atakują lewą flanką.

Groźnie strzelał Mirko Ivanić, ale Ciprian Tatarusanu był na posterunku.

Na razie wieje nudą na boisku w Podgoricy. Obydwie drużyny walczą, ale brak składnych akcji.

Nic nie wyszło z dośrodkowania kadry Czarnogóry w pole karne Rumunii.

Tym razem rumuński zespół przeniósł ciężar gry na lewą stronę, ale czujni byli obrońcy gospodarzy.

Rumunii dłużej utrzymują się przy piłce. Widać, że Czarnogóra nastawiła się na grę z kontry lub długim podaniem do napastnika.

Rumuni konstruują kolejną akcję, ale dotychczas nic z tego nie wynikło.

Cosmin Moti leży na boisku i potrzebuje interwencji medycznej po starciu z jednym z rywali.

Trwa zażarta walka o przejęcie kontroli w środku pola. Na razie jakby lepiej prezentują się goście.

Do ofensywy spokojnie przechodzą Rumuni, którzy starają się przedzierać prawym skrzydłem.

Na razie spokojnie piłkę wymieniają reprezentanci Czarnogóry.

Niedługo hymny narodowe, prezentacja zespołów i początek starcia Czarnogóra - Rumunia.

Mecz Czarnogóra - Rumunia poprowadzi Szkot Craig Thomson.